Alfawise u20 pro vs Creality CR-10S Pro

Zastanawiasz się co wybrać? Zapytaj tutaj.
Awatar użytkownika
JGFTW
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 1338
Rejestracja: 14 sie 2019, 05:19
Lokalizacja: Wrocław
Drukarka: Ender 3 v3 SE
x 710

Re: Alfawise u20 pro vs Creality CR-10S Pro

Post autor: JGFTW »

Muszę zacząć od tego, że kupując drukarkę w tym przedziale cenowym będziesz miał dużo grzebania i dopieszczania profili druku - jak w kilka tygodni będziesz w stanie drukować z zadowalająco jakością i powtarzalnie kilkudniowe wydruki z PLA to będzie naprawde nieźle ;)
(...)
przeliczeniu kolejnych zamówień zaczął mi wychodzić koszt zakupu nowej drukarki (...)
Robiąc insourcing koszt początkowy maszyny, przeróbek, eksploatacji jak i czas przeszkolenia i późniejszej obsługi maszyny bierzesz na siebie - nie wiem czy to taki złoty interes skoro zapłacisz to najpierw (małą) górką pieniędzy, a później tylko swoim czasem - cena za zamówienie nie bierze się znikąd ;)
(...) dlatego chciałbym spróbować wejść w temat wydruku 3D na nowy, wyższy poziom
... kupując tanią chińską drukarkę
Obrazek


Jeżeli chcesz tylko drukować to zweryfikuj wtórnie ( ;) ) budżet i wymagania co do wielkości stołu, być może uda Ci się kupić jakiegoś używanego Zortraxa, Sigmę albo Prusę MK3s. Być może nawet warto rozważyć technologię SLA/DLP ?

Nie chcę Cie jednak demotywować, więc mając powyższe na uwadzę, jeżeli już wybierać jakiegoś chińczyka w FDM/FFF ze stołem 300x300mm to celowałbym chyba w Creality Cr10 v2 z bezpośrednim ekstruderem (i dodatkowo czujnikiem automatycznego poziomowania stołu - najlepiej oryginalnym BLTouchem od Antclabs). Tak jak wciąż możnaby się spodziewać problemów z QC części to wydaję mi się, że jest sprawdzona maszyna i posiada wiele usprawnień względem v1 (jak również CR10s).

Materiały (popularne) o większej wytrzymałości, również temperaturowej to PETG, ASA, ABS, ABS+ itp
Na drukarce niezabudowanej raczej uda Ci się drukować tylko PETG, chyba że dorobisz obudowę. I tak jak ABS, ASA, ABS+ daje się łatwo obrabiać to PETG i szlifowanie to raczej słabo (chyba, że jakieś patenty na to masz ;) ale ja raczej mam słabe doświadczenia z jego obróbką). Taką Cr10 v2 łatwo dałoby radę obudować i drukować z pozostałych w/w materiałów, więc być może tędy droga.

Natomiast filamenty z domieszką metali to PLA ze sproszkowanym metalem (różne brassfille, copperfille, itp od colorfabba: https://colorfabb.com/filaments/specials-filaments?p=2) i z odpornością temperaturową raczej blisko im do PLA, a przez zanieczyszczenie sproszkowanym metalem są bardziej kruche, warto również dodać, że są drogie i starczają na niewiele - taki filament jest trochę ponad 3x gęstszy (3.9g/cm3) od PLA (1.25g/cm3), więc takie 750g to jest w rzeczywistosći 240g a kosztuje ponad 200zł ;) Dodatkowo strasznie długo się to szlifuje, żeby uzyskać pożadany efekt. Ludzie wrzucają to do polerki kamieni na parę dni, żeby uzyskać efekt wykończenia jaki daje prawdziwy metal. Oczywiste jest, że przy tym traci się drobne detale i wymiary modelu (więc może być ciężko z wyglądem przy spasowaniu kilku elementu) Dodatkowo strasznie to zjada dyszę i radełko jak już napisałeś, wiec albo musiałbyś mieć parę sztuk na zmianę albo kupić jakieś porządne za parę stów (np nozzle-x oraz jakieś wzmacniane radełka - bondtech ma chyba z hartowanej stali ?). To już lepiej sprayem/farbą machnąć ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Co kupić?”