Jaka pierwsza drukarka, Ender 3 v2?
- Pjoter
- Drukarz
- Postów w temacie: 3
- Posty: 2014
- Rejestracja: 16 lis 2017, 18:53
- Lokalizacja: Gdańsk
- Drukarka: HEVO, MK3S
- x 881
Re: Jaka pierwsza drukarka, Ender 3 v2?
Endery są o tyle fajne że rolki i v-sloty są ciche. V2 chyba ma tmc2209 co oznacza że jedyny szum będziesz miał od wentylatorów. W takim wypadku warto będzie zainwestować w jakieś lepsze sunony i je podmienić pod oryginały aby drukarka była prawie bezgłośna.
Moje wydruki | Thingiverse | PrusaPrinters
Anycubic i3 Mega - sprzedana
HyperCube Evolution #1 - worklog
Ender-2 - sprzedana
Prusa MK3S - odkupiona używana
HyperCube Evolution #2 - szukam na nią miejsca na razie w odstawce
Anycubic i3 Mega - sprzedana
HyperCube Evolution #1 - worklog
Ender-2 - sprzedana
Prusa MK3S - odkupiona używana
HyperCube Evolution #2 - szukam na nią miejsca na razie w odstawce
- bartoszeqqq
- Postów w temacie: 11
- Posty: 124
- Rejestracja: 20 wrz 2022, 07:32
- Lokalizacja: Śląsk
- Drukarka: X1C-C; MK3S+; E2V2;
- x 12
Re: Jaka pierwsza drukarka, Ender 3 v2?
A temperatury wtedy sobie ładnie nie spadną ani nic?
Do Endera widziałem myki, żeby wyciągnąć zasilacz na zewnątrz, wymienić i dodać wentylatorki, takie podstawowe pseudo-zabezpieczenia, żeby nic się nie zaczęło jarać.
Do Endera widziałem myki, żeby wyciągnąć zasilacz na zewnątrz, wymienić i dodać wentylatorki, takie podstawowe pseudo-zabezpieczenia, żeby nic się nie zaczęło jarać.
/Bambu Lab X1-Carbon/AMS/
/Original Prusa i3 MK3S+/E3D Revo Prusa Edition/Bondtech Extruder/Bear Frame/Linear rails/
/Ender 3 V2/Dragonfly BMS/FR4/Dual Z/BMG/DD/Hero Me Gen 7/5xNoctua/Klipper@T630/
/Original Prusa i3 MK3S+/E3D Revo Prusa Edition/Bondtech Extruder/Bear Frame/Linear rails/
/Ender 3 V2/Dragonfly BMS/FR4/Dual Z/BMG/DD/Hero Me Gen 7/5xNoctua/Klipper@T630/
Re: Jaka pierwsza drukarka, Ender 3 v2?
Mój ender skończył w szafie z zasilaczem zamontowanym pod stołem grzewczym i nic mu nie było a drukował przez 4 miesiące w zasadzie bez przerwy. Teraz cieszy (mam nadzieję) nowego właściciela. Drukował głównie z pla i petg. Choć teraz przy obu moich drukarkach zasilacze są daleko od komór w których stoją drukarki. Tak dla spokoju sumienia bo też drukują w zasadzie bez przerw, czy to w nocy czy jak jestem w pracy.
bartoszeqqq
Re: Jaka pierwsza drukarka, Ender 3 v2?
Ja z Enderem v2 skończyłem tak:
1. Rama
2. Stół + nakrętki
3. Silniki + paski + napinacze + 1 śruba trapezowa
4. Zasilacz
I to tyle
Drugi raz bym nie kupił endera, brałem go z myślą tylko o nauce i grzebaniu przy nim, doszedłem do takiego etapu że ogranicza już układ kartezjański. Wydałem na niego ok 3000zł, ale wiele rzeczy testowałem i później się okazało, że niepotrzebnie pewne rzeczy kupowałem.
Teraz czekam na Prusa XLa, jak się okaże ok to biere, jak nie to ratrig i kolejne mody
Kontroluję wszystko Klipperem:
Łatwiej wymienić co zostało oryginalne:1. Rama
2. Stół + nakrętki
3. Silniki + paski + napinacze + 1 śruba trapezowa
4. Zasilacz
I to tyle
Drugi raz bym nie kupił endera, brałem go z myślą tylko o nauce i grzebaniu przy nim, doszedłem do takiego etapu że ogranicza już układ kartezjański. Wydałem na niego ok 3000zł, ale wiele rzeczy testowałem i później się okazało, że niepotrzebnie pewne rzeczy kupowałem.
