Org. Prusa i3 vs Solidny homemade

[Pan Byku]

Panowie. Przede wszystkim nie chcę wywoływać burzy.
Weźcie proszę pod uwagę, że drukarka ma być dla mnie jak najbardziej user-friendly (zwłaszcza na początku). W sporej mierze, będzie z niej korzystać moja kobieta (jak się okazuje) i chciałbym uniknąć ślęczenia po forach i szukania rozwiązania, czy części zamiennych.
Ja wiem, że nikt się nie odważy napisać - bierz Prusę, bo drukarki olo i Przemo są słabe. Tudzież, bierz olo, bo tak, albo bierz Przemo, bo jest najtańsza, same elementy są warte 3000 i ma najładniejsze wydruki.
Kolega Padnik podał mocne argumenty:
"...ale autokalibracja i ciągłe aktualizacje Slic3ra i firmware prusy mówią same za siebie.
Już nie mówiąc o modyfikacjach, ulepszeniach i modularności, dzięki temu że jest całkowicie open source, co ci pozatym zapewnia wsparcie nie tylko producenta, ale i ogromnej społeczności prusy. "

[samezrp]

To ja bym odpowiedział inaczej.
Zakładam, że jakość wydruków jest dokładnie taka sama na wszystkich omawianych drukarkach.
Zatem ważna dla mnie by była odpowiedź: co w razie problemów i konieczności zmian?

W przypadku drukarek kolegów odpowiedź jest jedna: indywidualnie muszę kombinować, a co za tym idzie przynajmniej się trochę znać.
W przypadku Prusy: jw + mogę spróbować rozwiązań proponowanych/sprawdzonych/zrobionych przez innych użytkowników.

Z czasem oczywiście nabierzesz wprawy, ale ważne jest IMHO, żeby na początku nie być samemu.

[Pan Byku]

Zgadzam się z powyższym.
Szala przechyla się w stronę Prusy.

[kretu]

Z autokalibracją prusy bywały problemy poza tym czy jest ona aż tak przydatna? Sam u siebie takiej nie mam i jakoś nie tęsknię bo jak się nie śpieszysz i nie odrywasz wydruków na siłę od gorącego stołu to kalibrujesz raz na tydzień a zajmuje to aż 5 min.

Co do softu to po pierwsze kto ci zabrania używać przy którejkolwiek z tych drukarek każdego z wymienionych przez ciebie softów tak samo jak s3d czy Cury każda z tych drukarek pociągnie na tych slicerach. Co do wsparcia, użytkowników mendli też jest sporo i wparcie społeczności jak i gotowe modyfikacje również są. Osobiście jeżeli potrzebowałbym na firmę brał bym oryginalną Prusę ale jeżeli zakup prywatny to byłby to ostatni wybór za obiema wymienionymi tu drukarkami + drukarką tdicada (też jest na forumowym bazarku).

Osobiście najbardziej mi się podoba ta z Fabrykatora ale tu faktycznie jest problem że to autorska konstrukcja więc bez wiedzy może być ciężko na początku jeżeli będą problemy (ale przy odrobinie samozaparcia i pomocą forum pewnie dałbyś radę)

[Artu]

Mam duży sentyment do Mendy90, a jednocześnie przeklinam ją coraz częściej Konstrukcja wózka X jest tak porąbana, że chyba ciężko o drugą taką fuszerkę
Ale co się dziwić, skoro była "konstruowana" w czasach, kiedy o chłodzeniu radiatora głowicy jeszcze się nie wspominało
Jest to doskonała drukarka dla kogoś, kto złoży, uruchomi, skalibruje i zapomni o jakichkolwiek zmianach/ulepszeniach/przebudowach.

O drukarce Pawła, już wiele napisano, i nie będę się powtarzał... Ale napiszę krótko: Gdybym miał, to bym brał

O Prusa nie napisze nic, bo jej nawet nie widziałem "na żywo"

Pozostaje jeszcze jedna opcja... Delta

[Berg]

Pozostaje jeszcze jedna opcja... Delta

Nie mogę się z Tobą zgodzić. Pozostaje jeszcze HyperCube Evo

[dziobu]

Panowie. Przede wszystkim nie chcę wywoływać burzy.

To nie towarzystwo wzajemnej adoracji
Powinien być jeszcze serwer UT żeby można było, jakoś po ludzku: rakietnicą ;p rozwiązać problemy typu "co lepsze" i "moje ładniejsze" ;p

Weźcie proszę pod uwagę, że drukarka ma być dla mnie jak najbardziej user-friendly (zwłaszcza na początku). W sporej mierze, będzie z niej korzystać moja kobieta (jak się okazuje) i chciałbym uniknąć ślęczenia po forach i szukania rozwiązania, czy części zamiennych.

