Dziękuję za dobre słowa. To serio nic takiego, odrobina zacięcia i masa satysfakcji Te 17 ( ) lat temu wciągnęła mnie w działalność przyszła żona i tak już zostało. A zaczęło się od zrywania z uczelni, na jakieś ciekawsze zajęcia, zamiast słuchania wykładów o historii informatyki (pewnie nie bez powodu umieszczali je na końcu planu dnia).Stanley_B pisze:@Slifek - podziwiam twoją pracę. Trzeba mieć zacięcie do takiej pomocy.
Nawet jeżeli mamy z tobą poskładać tę drukarkę śrubka po śrubce, to pomożemy ci to odpalić.
Powodzenia życzę
Z pewnością będę pomocy potrzebował. Jeszcze nie wiem jakiej, bo drukarka dotarła do mnie dzisiaj, ale do domu wróciłem jakieś pół godziny temu, więc pewnie rozpakowywanie i wstępny montaż zostawię sobie na jutro.