Strona 3 z 5

Re: Kto drukuje "po kablu" i dlaczego?

: 20 kwie 2016, 20:19
autor: FlameRunner
Wystarczy nie stawiać drukarki przy firance. :lol:

Re: Kto drukuje "po kablu" i dlaczego?

: 20 kwie 2016, 20:39
autor: Minik
Powracając do kabla to ja drukuje i to dużo po kablu. Nic się nie wiesza, nic nie tnie porostu miodzio. Pełna kontrola i to przez kabel który ma 4m. :shock: Drukuje też z karty.

Re: Kto drukuje "po kablu" i dlaczego?

: 20 kwie 2016, 20:50
autor: Kopytko
Ja tez po kablu z 80% wydrukow. Mam 2 przedluzacze razem z 8m kabla usb i nigdy nic sie nie stalo. Jak sie drukuje to na drugi monitor podglad wydruku z repietera a na glownym normalnie pracuje. Nigdy nic sie nie stalo. A nie sorki raz coreczka podbiegla i mi rozlaczyla przedluzacz i chciala pokazac jak to sie podlacza jak tata:) ma 2 latka. A tak pozatym nigdy nic sie nie stalo. Nie zauwazylem nigdy zeby cos sie dzialo. Jak to czasem jest ze niby po kablu sie tnie. Jedynie to co zauwazylem ze w porcie z usb 3.0 cos czasem nie chce sie podlaczyc. Dodam ze nawet jak dziala gra battelfield to drukarka dziala i nic nie zacina. Wiec wg mnie to wina bardzo starych lapkow ktore do tego sa uzywane. A dlaczego tak drukuje? Bo nie chce mi sie ciagle przekladac karty. Fakt ostatnio troszke przez octoprint rowniez ale to tylko na jednej drukarce. Ktos zapyta dlaczego nie drukuje dlugich wydrukow. Poprostu w nocy komp nie dziala i oszczedza energie. W dzien i tak dziala caly czas wiec bez roznicy.

Re: Kto drukuje "po kablu" i dlaczego?

: 20 kwie 2016, 23:10
autor: marek91
W zasadzie jak zmieniłem kompa na nowego to już nie testowałem - złe doświadczenia po starym złomie :lol:

Re: Kto drukuje "po kablu" i dlaczego?

: 21 kwie 2016, 09:28
autor: Minik
Dodam , że na tym samym kompie liczę w 3dsmax w tym samym czasie i nie doświadczyłem problemu. Jedyne co robię to odpinam jeden rdzeń od maxa.

Re: Kto drukuje "po kablu" i dlaczego?

: 21 kwie 2016, 09:30
autor: grzybu
Do octoprint polecam jednak co najmniej malinkę w wersji 2 z donglem wifi. Na stronie octoprint są gotowe obrazy dla malinki i wystarczy w pliku konfiguracyjnym wpisać namiary na swoje wifi.
Cała reszta powinna po prostu działać, dokumentacja jest dobrze napisana.
Ja do tego dokupiłem dedykowaną kamerkę, ponieważ kamera USB obciąża procesor, a dedykowana używa hardware'u malinki.
Mam jeszcze dotykowy ekran 3,5" wpinany w slot GPIO w przypadku kiedy komputer nie jest uruchomiony a trzeba zatrzymać wydruk lub puścić nowy.
Do normalnego używania ten ekran się średnio nadaje bo jest podłączony po SPI i po prostu odświeżanie jest powolne.
Sam octoprint ma plugin, pozwalający wysyłać status na ekran drukarki i plugin z interfejsem dla małych ekranów.
Później wystarczy utworzyć darmowe konto na weaved.com i zainstalować ich serwis na malince, żeby mieć dostęp do niej z zewnątrz.
Do tego jakiś uchwyt, żeby to siedziało na drukarce i to wszystko.

Re: Kto drukuje "po kablu" i dlaczego?

: 21 kwie 2016, 09:31
autor: FlameRunner
Temu córka odpięła, tamten musi ręcznie przypisywać rdzenie procesora... A wystarczy najtańszy chiński wyświetlacz z czytnikiem za sześć dych i wszelkie problemy tego typu znikają. ;)

Re: Kto drukuje "po kablu" i dlaczego?

: 21 kwie 2016, 09:39
autor: grzybu
Wyświetlacz z czytnikiem mam i nigdy nie podłączałem drukarki do komputera.
Tyle, że kiedyś zachciało mi się konfiguracji pozwalającej na zdalny podgląd i kontrolę wydruku i octoprint na malince akurat się do tego świetnie nadaje.
A jako, że do sterowania robotem kupiłem RP Zero, to Pi2 czekała na rozsądne zastosowanie. Teraz obsługuje drukarkę 3D i 2D ;)
No i nie trzeba wyjmować przekładać karty SD z drukarki do kompa i z powrotem.

Re: Kto drukuje "po kablu" i dlaczego?

: 21 kwie 2016, 10:33
autor: McKee
FlameRunner pisze:Temu córka odpięła, tamten musi ręcznie przypisywać rdzenie procesora... A wystarczy najtańszy chiński wyświetlacz z czytnikiem za sześć dych i wszelkie problemy tego typu znikają. ;)
Każdy orze jak może...
Ja sobie nie wyobrażam siedzenia non-stop przy drukarce i/lub trzymania drukarki w sypialni (te plastiki nie są zdrowe).
Nawet jak przy drukarce coś z laptopa kombinuję to wolę się po WiFi połączyć do OctoPrint-a niż kablem USB do drukarki.
Przy czym Octoprint wcale nie oznacza Raspberry - można go postawić na Windows równie dobrze (tylko notebook z Windows więcej prądu ciągnie, ale jak ktoś ma domowy serwer to będzie OK). Zapewne dałoby się też na routerze z USB (2 porty potrzebne: drukarka i kamera).
Raspberry Pi Zero moim zdaniem się nie nadaje: potrzeba 2-3 porty USB (Drukarka, Kamera, WiFi (lub Ethernet zamiast USB)).

Re: Kto drukuje "po kablu" i dlaczego?

: 21 kwie 2016, 10:51
autor: Kopytko
FlameRunner pisze:Temu córka odpięła, tamten musi ręcznie przypisywać rdzenie procesora... A wystarczy najtańszy chiński wyświetlacz z czytnikiem za sześć dych i wszelkie problemy tego typu znikają. ;)
Kable teraz schowane. Wyswietlacz jest i dziala jak wspominalem w nocnych wydrukach? Tylko po co kombinowac z karta jak przez usb dzial tak samo. Moge w czasie wydruku edytowac kod . zatrzymywac przesowac glowice bez problemu. Jest to wygodne i szybkie. A przez panel niestety jest to dlubanina. Ale kazdy robi jak chce. Dodac i potwierdzic nalezy ze stare kompy zwlaszcza laptopy maja problemy z usb. Cos swierzszego juz sobie z tym radzi bezproblemowo.