1kamil pisze:Zielonyw3D pisze:
Możesz kupić MMU2S (
viewtopic.php?f=27&t=9011). Fajna zabawka, ale nie jest aż tak bezproblemowa jak sama drukarka. Potrafi się popsuć i zirytować. Sporo ludzi ma z tym problem, mi działało, nawet znośnie.
Przeczytałem o tym i chyba będzie mi lepiej poczekać i "dojrzeć" do takich modów a na start lepiej kupić mi samą drukarkę.
Widzę że masz Prusę którą chcę kupić, orientujesz się może czy da radę na niej robić 2 lub 3 kolorowe wydruki w wersji fabrycznej? Chodzi mi coś tego typu jak w załączniku. Jest jedna figurka ale wielokolorowa. Jak rozumiem drukarka po rozpoczęciu buduje figurkę i gdy trzeba zmienić kolor to mnie powiadomi, czy jak to wygląda? Jak czytałem nawet na Enderze to jest do zrobienia więc Prusa chyba takie coś ogarnie, nie?
Dzięki za linki do box-a, ja myślałem nad zakupem szafy rackowej, nawet z drugiej ręki i tam wrzucić drukarkę, też ludzie sobie chwalą.
Te dysze to tylko oryginalne za 6$ czy od biedy ujdą zamienniki za 10 zł? Bo konstrukcyjnie nie wygląda mi to na jakieś cudo, ale mogę się mylić i diabeł może tkwić w szczegółach.
I powiedz mi proszę, jakiej marki filament używasz, Devila który jest tutaj polecany czy "dopłacasz" do filamentu marki Prusa? Jest ogółem sens kupować oryginały filamentów? Wiem że tanie zamienniki za 50 zł są nie warte nic i dużo z końcowej jakości wydruku zależy od filamentu który używamy.
Gdybam nad tym
https://www.prusa3d.com/pl/produkt/orig ... -mk3s-org/ ale drogie jak diabli to
Julian pisze:Spokojnie możesz kupić w PL, ale będziesz miał pewnie z 20% drożej.
Z tym się liczę.
Marcin Gutek pisze:cześć
Po prostu włączam i drukuję, ostatnio syn również zaczął sam na niej drukować detale do szkoły - 1 klasa technikum, projektuje w Fusion-ie, prusa slicer a następnie na kartę SD i wydruk... z wcześniej posiadanym Enderem była loteria, prawie się zniechęciliśmy do zagadnienai druku 3D
Witaj,
Mam to samo, po Enderze, jako zielony w tej tematyce, odechciało mi się cokolwiek działać w tym temacie. Więcej nie działa niż działa. Może jak by siedział w tym, to bym jakoś szybciej ją rozgryzł, ale przy obecnej sytuacji, nie ma opcji.
Są ciekawsze rzeczy do robienia w życiu niż użeranie się z Enderem (ale mi się sentencja napisała
)
A zakup drukarki w kraju wyklucza mi wsparcie techniczne ze strony Prusy i jestem skazany na sprzedawcę czy można tez do nich pisać? Warto wykupić ich kurs? Widziałem że mają jakąś swoją "akademię". Dadzą wiedzę tajemną czy jakieś oczywiste oczywistości?