Pomiar zuzycia filamentu

Krańcówki, czujniki, oświetlenie...
Awatar użytkownika
kaworu
Postów w temacie: 3
Posty: 189
Rejestracja: 20 kwie 2016, 14:00
x 15

Pomiar zuzycia filamentu

Post autor: kaworu »

W związku z tym, ze mój "board house" nie ma opcji zrobienia pojedynczych PCB, zrobią zawsze około 10 w wypadku prototypów, a tak całkiem dla mnie to wystarczyła by mi jedna... stwierdziłem, że może zrobię mały "risercz", to komuś jeszcze się przyda.

Jak wiemy, co droższe drukarki mają kartridże. Ile by one dla mnie wad nie miały, tak mają miejscami jedna zaletę - pomiar zużytego filamentu / szpula. Co jest przydatne kiedy człowiek zastanawia się czy to co jest jeszcze na rolce to mu na większy wydruk wystarczy czy nie. Drukarki co prawda mają globalny wskaźnik zużytego filamentu, ale używanie go jest IMO nieco problematyczne.

Idea zrodziła się taka, aby zrobić elektronikę, która:
  • Potrafi rozpoznać, sama, albo z małą pomocą ludzką, jaka jest załadowana szpula i wykazać ile jeszcze zostało/ile zostało zużyte. Po tagach RFID. Czy to na sztywno naklejonych na szpulę, czy w formie breloczka wrzuconego do pudełka i zeskanowanego ręcznie przy jej założeniu. Tagi na alledrogo po parę plnów.
  • Dane otrzymuje albo z elektroniki sterującej (i2c/serial) albo posiada wejście do podłączenia enkodera. Opcja numer dwa nie wymaga wsparcia po stronie fw drukarki, a poza tym może podawać informacje zwrotną w postaci "jam detection". No ale zawsze to dodatkowy element, który trzeba gdzieś zainstalować.
Procedura wyglądała by tak, że w wypadku znanego układowi tagu - wystarczy szpulę zainstalować (o ile czytnik jest w okolicy szpuli) albo zainstalować i smyrnąć tagiem po czytniku. Sobie z pamięci załaduje aktualne stany filamentu. W wypadku nowego tagu - ingerencja ludzka wymagana, bo trzeba przypisać do tagu rodzaj materiału/wagę. Więc w wypadku braku wsparcia od strony fw drukarki, przydała by się obsługa własnego wyświetlacza (16x2?) i enkodera do wprowadzania danych. Acz myślę, że mógłbym dopisać obsługę do repetiera i ewentualnie smoothie.

Także, jakby ktoś był zainteresowany/miał uwagi albo potrafił uzasadnić, że to kompletnie bez sensu pomysł, to mówić. :D
Awatar użytkownika
marek91
Administrator
Postów w temacie: 4
Posty: 2563
Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:22
Lokalizacja: Gostyń
x 1208
Kontakt:

Re: Pomiar zuzycia filamentu

Post autor: marek91 »

Z tego co pamiętam był już bardzo podobny pomysł, jeśli dobrze kojarzę to robili to goście od ODO Play
Awatar użytkownika
FlameRunner
Zasłużony
Postów w temacie: 4
Posty: 6568
Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:26
x 2056

Re: Pomiar zuzycia filamentu

Post autor: FlameRunner »

Niegłupie. Takie rozwiązanie w wydaniu otwartym w końcu naprawdę by służyło wygodzie użytkownika, a nie zyskom producenta drukarki i dedykowanego filamentu.

Tyle że to samodzielne programowanie tagów odbiera temu rozwiązaniu sporo uroku. Może próbować namówić producentów, żeby od razu u siebie naklejali tagi? Pytanie tylko, ile takie naklejki kosztują w ilościach hurtowych. Kilka złotych za sztukę to będzie, obawiam się, mało akceptowalny koszt.
Awatar użytkownika
Uran
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 131
Rejestracja: 24 kwie 2016, 13:40
x 23

Re: Pomiar zuzycia filamentu

Post autor: Uran »

Próbuj ale jak dla mnie widzę parę murów do przeskoczenia.
A) Firmy produkujące filament musiały by korzystać ze wspólnego standardu wagowo/długościowego (nie realne, ale walcz)
B) Wsparcie softu (nie takie trudne ale jednak)
C) Wsparcie hardware (tez nie trudne ale to zawsze dodatkowy koszt)

Metoda zapisywania stanu licznika na kartce jest prostsza :lol:

I oto co wychodzi najczęściej z takich projektów:
Obrazek

Czyli zostajesz sam ze swoim kolejnym "standardem".
FlameRunner
Awatar użytkownika
FlameRunner
Zasłużony
Postów w temacie: 4
Posty: 6568
Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:26
x 2056

Re: Pomiar zuzycia filamentu

Post autor: FlameRunner »

Czy wsparcie ze strony firmware jest konieczne? Czy nie spełniałoby to dostatecznie dobrze swojego zadania jako odrębny system?
Awatar użytkownika
kaworu
Postów w temacie: 3
Posty: 189
Rejestracja: 20 kwie 2016, 14:00
x 15

