Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

Zastanawiasz się co wybrać? Zapytaj tutaj.
karusz
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 18
Posty: 35
Rejestracja: 13 mar 2018, 01:05

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

Post autor: karusz »

Cały czas mślę o tej JGAurora ze względu na powierzchnię drukowania.
1. Rozumiem że jakość JGAurory to łut szczęścia i może być tak marna że nigdy tego nie skalibruję.
2.W JGAurora jest napisane ze powierzchnia robocza to 305z305x320 Czy porównując do Prusy to warto brać większą?
3. Ile kosztuje wydrukowanie na przykład klocka sześciennego pełnego w srodku o wymiarach 305x305x320? Najtanszym filmamentem
4. Czy ta Prusa, pomijając że jest gwarancja (nie wiem czy to ważne, pewnie tak) to naprawdę jest jakościowo lepsza od JGAurory?
Awatar użytkownika
Berg
Zasłużony
Postów w temacie: 5
Posty: 7564
Rejestracja: 05 lis 2016, 11:57
Lokalizacja: Kraków
Drukarka: Lume, K8400, HC Evo
x 2663

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

Post autor: Berg »

poczekaj na to co powie @TDI-CAD viewtopic.php?p=37376
sp6vgx
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 11
Posty: 489
Rejestracja: 06 lut 2018, 18:38
Lokalizacja: Warszawa
x 74
Kontakt:

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

Post autor: sp6vgx »

dragonn pisze:A weźcie przestańcie z tym złym poskładaniem, trzeba być naprawdę zdolnym żeby coś 'źle' poskładać jeśli tylko się umie czytać z zrozumieniem.
No i niestety na świecie są takie osoby co potrafią i proste sprawy spaprać. Dlatego czasem warto się postawić w roli takiego laika, bo dla praktycznie większości osób będących na forum sprawy banalne dla niektórych potrafią być bardzo skomplikowane (ale tego nie biorą pod uwagę zakładając że to łatwizna).

Niestety nie znam kolegi karusz i zakładam że mogą wystąpić jakieś problemy (tak profilaktycznie). Ale ciągle mówię to osoba kupująca powinna przemyśleć - popatrzyć sobie na składanie drukarek itp. i odpowiedzieć sobie na pytanie czy da radę. Z drugiej strony Prusa i tak przekracza podany budżet 1.5k zł... Wspomniany chińczyk już przekraczał o przynajmniej 500zł.

Powiem tak bywa tutaj kolega o nicku atom męczy się już z drugą drukarką... ma problem z pomiarami multimetrem itd. viewtopic.php?p=34681#p34681 jak widać sprawy dla wielu tutaj banalne dla niektórych są problematyczne. Zapewne zakończy się tak że podskoczę do tego kolegi (bo już mu to obiecałem) i ogarnę mu te drukarki bo szkoda chłopaka...
For every complex problem, there is a solution that is simple, neat, and wrong.
Ultimaker 1 i 1/2, Szrotek, Vertex K8400, Anycubic I3 Mega
Awatar użytkownika
Berg
Zasłużony
Postów w temacie: 5
Posty: 7564
Rejestracja: 05 lis 2016, 11:57
Lokalizacja: Kraków
Drukarka: Lume, K8400, HC Evo
x 2663

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

Post autor: Berg »

wracając do konkretu, to widzę że JGAurora ma wyświetlacz MKS 3.2'' . Niestety mam z nim przyjemność. Łatwo niechcący zatrzymać druk gdy się chce zmienić temp dyszy itp.
Zdecydowanie zwykły tekstowy z pokrętłem to jest to.
sp6vgx
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 11
Posty: 489
Rejestracja: 06 lut 2018, 18:38
Lokalizacja: Warszawa
x 74
Kontakt:

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

Post autor: sp6vgx »

rafaljot pisze:wracając do konkretu, to widzę że JGAurora ma wyświetlacz MKS 3.2'' . Niestety mam z nim przyjemność. Łatwo niechcący zatrzymać druk gdy się chce zmienić temp dyszy itp.
Zdecydowanie zwykły tekstowy z pokrętłem to jest to.
Ja mam odmienne zdanie po zabawie z Anycubic :) i od kilu lat klasyczną obsługą (enkoder) ale to są preferencje dotyczące ergonomii i zapewne będą odmienne dla każdej osoby...
For every complex problem, there is a solution that is simple, neat, and wrong.
Ultimaker 1 i 1/2, Szrotek, Vertex K8400, Anycubic I3 Mega
Awatar użytkownika
dragonn
Zasłużony
Postów w temacie: 7
Posty: 6383
Rejestracja: 12 gru 2016, 21:50
Lokalizacja: Opole
Drukarka: LUME
x 1455

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

Post autor: dragonn »

atom ma drukarkę która trochę żyję swoim życiem :D. CTC tak już ma. Przy czym uważam że przykład z miernikiem jest mało trafiany bo wątpię żeby przy Prusie zaszła konieczność używania miernika (uszkodzenie kabla da się zidentyfikować inaczej).