Teraz czekam na Prusa XLa, jak się okaże ok to biere, jak nie to ratrig i kolejne mody
bartoszeqqq, Marcin Gutek
- bartoszeqqq
- Postów w temacie: 11
- Posty: 124
- Rejestracja: 20 wrz 2022, 07:32
- Lokalizacja: Śląsk
- Drukarka: X1C-C; MK3S+; E2V2;
- x 12
Re: Jaka pierwsza drukarka, Ender 3 v2?
Ohh, to może faktycznie jestem przewrażliwiony i tylko szukam pecha w życiu Aczkolwiek, przezorny zawsze zabezpieczony!fyme pisze:Mój ender skończył w szafie z zasilaczem zamontowanym pod stołem grzewczym i nic mu nie było a drukował przez 4 miesiące w zasadzie bez przerwy. Teraz cieszy (mam nadzieję) nowego właściciela. Drukował głównie z pla i petg. Choć teraz przy obu moich drukarkach zasilacze są daleko od komór w których stoją drukarki. Tak dla spokoju sumienia bo też drukują w zasadzie bez przerw, czy to w nocy czy jak jestem w pracy.
@Dectro - majstersztyk... Widzę, że RPI ma świetne zastosowanie Ładnie całość wygląda
Wentylatory Noctua mnie prześladują od czasu powrotu z AIO w PC na tradycyjne chłodzenie powietrzne... Choć tutaj chyba też bardziej przydatne
/Bambu Lab X1-Carbon/AMS/
/Original Prusa i3 MK3S+/E3D Revo Prusa Edition/Bondtech Extruder/Bear Frame/Linear rails/
/Ender 3 V2/Dragonfly BMS/FR4/Dual Z/BMG/DD/Hero Me Gen 7/5xNoctua/Klipper@T630/
/Original Prusa i3 MK3S+/E3D Revo Prusa Edition/Bondtech Extruder/Bear Frame/Linear rails/
/Ender 3 V2/Dragonfly BMS/FR4/Dual Z/BMG/DD/Hero Me Gen 7/5xNoctua/Klipper@T630/
Re: Jaka pierwsza drukarka, Ender 3 v2?
Do majstersztyku jeszcze daleka droga, są też ładniejsze mody, ja je robiłem pod kątem użyteczności a nie wyglądu. Ma drukować a nie świecić
Noctua fakt robi robotę, tylko jest droga.. Teraz słyszę tylko szum turbiny sunon (jeżeli włączona) oraz lekkie pukanie tego czarnego czyścika o rurkę podczas retrakcji. Oryginalne wentylatory są tylko na sztukę, działają jak czołgi, po godzinie druku w jednym pomieszczeniu boli już głowa. To drugie co należy ogarnąć zaraz po "szparce".
Noctua fakt robi robotę, tylko jest droga.. Teraz słyszę tylko szum turbiny sunon (jeżeli włączona) oraz lekkie pukanie tego czarnego czyścika o rurkę podczas retrakcji. Oryginalne wentylatory są tylko na sztukę, działają jak czołgi, po godzinie druku w jednym pomieszczeniu boli już głowa. To drugie co należy ogarnąć zaraz po "szparce".
-
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 2
- Posty: 136
- Rejestracja: 03 sty 2022, 10:05
- x 30
Re: Jaka pierwsza drukarka, Ender 3 v2?
SZACUN...że miałeś cierpliwość, no ale zdobyta nauka i wiedza przy przebudowie, bezcenna, mam nadzieję że te włożone 3 tys to razem z jej zakupem...Dectro pisze:Ja z Enderem v2 skończyłem tak:Kontroluję wszystko Klipperem: Łatwiej wymienić co zostało oryginalne:
1. Rama
2. Stół + nakrętki
3. Silniki + paski + napinacze + 1 śruba trapezowa
4. Zasilacz
I to tyle
Drugi raz bym nie kupił endera, brałem go z myślą tylko o nauce i grzebaniu przy nim, doszedłem do takiego etapu że ogranicza już układ kartezjański. Wydałem na niego ok 3000zł, ale wiele rzeczy testowałem i później się okazało, że niepotrzebnie pewne rzeczy kupowałem.
Teraz czekam na Prusa XLa, jak się okaże ok to biere, jak nie to ratrig i kolejne mody
Ja nie byłem taki mocny, po miesiącu walki i testów oddałem Ender-a do sprzedawcy, wiedziałem że jak będę chciał zrobić go porządnie pod siebie to przekroczę zakładany budżet... od razu zamówiłem Prusę i bajka... choć też teraz czekam na Prusę XL
Original Prusa i3 MK3S+
- Trolinka
- Postów w temacie: 12
- Posty: 562
- Rejestracja: 09 sty 2020, 01:22
- Lokalizacja: Kraków
- Drukarka: Bambu Lab X1C Combo
- x 173
Re: Jaka pierwsza drukarka, Ender 3 v2?
