Flying Bear Ghost 4s vs Anycubic 4Max Pro
: 12 lut 2020, 22:41
Witajcie,
stoję przed wyborem mojej pierwszej drukarki. Planuję drukować części do własnych projektów (różnych), ale także jakieś bzdety do domu. Potrzebuję uniwersalnej drukarki, która pozwoli mi na realizację nowych pomysłów i bliższe zapoznanie się z drukiem 3d. Prawdopodobnie najczęściej będę używał PET-G i PLA ale chciałbym mieć możliwość w przyszłości druku z abs. Cieszyłbym się gdyby drukarka była rozwojowa i w przyszłości mógłbym ją udoskonalić.
Co do doświadczenia to drukuję czasami prototypy na Tevo Tarantuli i... oczekuję czegoś lepszego choć tak naprawdę nie miałem czasu bliżej się zapoznać z jej konserwacją/kalibracją.
Ogólnie liczę się z tym, że drukarka będzie wymagała pewnych modyfikacji do przyzwoitego działania i nie boję się tego, ale zależałoby mi aby po doprowadzeniu drukarki do fajnego stanu nie wymagała ona zbyt częstych kalibracji.
Najbardziej przypadły mi do gustu modele wymienione w temacie. Chciałbym poznać Waszą opinię na ten temat.
Anycubic od razu jest zabudowany, w Flying Bearze front i góra są odkryte, ale nie widzę problemu żeby je zabudować. Bardziej przemawia do mnie design i metalowa konstrukcja Flying Beara. Ma on też wi-fi co jest dla mnie plusem ale absolutnie nie jest decydującym czynnikiem. Mało można też o nim znaleźć w sieci. Zdecydowanie mniej niż o anycubic, który nawet na tym forum cieszy się sporą popularnością. Na co byście postawili? Czy ktoś miał może styczność z jedną i drugą drukarką? A może lepiej przyjrzeć się innej drukarce?
Jestem w stanie wydać do 2000zł ale niższa cena będzie plusem.
stoję przed wyborem mojej pierwszej drukarki. Planuję drukować części do własnych projektów (różnych), ale także jakieś bzdety do domu. Potrzebuję uniwersalnej drukarki, która pozwoli mi na realizację nowych pomysłów i bliższe zapoznanie się z drukiem 3d. Prawdopodobnie najczęściej będę używał PET-G i PLA ale chciałbym mieć możliwość w przyszłości druku z abs. Cieszyłbym się gdyby drukarka była rozwojowa i w przyszłości mógłbym ją udoskonalić.
Co do doświadczenia to drukuję czasami prototypy na Tevo Tarantuli i... oczekuję czegoś lepszego choć tak naprawdę nie miałem czasu bliżej się zapoznać z jej konserwacją/kalibracją.
Ogólnie liczę się z tym, że drukarka będzie wymagała pewnych modyfikacji do przyzwoitego działania i nie boję się tego, ale zależałoby mi aby po doprowadzeniu drukarki do fajnego stanu nie wymagała ona zbyt częstych kalibracji.
Najbardziej przypadły mi do gustu modele wymienione w temacie. Chciałbym poznać Waszą opinię na ten temat.
Anycubic od razu jest zabudowany, w Flying Bearze front i góra są odkryte, ale nie widzę problemu żeby je zabudować. Bardziej przemawia do mnie design i metalowa konstrukcja Flying Beara. Ma on też wi-fi co jest dla mnie plusem ale absolutnie nie jest decydującym czynnikiem. Mało można też o nim znaleźć w sieci. Zdecydowanie mniej niż o anycubic, który nawet na tym forum cieszy się sporą popularnością. Na co byście postawili? Czy ktoś miał może styczność z jedną i drugą drukarką? A może lepiej przyjrzeć się innej drukarce?
Jestem w stanie wydać do 2000zł ale niższa cena będzie plusem.