I nie że to ja się upieram przy Prusie i jestem kompletny przeciwny chińczykom ale chyba zgodzisz się z mną sp6vgx że dla kogoś kto chce mieć drukarkę przy której potencjalnie jest możliwie jak najmniejsza szansa żeby trzeba było coś kombinować to Prusa jest lepszym wyborem od jakiegoś chińczyka? Przy okazji poskładanie drukarki w takie formie kit jaka jest Prusa ma tą zaletę że zna się podstawy budowy drukarki a nie poznaje je jak się coś zepsuje :D.
sp6vgx
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 11
Posty: 489
Rejestracja: 06 lut 2018, 18:38
Lokalizacja: Warszawa
x 74
Kontakt:

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

Post autor: sp6vgx »

dragonn Owszem bo Prusa to bardzo fajna drukarka ale niestety przekracza budżet i trzeba ją poskładać. Ja powiedzmy niejako "nowy" na forum trochę inaczej spoglądam na świat druku 3D. Wiem jak reagują moi znajomi jak widzą coś wydrukowanego i dla wielu osób to dalej czarna magia. Dlatego mówię dla większości osób z forum sprawy oczywiste dla wielu osób to wyzwanie :)

Zresztą swojego czasu trochę się udzielałem w różnych tematach propagowania wiedzy z zakresu elektroniki itp. i wiem czego można czasem od ludzi oczekiwać. Sam nie mogłem pojąć że ludzie nie potrafią zrozumieć oczywistych spraw - przez to teraz jak mam przed sobą nieznaną osobę zakładam najgorszy scenariusz (po prostu nie chcę aby ktoś potem powiedział - a mówiłeś że będzie łatwo ;) )

Natomiast każdy z nas ma własny rozum, na takim YT można znaleźć niemal wszystko łącznie z tym jak poskładać drukarkę typu Pursa czy inną i każdy sobie sam może odpowiedzieć czy to dla niego trudne czy nie.

W podobnym kontekście nauki wspomniałem o Anet bo to niewielki wydatek i niezły poligon doświadczalny... Jak przetrwa się ogarnięcie takiej konstrukcji to już potem będzie w druku 3D z górki... no i jak wspomniałem w razie niepowodzenia straci się niewielką kwotę (obecnie to chyba poniżej 600zł).

Nawet jak kupi Prusę przyjdzie walka z filamentami itd. jak wybierze filament używany przez wiele osób ok... ale jak kupi inny tak samo może być problem. Dzisiaj zrobię wreszcie wpis w temacie Anycubic odnośnie druku z PET-G i problemów jakie napotkałem bo już są legendy że chińczyk PET-a nie jada (no ale tutaj znowu będzie to konkretny filament i z innym będzie zupełnie inaczej)... ;) Jak widać różnie to bywa...
For every complex problem, there is a solution that is simple, neat, and wrong.
Ultimaker 1 i 1/2, Szrotek, Vertex K8400, Anycubic I3 Mega
Awatar użytkownika
SQ9KRD
Postów w temacie: 3
Posty: 636
Rejestracja: 29 sty 2017, 10:00
Lokalizacja: Godów
Drukarka: XYZ PRO 1.0 3in1
x 107

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

Post autor: SQ9KRD »

I ja dorzucę swoje 3 grosze.

To jak drukuje drukarka w 80% zależy od drukarza

Ciągle słyszę powtarzane legendy o XYZ podobnie jak to że np "Oplu tylko dowód nie rdzewieje". Czy naprawdę uważacie iż NAJWIĘKSZY PRODUCENT I SPRZEDAWCA NA ŚWIECIE drukarek 3D segmentu Global Personal/Desktop Printers zostałby nim gdyby wypuszczał produkt tak marnej jakości?? Największą wadą tych drukarek w Polsce jest ich dystrybutor firma AEMCA. Na mojej przedrukowałem ponad ponad 25 km filamentu i ona nadal drukuje poprawnie. Wydruk puszczam i leci powtarzalnie za każdym razem. To tyle tytułem obalania mitów.