Re: Pomiar zuzycia filamentu

Post autor: kaworu »

marek91 pisze:Z tego co pamiętam był już bardzo podobny pomysł, jeśli dobrze kojarzę to robili to goście od ODO Play
A jest do tego jakiś link? ;)
FalameRunner pisze:Tyle że to samodzielne programowanie tagów odbiera temu rozwiązaniu sporo uroku. Może próbować namówić producentów, żeby od razu u siebie naklejali tagi?
Jest to z pewnością jakaś opcja. Choć zaprogramowanie tagu... "wybierz rodzaj materiału, podaj wagę". I w zasadzie tyle. Oraz jeszcze jedna rzecz, jak sobie sam te tagi kupisz i zaprogramujesz, to potem szpule możesz wyrzucić, a do tagu przypisać nowe dane z innej albo po prostu zrobić reset liczników. Tagi producentów o ile zawierają potrzebne dane, tak są jednorazowe.
FalameRunner pisze:Czy wsparcie ze strony firmware jest konieczne? Czy nie spełniałoby to dostatecznie dobrze swojego zadania jako odrębny system?
Nie jest. Z tym, że wtedy masz kolejny wyświetlacz i guziczki, a jak fw wspiera to (przynajmniej teoretycznie) sterowanie wszystkiego masz na jednym panelu.
Uran pisze:Czyli zostajesz sam ze swoim kolejnym "standardem".
Ależ, ja nie planuje tworzyć jakiegoś standardu. Z mojej perspektywy potrzebny jest tylko unikalny kod na tagu i tyle. Jakby się miało okazać, że ktoś (jakiś producent) byłby zainteresowany dodaniem do tagów informacji o materiale (wraz z numerem seryjnym) - fajnie, jak nie - też nic się nie stanie, zadziała i bez tego, no tyle, że dane sobie ręcznie trzeba wprowadzić.
Awatar użytkownika
emartinelli
Zasłużony
Postów w temacie: 1
Posty: 1195
Rejestracja: 19 kwie 2016, 16:54
Lokalizacja: Łódź
x 423

Re: Pomiar zuzycia filamentu

Post autor: emartinelli »

hmmm, a nie lepiej podejść od strony wagi? Wystarczy aby producent podawał dokładną wagę szpuli na etykiecie. Wagi np. kuchenne są są dość precyzyjne. Slicery podają wagę filamentu potrzebnego do wydruku. Wystarczy obliczyć różnicę...
Awatar użytkownika
DVJCODEC
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 3
Posty: 227
Rejestracja: 19 kwie 2016, 10:10
x 64
Kontakt:

Re: Pomiar zuzycia filamentu

Post autor: DVJCODEC »

Takie rozwiązanie jest fajne, o ile jest wsparcie po stronie software (więc od tego trzeba zacząć, aby miało to sens). Wprowadzenie takiej funkcjonalności do popularnych hostów to podstawa egzystencji takiego rozwiązania.

Dużo prostszym, uniwersalnym i nie potrzebującym wsparcia po stronie programowej jest zrobienie uchwytu na filament z czujnikiem nacisku + elektronika z LCD z możliwością wprowadzania danych (waga samej szpulki). Na LCD widnieje ilość pozostałego materiału na rolce.
Można pójść dalej i zrobić automatyczny zapis (aktualizacja wagi filamentu) w pamięci procka + lista filamentów - to daje możliwość szybkiego wglądu do własnych zasobów.
Awatar użytkownika
marek91
Administrator
Postów w temacie: 4
Posty: 2563
Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:22
Lokalizacja: Gostyń
x 1208
Kontakt:

Re: Pomiar zuzycia filamentu

Post autor: marek91 »

kaworu pisze:
marek91 pisze:Z tego co pamiętam był już bardzo podobny pomysł, jeśli dobrze kojarzę to robili to goście od ODO Play
A jest do tego jakiś link? ;)
Nigdy nie weszło to do produkcji, skontaktuj się z Tomaszem Zwolanem.
Awatar użytkownika
FlameRunner
Zasłużony
Postów w temacie: 4
Posty: 6568
Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:26
x 2056

Re: Pomiar zuzycia filamentu

Post autor: FlameRunner »

Małe olśnienie.
Namawianie producentów do naklejania tagów nie ma sensu, przynajmniej dopóki czytniki przy drukarkach nie są powszechne.
Odpowiednio zaprogramowane naklejki powinni dodawać do filamentu resellerzy, na życzenie klienta i za drobną dopłatą.
W ten sposób dla konsumenta jest to równie wygodne jak tagowanie wszystkich szpul przez producenta, a jednoczenie nie marnuje się olbrzymiej ilości tagów.

Nawet nie musiałyby to być naklejki, można by zrobić jakieś drukowane wkładki wciskanie gdzieś w zakamarek szpuli, dzięki temu można by coś pokombinować ze zbieraniem tagów z pustych szpul i odsyłaniem ich co jakiś czas do resellera, żeby potem już nie musieć płacić za nowe tagi. Ale to już przekombinowane chyba, niewiele z tym mniej zachodu niż z samodzielnym przeprogramowaniem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”