Drukarka do 2000zł, CTC, Jelwek i3, PrintO H2?

[Berg]

jak jesteś importerem chińszczyzny, to twoje koszty, to wynagrodzenia głównie. Masz duży obrót i koszty nieuwatowione. Nie ma od czego odliczyć.

A dochodowy, jak zwracany dochodowy?
JAk importerem jest spółka z oo. to CITu pewnie od niej skarbówka nie widzi, ale to raczej są działalności gospodarcze.

[Enter]

Dzięki za szybką odpowiedź. Myślę, że nie jestem aż tak zielony - podstawy mechaniki, elektroniki i informatyki nie są mi obce a konstrukcja CTC wydaja mi się solidniejsza od Prusy* - u znajomego konstrukcja latała podczas pierwszych wydruków, przez co musiał dodrukować uchwyty pod dodatkowe wsporniki.
Oczywiście nie spodziewam się, że wszystko będzie od razu genialnie, ale nie chciałbym by się rozsypała przy pierwszych wydrukach. By pochodziła na tyle długo bym mógł spokojnie się z nią zapoznać i stopniowo zacząć korygować niedociągnięcia.

*Znaczy ciężko mi uwierzyć w stabilność takiej bramki bez jakiegoś podparcia u góry

[virgin71]

Vat zwracany. Dochodowy zwracany wiec nie rpzesadzajmy tak z tymi elementami. Pit?

Jak zwracany? Przecież naliczają VAT i go odprowadzają. Zwracany to jest jak kupujesz do firmy, a nie na sprzedaż.

[Kopytko]

Cos pokręciłem z dochodowym, ale chodzi o to że jak ktoś kupuje na sprzedaż to nie liczy vatu, kupuje coś za 100zł placi 23zł vatu, jak sprzedaje za 150 to dostaje zwrot 23% z 150 i płaci ten vat ostatni użytkownik bez firmy, czyli My
chodzi mi o to ,ze firma pośrednik sprzedająca drukarki, nie odczuwa czegoś takiego jak VAT.

[virgin71]

Cos pokręciłem z dochodowym, ale chodzi o to że jak ktoś kupuje na sprzedaż to nie liczy vatu, kupuje coś za 100zł placi 23zł vatu, jak sprzedaje za 150 to dostaje zwrot 23% z 150 i płaci ten vat ostatni użytkownik bez firmy, czyli My
chodzi mi o to ,ze firma pośrednik sprzedająca drukarki, nie odczuwa czegoś takiego jak VAT.

Ale musi go naliczyć, bo Ty musisz go zapłacić. Stąd przecież podniesiona cena o VAT. Poza tym od zysku VAT i CIT i PIT płaci.
Dlatego ceny w EU podniesione o VAT, są wyższe niż w USA (gdzie do ceny końcowej dopiero przy kasie nalicza się podatek stanowy).

[Kopytko]

No ale na końcu VAT bez żadnych zwrotów płacimy My prywatne rzeźbiarze:)

[Berg]

Kiedyś widziałem taki biznes plan. W każdym razie wychodziło między 0 a 15% zysku w zależności od ryzyk, przy cenie w sklepie internetowym z VATem dokładnie dwa razy wyższej niż cena w Chinach na Ali uwzględniało to też wynegocjowany rabat od chińskiego producenta przy większym zamówieniu i transport morski a nie lotniczy większej ilości . Owszem, gdy klientem jest firma, to VAT odliczy, który importer naliczył. Ale klient indywidualny już woli sam sobie sprowadzić, spora szansa, ze cała, vatu nie zapłaci,