Jaka drukarka za około 2 tyś

Zastanawiasz się co wybrać? Zapytaj tutaj.
zwiadowca88
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 9
Posty: 19
Rejestracja: 06 cze 2019, 18:15
x 1

Re: Jaka drukarka za około 2 tyś

Post autor: zwiadowca88 »

Mam na oku coś takiego https://www.3djake.pl/elegoo/saturn . I byłby to mój drugi zakup gdybym miał wolne fundusze. Pole robocze do ogólnych modeli konstrukcyjnych za małe. Ale wystarczające na zębatki, części silnika na sprężone powietrze i inne modelarskie drobiazgi. Ale nie wyobrażam sobie robić na żywicówce model ciężarówki 1:10, czy może 1:15 do tego potrzebna klasyczna drukareczka.
Awatar użytkownika
McKee
Zasłużony
Postów w temacie: 3
Posty: 2630
Rejestracja: 20 kwie 2016, 23:00
x 717

Re: Jaka drukarka za około 2 tyś

Post autor: McKee »

Są też takie z większą objętoscia druku:
źródło: https://www.youtube.com/watch?v=qOSzC3-VrJk
Motto na dziś: "How may I abuse you?"
Awatar użytkownika
Artu
Drukarz
Postów w temacie: 5
Posty: 2422
Rejestracja: 19 kwie 2016, 11:37
Lokalizacja: Winnica k/Pułtuska
Drukarka: Anycubic Delta +
x 469
Kontakt:

Re: Jaka drukarka za około 2 tyś

Post autor: Artu »

Jak szaleć, to szaleć Peopoly PHENOM - MSLA :smile2:
Pozdrawiam, Artur

# Delta Anycubic - na sprzedaż...

# Bambu Lab A1 + AMS mini - drukuje jak szalona :mrgreen:

Moje wypociny na Thingiverse 8-)
Awatar użytkownika
McKee
Zasłużony
Postów w temacie: 3
Posty: 2630
Rejestracja: 20 kwie 2016, 23:00
x 717

Re: Jaka drukarka za około 2 tyś

Post autor: McKee »

Artu pisze:Jak szaleć, to szaleć Peopoly PHENOM - MSLA :smile2:
Eee tam, to jakiś mały przykurcz jest :rotfl:
A Phrozen Transform też jest u czarnej żaby jakby co.
Motto na dziś: "How may I abuse you?"
zwiadowca88
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 9
Posty: 19
Rejestracja: 06 cze 2019, 18:15
x 1

Re: Jaka drukarka za około 2 tyś

Post autor: zwiadowca88 »

No takie wymiary druku to już dałoby się z tego coś zdziabać praktycznego. Ale ta cena powala, choć przyznam iż za laptopa dałem więcej. Ale to też co innego, laptopa używam znacznie intensywniej. I chyba już tak drogiego nigdy nie kupię. Jednak jak na drukarkę 3D to sporo, i długość życia matrycy 400 h to bardzo skromny wynik to jest ledwo 16,5 dnia ciągłego druku.

Jestem już w kraju i czekam na informacje od kuriera, jutro w czwartek ma dzwonić i liczę na dostawę w końcu.
zwiadowca88
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 9
Posty: 19
Rejestracja: 06 cze 2019, 18:15
x 1

Re: Jaka drukarka za około 2 tyś

Post autor: zwiadowca88 »

No i przyszła w końcu drukarka, aktualnie zabieram się za kalibrację...
Załączniki
20200917_135409[1].jpg
20200917_134953[1].jpg
20200917_134224[1].jpg
20200917_134100[1].jpg
20200917_133820[1].jpg
20200917_134020[1].jpg
Awatar użytkownika
Igor
Postów w temacie: 1
Posty: 468
Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
Lokalizacja: Kociewie
Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
x 159
Kontakt:

Re: Jaka drukarka za około 2 tyś

Post autor: Igor »

Jakby ktoś jeszcze porównywał drukarki pod względem zużycia prądu, to jescze pozostaje sprawa czasu wydruku. Jeśli drukarka A żre 130W a drukarka B 160W, ale na wydruk tego samego przedmiotu w tej samej jakości potrzebują odpowiednio 16 i 13 godzin, to zysk się niweluje.

Gdy zaś chodzi o samą grzałkę stołu/kotła/komory/wanny/uchwytu/garnka i dochodzenie do temperatury zadanej, to 2-3-4x większa grzałka zawsze będzie oszczędniejsza. Potem rzy podtrzymaniu temperatury nie będzie zauważalnej różnicy. Czajnik 2.2kW na podgrzanie litra wody zużyje mniej energii niż taki sam ale z "oszczędną" grzałką 1000W. Bo straty energii przy wodzie np 80*C i temperaturze otoczenia 20*C będą takie same (np 150W) ale będą znacznie większym procentem mocy grzałki. W dodatku te 150W będzie w przypadku czajnika 1000W wypromieniowywane w otoczenie przez kilkukrotnie dłuższy czas, zanim się zagotuje.
Dokładnie tak jak przy napełnianiu wiaderka z dziurą o średnicy 5mm w dnie. Zanim poziom wody dojdzie do górnej krawędzi, z kranu potrwa to godzinę i w tym czasie przez dziurę wyleje się ze 30 wiaderek. Napełnij to samo wiaderko z większego wiadra, to osiągniesz górną krawędź zanim stracisz litr. Podtrzymanie poziomu w obu przypadkach będzie zużywało tyle samo wody na godzinę, niezależnie czy co 15 sekund dolejesz z wiadra (duża grzałka z PWM) czy ciurkiem z kranu (słaba grzałka, praktycznie ciągle włączona).
lukasz.k
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
ODPOWIEDZ

Wróć do „Co kupić?”