Wodne chłodzenie

[Berg]

a nie można tego płaszcza na radiator wydrukować, po co z metalu ?

[japim]

a nie można tego płaszcza na radiator wydrukować, po co z metalu ?

Pewnie że można. Na Thingi jak wpiszesz water cooling hotend to wyskakuje kilka projektów. Pozostaje obsadzić króćce do wody i już. Tylko ze wtedy nie wygląda PRO.
No i po co toczyć nowe radiatory skoro V5 i V6 się nadają? Ten mój płaszcz to chyba jednak z silnika B26 czy jakoś tak - ma króćce po przeciwnych stronach. Nie trzeba kombinować z przepływem w środku. Wystarczy wsadzić radiator w wiertarke i pilnikiem do metalu "stoczyć " ok 1mm środkowe żebra. Po wyjęciu oringów z tego kupnego płaszcza robi się idealna kieszonka na klej dwuskładnikowy. Tyle jego tam wchodzi ze zakleja się na amen. Po co oringi? Będziecie to rozbierać?

[Berg]

a nie można tego płaszcza na radiator wydrukować, po co z metalu ?

Pewnie że można. Na Thingi jak wpiszesz water cooling hotend to wyskakuje kilka projektów. Pozostaje obsadzić króćce do wody i już. Tylko ze wtedy nie wygląda PRO.

Drukowane będzie mniej ważyć.

[etet100]

Gorzej jak chłodzenie kiedyś przestanie działać i całość momentalnie spłynie.

[etet100]

Zrobiłem testowo obudowę z ASA i założyłem na radiator bez żadnych przeróbek. Okazało się że pompka jest jednak chyba zbyt słaba i tylko pluje wodą. Pewnie dlatego całość na razie nie cieknie. Mam wątpliwości czy warto to zakładać do drukarki.

[japim]

Zrobiłem testowo obudowę z ASA i założyłem na radiator bez żadnych przeróbek. Okazało się że pompka jest jednak chyba zbyt słaba i tylko pluje wodą. Pewnie dlatego całość na razie nie cieknie. Mam wątpliwości czy warto to zakładać do drukarki.

Załóż i się przekonaj. Zawsze możesz zasilić ją z 12V i przepływ się mocno zwiększy.
W swoim układzie zrobiłem tak aby powrót z układu kończył się w korku butelki i fizycznie widziałem czy woda cyrkuluje czy nie. u mnie leciał sobie strumyczek - nie jakaś sikawka - i normalnie pracowało.

Załóż, zapuść jakiś dłuższy wydruk - nawet 10 kostek testowych obok siebie i siedź obok i patrz.
W tych układach nie ma jakiś megapaskalowych ciśnień aby rozsadziło Ci to i zaczęło cieć.

Jeżel pluje - to może jest zapowietrzona i nie może zassać wody. Ja na początku trochę się namęczyłem aby odpowietrzyć. Dlatego uważam, że akwarystyczna zatapialna bezszczotkowa pompka byłaby najlepsza do tych celów.

[etet100]

Wczoraj rozebrałem pompkę i po złożeniu jakby działa lepiej (choć pewnie mi się wydaje). A potem podłączyłem do tego drukowanego bloku i zaczęło cieknąć dosłownie z każdego miejsca. Nie wiem czy od wody to się w ciągu jednego dnia mogło tak rozszczelnić. W każdym razie drukowanie nowego, sklejanie tym razem jakimś klejem polimerowym i znowu będę testował. Zdecydowanie nie w drukarce.

Wiem już czemu takie zabawy nie są zbyt popularne. Straszna babranina i ciągle wszystko mokre.

[Abys]

Za dużo problemów, bardzo duża szansa na uszkodzenie, zbyt mały zysk.
Raczej dążymy do bezawaryjności, a taki system moim zdaniem jest bardziej awaryjny od wentylatora.
Można porównać też do PC, zawsze się chciało mieć to wodne chłodzenie ale możliwość awarii takiego układu mnie odrzucała.
Po za tym cena, jest to dużo droższe rozwiązanie ale nie można powiedzieć że nic nie daje bo dzięki niemu możemy osiągnąć lepsze rezultaty.
Tylko czy jest sens, czy mamy taką potrzebę?
W drukarkach moim zdaniem nie, chyba że jakiś układ Vulcano albo z kilkoma dyszami lub innym bardziej wymagającym systemem.
Wodne chłodzenie można założyć do raspberry, tylko po co?

[Holgin]

Do reprapa, w szczególności bez komory, ma to mały sens. Jak drukarka jest lepsiejsza i z komorą i np z full metal heatbreakiem, to już zaczyna mieć to zastosowanie, aczkolwiek najwięcej roboty może to zrobić w drukarce z aktywnie podgrzewaną komorą.

Co do awaryjności - jeżeli jest zrobione maksymalnie po taniości albo po prostu źle, to przecieka. Wiadomo, że jest to trudniejszy setup do ogarnięcia i droższy, ale na pewno ma znacznie lepszą sprawność chłodzenia, a dobrze zrobiony wcale nie musi być bardziej awaryjny od wiatraka. Na całym świecie stosuje się chłodzenie wodne i to działa, tylko tak jak mówiłem, ze względu na cenę i skomplikowanie raczej w maszynach wyższej klasy.

Wyciszenie to osobny temat - jeżeli turbina chłodząca wydruk nie jest używana, to faktycznie można zrobić super cichą maszynę.

Osobiście uważam że klejenie/drukowanie elementów tego chłodzenia jest dość ryzykowne, tutaj jednak dobrze mieć elementy gotowe, frezowane, z gwintem na normalne złączki, uszczelnienia na oringach i może nawet zaciski na wężach.

[etet100]

Nagrałem mały filmik choć w sumie nic szczególnego nie widać:

https://www.youtube.com/watch?v=pQwRUiHRYZY

Korzystając z faktu, że chwilowo nie cieknie, chyba to złoże i zobaczę czy cokolwiek działa.