Drukarka do 8 tys.

[Jestus]

Witam,

Planuje zakupić drukarkę do firmy, nie jest to interes związany z drukiem. Potrzebuje by drukowała wytrzymałe obudowy dla moich produktów oraz dla elektroniki. Chciałbym by drukarka drukowała z nylonu lub innego odpornego na temperaturę filamentu oraz elementy dekoracyjne z filamentów z dodatkiem metali, była dość szybka i precyzyjna.

Będzie to moja pierwsza drukarka, minimalne pojecie mam, razem ze znajomym drukowaliśmy z Zortraxa M200, którego ma u siebie w pracy.
Znam się bardzo dobrze na elektronice, wiec będę mógł poradzić sobie z drobnymi naprawami.
I tu się pojawiają moje pytania, czy mam kupić droższą bardziej zaawansowaną drukarkę do 8-10 tysięcy(ewentualnie jestem w stanie dołożyć dodatkowo do 15 tysięcy, jeżeli różnica jakości byłaby porażająca). Czy kupić tańszy amatorski produkt do ok. 3-4 tysięcy i zakupić coś profesjonalnego dopiero gdy dobrze nauczę się korzystać z drukarek i lepiej zrozumiem proces.

Pozdrawiam

[dragonn]

Dużo planujesz kupować? Bo może warto rozważyć zakup "tańszej" Prusy i3 MK2/M3 ale kupić dwie albo nawet trzy . Żadna drukarka szybkością nie pobije 2-3 drukarek .

[olo2000pm]

Jak już miałeś kontakt z Zortraxem M200 to dlaczego nie myślisz o jej zakupie? Poczytaj o drukarkach Atmat, a Prusa,,,hm,,,,ja tu na forum czytam o problemach z tymi drukarkami, to konstrukcja jak każda tylko że czeska. Ja tam lubię ale czeskie piwo i Skalne Miasto;)

[Jestus]

Jeżeli chodzi o szybkość, to chce by drukarka mogła wydrukować kilkanaście prostych elementów w ciągu dnia, gdyż planuje ją odpalać na ostania fazę zamówienia, a sama ta firma jest moim dodatkowym zajęciem.
Co do Zotraxa M200, wydawał się być kuszący swoja powtarzalnością, tylko problemem są jego filamenty, które kosztują duzo więcej i nie jestem pewien jak by to się przekładało na koszty. Też interesująca wydaje się być Zortrax Inventure, tylko pytanie czy warto?
A te negatywne opinie o Prusa i3 są na temat MK2 czy tej nowej MK3?

[bafunio]

Wypowiem sie co do inventure: Dla mnie drukarka jest fajna ponieważ drukujemy tylko prototypy które później odlewamy, ale ona do niczego innego się nie nadaje ponieważ:
- zawsze trzeba drukować podpory z PVA przez co wydruki wychodzą bardzo drogo ponieważ nie można wyłączyć drugiej dyszy
- Co do prędkości to drukuje baaardzo wolno - jeśli chcesz konkretów to możesz podesłać STL`a to napiszę ci ile będzie drukowało i ile będzie kosztował wydruk.
- Jeszcze co do kosztów : to 350g PLA kosztuje 122zł , ultrat, PET-G oraz PU 142zł za 350g a PVA to koszt 245zł za 350g , z-suit wstawia tak podpory aby wychodziło jak najdrożej
- Jakość wydruków jest bardzo fajna ale nieraz nitkuje i zwykle jak są błędy w druku to przez oprogramowanie a nie samą drukarke.
- Awaryjność jest bardzo mała i jeśli są jakieś problemy to zwykle z filamentem

Jeśli masz jeszcze jakieś pytania dotyczące tej drukarki to pisz chętnie odpowiem

[olo2000pm]

Tutaj możesz trochę poczytać o problemach.
viewtopic.php?f=8&t=2807

A o czym świadczy ten wątek? O tym, że to jest drukarka 3d i jak każda sprawić może problemy. Nawet oryginalna Prusa. Musisz mieć świadomość, że jak zaczynasz z drukiem 3D, to prędzej niż później spotkasz się z problemem. Jeżeli cena filamentu ma znaczenie, to wybierz konstrukcję, która nie ma takich ograniczeń. Mi na targach w Kielcach spodobały się drukarki Atmat i z tego co mi wiadomo na tych drukarkach powstaje samochód w skali 1:1. No i jest to Polska marka, w razie problemu serwis masz na miejscu, a nie w Czechach;)
Bo wiesz, niektórzy czekają miesiącami na serwis Prus...

[McKee]

Przede wszystkim: nylon to wysoka temperatura (czasem powyżej 250°C), potrzebujesz więc drukarki z odpowiednią dyszą (full-metal, czyli bez 'wkładu' z rurki PTFE) i zamkniętą komorą. Prusa wymaga przeróbki i dorobienia komory - jeżeli dasz radę sam to możesz ją wziąć jako pierwszą drukarkę - rzeczywiście w miarę tanio pozwoli się nauczyć drukowania i ocenić/zweryfikować potrzeby i możliwości. Ale moim zdaniem docelowo raczej celujesz np we wspomniany ATMAT a nie Prusę, ew. zobacz też ofertę ubot3d.
Niepokoi mnie "kilkanaście elementów w ciągu dnia" - druk 3D jest z definicji wolny - sprawdź (dowolnym oprogramowaniem) jak długo te kilkanaście elementów będzie się drukowało (i nie chodzi tylko o prostotę ale o wymiary - duża obudowa to może być i kilkadziesiąt (!) godzin). Może więc potrzebujesz kilku drukarek?
A jest jeszcze kilka kwestii do rozważenia: Czy sam się nauczysz druku? (Na początku potrzeba trochę czasu na naukę). Czy masz czas na przeróbki i modyfikacje? Czy masz odpowiednie pomieszczenie? (idealnie drukarka/drukarki powinny stać w oddzielnym pomieszczeniu/pokoju z uwagi na hałas i szkodliwość plastików, powinno być w miarę czysto, nie za zimno, z wentylacją ale bez przeciągów, może być piwnica, może być strych).

