Oryginalny (zdjęcia były wcześniej) miał pole 220x220mm, a na aluminiowym blacie leżał kawałek tworzywa (plexa?). Do 100°C się nagrzewał, choć niechętnie. Plexa (?) wydruki trzymała ale wątpię żeby przeżyła miesiąc normalnego użytkowania. Nawet dorwałem go niego szkło, ale jednak te 4 klipsy na rogach mnie skutecznie zniechęciły; poza tym zabierały kawałek pola do druku (15mm). Choć to i tak mało wartościowe, bo podane w specyfikacji pole 205x220 było nieosiągalne właśnie przez to że stół miał fizycznie 220mm.
W związku z tym że modyfikacja głowic też je nieco zmniejszyła postanowiłem zmienić stół. Roboty w sumie niewiele, gorzej ze stołem. Na szczęscie kiedyś w Zmorphach wymieniłem ichnie stoły na takie z nowszej generacji (czyt. równe). Spośród wszystkich które mi zostały okazało się że jeden już jest idealnie równy; używany no ale co tam. Grzałka jest, napięcie się zgadza, gabarytowo się mieści. Podłączenie tylko ciulowe, no ale na to nie miałem wpływu.
Z firmowego stołu wziąłem też fajne krótkie sprężyny (10mm) także był komplet. Brakowało tylko miejsca na izolacje termiczną; w sumie Zmorph żadnej nie ma, no ale skoro mam już wszystko rozkręcone to szkoda nie dawać. Zostało mi trochę samoprzylepnej pianki (jak tu: viewtopic.php?f=34&t=6566&start=30#p144751) ale ona się nie mieści, jest za gruba.
Szczęśliwie każde dobrze wyposażone gospodarstwo domowe ma na stanie matę ceramiczną Dociąłem na wymiar, wyciąłem otwory, wyciąłem miejsce na zgrubienie na oryginalnym stole... Po skręceniu wyszło mi to
Stół grzeje się w miarę szybko (szybciej niż w Zmorphie) i osiąga bez problemów 140°C.
Stół ma fizycznie 250x235 i grzałka sięga prawie do krawędzi. A to oznacza że mam wystarczający margines żeby wycisnąć możliwie duże pole robocze; no i wyszło nienajgorzej, bo faktycznie użyteczne 215x220.
Dla jednej głowicy mogę mieć 230x220, ale muszę to jakiś mądrze ogarnąć w Marlinie.
Poza tym, dzięki obniżeniu wysokości stołu (konstrukcji), obróceniu łożysk liniowych i wyrzuceniu sprzęgła stół zaczął jeździć trochę dalej - o 3cm. Czyli mam teraz 265mm w osi Z, a to już dość dużo.