Głośność silników krokowych - GCODE testowy...
-
Igor
- Postów w temacie: 1
- Posty: 468
- Rejestracja: 05 mar 2020, 23:12
- Lokalizacja: Kociewie
- Drukarka: Prusa Mk3 i "rzeźby"
- x 159
- Kontakt:
Re: Głośność silników krokowych - GCODE testowy...
A może by tak ten hałas wykorzystać? W czasach świetności demosceny Commodore 64 modne były tzw. drive composery. Stacja dyskietek miała własny procesor, 32 kB RAM i silnik krokowy od przesuwu głowicy. Chłopaki pisali demka, które wykorzystując magnetostrykcję i drgania mechanizmu, wygrywały melodyjki na napędzie dyskietek.
Złote zasady: 1. You get what you paid for 2. Works? Don't fix! 3.Tanie okaże się najdroższe 4. Nie zoptymalizujesz procesu, którego nie rozumiesz 5. Konserwuj, nie czekaj aż padnie do reszty
-
JohnJames
- Postów w temacie: 1
- Posty: 110
- Rejestracja: 28 sie 2020, 20:56
- Lokalizacja: Warszawa
- Drukarka: Sapphire Pro
- x 15
-
Stanley_B
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 2
- Posty: 306
- Rejestracja: 16 kwie 2020, 00:22
- Lokalizacja: UK
- Drukarka: Kossel Plus
- x 88
Re: Głośność silników krokowych - GCODE testowy...
A oprócz echa na wydrukach możesz też mieć inne kłopoty.dziobu pisze:Amortyzator wprowadza element elastyczny w mocowaniu silnika. Jest spora szansa że zauważysz to na ściankach wydruku.
Ja wywaliłem gumy też z innego powodu:
-
Stanley_B
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 2
- Posty: 306
- Rejestracja: 16 kwie 2020, 00:22
- Lokalizacja: UK
- Drukarka: Kossel Plus
- x 88
Re: Głośność silników krokowych - GCODE testowy...
Z jakiegoś nieznanego plastiku z formy wtryskowej. Może to czarny nylon, ale za żółtymi nie nadążysz.