Na razie możesz kupić cokolwiek na szybko z intencją nauki i późniejszej odsprzedaży (Prusa nie ma dużego spadku wartości), Ew. na sąsiednim forum (fabrykator.pl) widziałem wczoraj ofertę na Gate 2 - to jest sprzęt kilkukrotnie solidniejszy od Prusy (ale jest używana i nie wiem czy z fakturą, i na pewno bez serwisu ). Niestety także wymaga dodatkowej obudowy.

PS.: Zortrax nie wymaga już stosowania ichnich filamentów - zmodyfikowali oprogramowanie i pozwalają na inne. Rozważ ponownie
PS.: Prusa ma kupę różnych bajerów ale to nie jest drukarka "przemysłowa" i nigdy do tej kategorii nie aspirowała o ile wiem. Na zachodzie nie ma tak bardzo dobrej opinii jak u nas. Ale 'na początek' to dobry zakup do firmy - nie odradzam -,wręcz przeciwnie -,tylko kupować należy że świadomością ograniczeń (to jest opcja taniego wejścia w druk 3D przy małych nakładach własnych i małych kłopotach z uruchomieniem (wspomniany przez Ola wątek zignoruj - to wina użytkownika a nie drukarki - na każdej innej bym się spodziewał podobnych problemów - okres nauk jest konieczny).

[FlameRunner]

Co do Zotraxa M200, wydawał się być kuszący swoja powtarzalnością, tylko problemem są jego filamenty, które kosztują duzo więcej i nie jestem pewien jak by to się przekładało na koszty.

Nie trzeba drukować z filamentów od producenta. Nawet wprowadzili w końcu w Z-Suite opcję "External Materials".
Pytanie czy jest sens kupować M200 po to, żeby z założenia drukować z innych filamentów i to nie będących bezpośrednim zamiennikiem Z-filamentów? Mimo że "External Materials" jest - jak na Zortrax - przełomem, w porównaniu do innych popularnych slicerów daje użytkownikowi do manipulacji mocno ograniczoną liczbę opcji.

Też interesująca wydaje się być Zortrax Inventure, tylko pytanie czy warto?

Ta drukarka wyróżnia się drukiem z rozpuszczalnymi podporami i zamkniętą, podgrzewaną komorą. Co do tego drugiego, nie wiem na ile z tego zrobili pożytek.
Jeśli zależy Ci na rozpuszczalnych podporach, rozważ Ultimaker 3. Ta drukarka ma dwie głowice i dobrze radzi sobie z drukowaniem podpór z innego materiału (na przykład PVA), ale użytkownik nie jest zmuszany do korzystania z nich, w razie potrzeby można drukować w ogóle bez podpór lub z odrywalnymi podporami wykonanymi z materiału głównego. Dodatkowo, do tej drukarki w razie potrzeby kupisz nylon od jej producenta i będzie to po prostu działać.

z-suit wstawia tak podpory aby wychodziło jak najdrożej

Można powiedzieć też: Z-Suite wstawia podpory tak, żeby nie było opcji, że coś nie wyjdzie.

- Jakość wydruków jest bardzo fajna ale nieraz nitkuje i zwykle jak są błędy w druku to przez oprogramowanie a nie samą drukarke.

Przy takiej cenie sprzętu i autorskim slicerze, moim zdaniem ciężko uznać to za jakieś małe, wybaczalne wady.

Tutaj możesz trochę poczytać o problemach.
viewtopic.php?f=8&t=2807

Cały czas mam wrażenie, że tam problemem nie jest drukarka, a jej posiadacz...

PS.: Prusa ma kupę różnych bajerów ale to nie jest drukarka "przemysłowa" i nigdy do tej kategorii nie aspirowała o ile wiem. Na zachodzie nie ma tak bardzo dobrej opinii jak u nas.

No właśnie, to chyba nie jest zła drukarka. Bardzo możliwe, że zasugerowany w pierwszej odpowiedzi w temacie zakup dwóch-trzech sztuk i3 MK3 byłby bardzo rozsądnym wyborem. Ale jednocześnie mam wrażenie, że na nią i jej poprzedniczki (i3 MK2, i3 MK2S) został u nas ukręcony nieprzeciętny hype...

[dragonn]

Tutaj możesz trochę poczytać o problemach.
viewtopic.php?f=8&t=2807

Jak poszukasz to taki M200 tez ma problemy, co prawda patrząc na forum można by powiedzieć że dużo rzadziej, ale czy naprawdę tak jest? Czy czasem posiadać M200 w większości przypadkach jak coś nie działa nie oddaje drukarkę do serwisu zamiast samemu kombinować?

[olo2000pm]

Link z problemami mk3 pokazuje tylko, że to jest drukarka 3d i nie jest prawdą jak czytam np na fb, że jest bezproblemowa. Bo przecież wiadomo, że jako nowy użytkownik, który zaczyna drukować napotka właśnie tego typu problemy. Ważną kwestią jest raczej to, że przy polskiej konstrukcji ma polski serwis, gdzieś w polsce i łatwiej będzie mu się dogadać. No i jeżeli kolega Jestus planuje taką drukarkę wykorzystywać na skalę przemysłową, to fakt, że w prusie elementy konstrukcyjne są drukowane ma też jakieś znaczenie. Do użytku domowego oki, ale na skale przemysłową to bym się chwilę zastanowił. Tak przynajmniej mi sie wydaje...
McKee ma dużo racji