Dla niektórych to jest hobby :> Drukarka działa perfect? Ale to nudne jest, coś sobie podłubię. Np. dodam następny wyświetlacz do niczego nie potrzebny w sumie bo i tak sterowana stojącym obok RPI z klipperm i własnym 5 cali wyświetlaczem A tak w ogóle to po cholere oba wyświetlacze jak klippera się steruje z przeglądarki :> Dłubie się dla samego dłubania, kupuje następne części na zasadzie ooo fajna kupie sobie Jakby wysypać części z szafy to kilka drukarek by można złożyć.
-------------------------------------------------
Bambu Lab X1C Combo ( Do drukowania)
Kingroon KP3S Pro S1 (Klipper & Orbiter 2.0 mod) (Do dłubania)
Bambu Lab X1C Combo ( Do drukowania)
Kingroon KP3S Pro S1 (Klipper & Orbiter 2.0 mod) (Do dłubania)
-
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 2
- Posty: 136
- Rejestracja: 03 sty 2022, 10:05
- x 30
Re: Jaka pierwsza drukarka, Ender 3 v2?
Ja wychodzę z założenia że jest to narzędzie które ma "wypluwać" zaprojektowane detale... energię którą bym zużył na dłubanie wolę poświęcić przy projektowaniu, weryfikacji projektu, poprawkach itp, jak bym zastanawiał się czy dzisiaj zadziała i wydrukuje tak jak chcę, czy może coś się przytka, rozwarstwi itp., to bym siedział i dłubał zamiast projektować, a wolę przy 3D siedzieć niż ze śrubokrętem przy drukarce... no ale każdy robi co lubi.
Teraz tylko czasami stół mnie ogranicza, muszę dzielić detale, więc czekam na XL jak pojawią się wiarygodne opinie i testy...
Teraz tylko czasami stół mnie ogranicza, muszę dzielić detale, więc czekam na XL jak pojawią się wiarygodne opinie i testy...
Original Prusa i3 MK3S+
Re: Jaka pierwsza drukarka, Ender 3 v2?
@Marcin Gutek
Tak 3k razem z drukarką, sama drukarka ok 1k.
Ja ją kupiłem pod kątem nauki mechaniki, przetestowałem wiele modów, wiele karetek od bowdena po direct. 3/4 gotowych projektów trzeba było poprawiać, więc przy okazji nauka CADa. Nie żałuję wydanych pieniędzy bo wiem ile się przy tym nauczyłem. W prusie też można kilka rzeczy poprawić .
Ogólnie wszystkie mody zajęły mi ok 1 roku, średnio co 3-4tyg coś zmieniałem i obserwowałem, na co ma wpływ.
Teraz już nic nie modyfikuję, może jedynie wzmocnienie ramy. Doszedłem z prędkością do 300mm/s i acc 10k ale brakuje już flow w hotendzie dragonfly. Najczęściej drukuję z prędkością 100 i acc 4k, jak mniejszy detal to zwalniam na 60 jak większy to idzie na 200.
Najbardziej zależało mi na powtarzalności wydruku, nie tyle na jego jakości. Oryginalny ender niestety tego nie gwarantował, bo kilku szpulkach lubiło coś się poluźnić i pogorszyć jakość.
Szanuję również Twoje podejście i teraz mam takie samo, ale już z drugą drukarką a nie 1szą
Tak 3k razem z drukarką, sama drukarka ok 1k.
Ja ją kupiłem pod kątem nauki mechaniki, przetestowałem wiele modów, wiele karetek od bowdena po direct. 3/4 gotowych projektów trzeba było poprawiać, więc przy okazji nauka CADa. Nie żałuję wydanych pieniędzy bo wiem ile się przy tym nauczyłem. W prusie też można kilka rzeczy poprawić .
Ogólnie wszystkie mody zajęły mi ok 1 roku, średnio co 3-4tyg coś zmieniałem i obserwowałem, na co ma wpływ.
Teraz już nic nie modyfikuję, może jedynie wzmocnienie ramy. Doszedłem z prędkością do 300mm/s i acc 10k ale brakuje już flow w hotendzie dragonfly. Najczęściej drukuję z prędkością 100 i acc 4k, jak mniejszy detal to zwalniam na 60 jak większy to idzie na 200.
Najbardziej zależało mi na powtarzalności wydruku, nie tyle na jego jakości. Oryginalny ender niestety tego nie gwarantował, bo kilku szpulkach lubiło coś się poluźnić i pogorszyć jakość.
Szanuję również Twoje podejście i teraz mam takie samo, ale już z drugą drukarką a nie 1szą