Sam posiadam Anycubic I3 Mega i składaniem się nie powinieneś martwić będziesz miał do przykręcenia 8 imbusów i wsunięcia 3 wtyczek których pomylić się nie da. Drukuje przyzwoicie i w tej cenie dla mnie jej jedynym konkurentem może być JGAurora A5. Czekam na TDI-CAD`a i jego szczegółową recenzję nim podejmę decyzję co do zakupu.
Drukarki:
Da Vinci 1.0 Pro 3in1 - dla ABS`u , AnyCubic I3 Mega x 2 - dla PLA ,Anycubiq Delta Kossel - Linear - dla zabawy, AnyCubic Photon - dla detali, AnyCubic X - pole 300x300x305 + TPU
Ultimaker 2 ext - progress 65%
Awatar użytkownika
kapi
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 1115
Rejestracja: 18 sty 2017, 15:37
Lokalizacja: Zabrze
Drukarka: Vertex 8400
x 227

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

Post autor: kapi »

każdy patrzy w stronę dużego stołu, dużego wydruku.
proponuję, ze swojego skromnego doświadczenia, zainstalować program do drukowania, nieważne jaki, Cura, jakiś Repetier, Slicer,
ustawić jakąś drukarkę - są "preinstalowane" w programie, wtedy program powinien ustawić wielkość stołu, lub zdefiniować samemu.
później , np z strony Thingiverse.com pobrać jakiś model i umieścić na stole w programie.
i spróbować go "pociąć" na tych ustawieniach jakie proponuje program.
do czego zmierzam - czy mając zostawić "jakąś" drukarkę bez nadzoru na kilkanaście godzin..... czy ktoś o tym myśli ? rozważa ?
ja mojego "czołga" nie zostawiam bez nadzoru - nie ufam mu mimo że jest to przeszczep do pełnej metalowej obudowy, a mając otwartą konstrukcję - no nie wiem.... i to jeszcze w domu.
takie moje sugestie i spostrzeżenia w tym temacie.
na razie dłuższego wydruku niż 8h (sobota) nie zaliczyłem ;) - tak dobieram modele.
"Don't find fault. Find a remedy." Henry Ford
Stalowe K8400
Phrozen Sonic Mini 4K
sp6vgx
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 11
Posty: 489
Rejestracja: 06 lut 2018, 18:38
Lokalizacja: Warszawa
x 74
Kontakt:

Re: Drukarka FFF - taka, żeby nie trzeba było dużo kombinować

Post autor: sp6vgx »

@SQ9KRD

Bo da Vinci 1.0 Pro to fajny sprzęt... Ja zastanawiałem dawno temu nad wersją bez "Pro" i zrobić z nią pro wiadomymi sposobami ;) Cena Pro już mi się mniej podoba od starej klasycznej 1.0 (niestety już u dystrybutora niedostępnej). Kiedyś tak patrzyłem na jej mechanikę i za chiny ludowe osoba nie mająca własnego warsztatu (cnc/laser itp.) nie była w jej cenie w stanie zrobić takiej mechaniki bo koszt usług jakie należało by zlecić będą bardzo wysokie.

Kolejna sprawa wszystkie drukarki mają w zasadzie tą samą zasadę działania, różnią się pewnymi rozwiązaniami po której osi coś tam sobie jeździ (czyli inaczej zbudowana mechanika)... w zasadzie w najgorszych wypadkach przy dziwnych drukarkach wystarczy sobie kupić u chinola Arduino + Ramps za parę groszy i uruchomi się na tym każdą konstrukcję... Jak ktoś w jakimś chińczyku nie lubi dotyku najmniejszy problem sobie wstawić enkoder i dowolny wyświetlacz jaki lubi... Za zwyczaj i tak to wyjdzie taniej niż niektóre rozwiązania oferowane w PL, a niekoniecznie warte swojej ceny... Z tym że tutaj trzeba lubić dłubać... a jak ktoś nie chce dłubać to za to słono płaci... np. kupuje drukarki po 20k zł i płaci za filament po kilka stówek ;)

Jedyne co nie zgodzę się to z Anycubic - ale jak mówię pod kątem osoby która chce odpalić i drukować. Bo jak wspominałem tutaj można trafić na problem z osią Y (niektórzy mają szczęście i jest ok inni nie). Natomiast robiłem też research odnośnie JGAurora A5 i tutaj nie znalazłem informacji o jakiś większych problemach (jak już to pierdoły).
Ostatnio zmieniony 14 mar 2018, 19:29 przez sp6vgx, łącznie zmieniany 1 raz.
For every complex problem, there is a solution that is simple, neat, and wrong.
Ultimaker 1 i 1/2, Szrotek, Vertex K8400, Anycubic I3 Mega
Zablokowany

Wróć do „Co kupić?”