Mam "bezobsługowe" Zmorphy. I też ślęczę na forum bo dopiero od niedawna wiem ile można tak na prawdę z nich wyciągnąć. Do tego również je "udoskonaliłem" po swojemu choć uchodzą za sprzęt klasy która tego nie wymaga.
Nie ma drukarek bezobsługowych. Są tylko takie które można naprawić samemu i do których wzywasz serwis (MakerBot).

A przy braku szczęścia to puścisz PVA z profilem ABS i rozpoczniesz dzień od wymiany dyszy

Ja wiem, że nikt się nie odważy napisać - bierz Prusę, bo drukarki olo i Przemo są słabe. Tudzież, bierz olo, bo tak, albo bierz Przemo, bo jest najtańsza, same elementy są warte 3000 i ma najładniejsze wydruki.

Jak posadzisz małpę to z żadną sobie nie poradzi. Jak ktoś ma obycie to z każdej zejdzie ładny wydruk. Nikt Ci nie powie wprost, bo nie się nie da.

Kolega Padnik podał mocne argumenty:
"...ale autokalibracja i ciągłe aktualizacje Slic3ra i firmware prusy mówią same za siebie.
Już nie mówiąc o modyfikacjach, ulepszeniach i modularności, dzięki temu że jest całkowicie open source, co ci pozatym zapewnia wsparcie nie tylko producenta, ale i ogromnej społeczności prusy. "

Jako programista powiem Ci jak wyglądają ciągłe aktualizacje:
- coś wciąż nie działa i poprawiasz to na 1000 sposobów bo żaden nie działą,
lub
- robisz mały zgrabny projekcik a potem stawiasz na nim sterownik głowic atomowych. Po kilku latach nikt nie wie jak to działa i nikt nie rusza żeby nie spieprzyć. A potem wielkie halo, banery i "new version, fully rewritten and optimised ;p"

Program ma za zadanie zrobić to co ma zrobić i koniec. Ciągłe aktualizacje i doskonalenia sprawiają że Ty, jako użytkownik, nigdy nie masz urządzenia końcowego. Każda kolejna wersja to coś lepiej, inaczej, szybciej. Ale dochodzą nie tylko funkcje ale i błędy. Często też pewne funkcje w nowej wersji działają inaczej i żeby to wszystko trzymało się kupy trzeba być na bieżąco.

Imho:
jeśli wystarczy Ci sprzęt do pracy który po prostu będzie działał (bez wodotrysków i czego tam jeszcze), bierz samoróbkę.

Tak na prawdę to wszystkie 3 pozycje są OK; nie masz doświadczenia ani wprawy - weź najkorzystniejszą ofertę W razie czego - drukarki nie kupuje się na całe życie.
btw. te dwie drukarki to prawie cena jednej Prusy A co dwie drukarki to nie jedna, wiem coś o tym.

[Pan Byku]

UT - aż mi się łezka w oku zakręciła

Tak na prawdę to wszystkie 3 pozycje są OK; nie masz doświadczenia ani wprawy - weź najkorzystniejszą ofertę W razie czego - drukarki nie kupuje się na całe życie.
btw. te dwie drukarki to prawie cena jednej Prusy A co dwie drukarki to nie jedna, wiem coś o tym.

Jakbym słyszał swoją kobietę - Agnes? To Ty? Zarejestrowałaś się na forum?!
Dwie drukarki to jest jakaś opcja. Ale chyba wolałbym wziąć jedną DIY i Prusę, żeby mieć porównanie.
Dzięki za opasłą odpowiedź. Jestem już prawie zdecydowany.

[Berg]

Weźcie proszę pod uwagę, że drukarka ma być dla mnie jak najbardziej user-friendly (zwłaszcza na początku). W sporej mierze, będzie z niej korzystać moja kobieta (jak się okazuje) i chciałbym uniknąć ślęczenia po forach i szukania rozwiązania, czy części zamiennych.

Aha. No to przede wszystkim musi być ładna To zmienia postać rzeczy. Może HyperCube Evo ?

[dragonn]

Aha. No to przede wszystkim musi być ładna To zmienia postać rzeczy. Może HyperCube Evo ?

Ładna , to może jak tak rzucę trochę kontrowersyjny pomysł - LUME+