Jak sobie radzić z migającym podświetleniem?

[mpk]

Pacjent: SKR Pro 1.1, zasilanie 12V, jako HEATER1 podpięty pasek led, ~5W.
(Heater2, będący wg schematu na tym samym mosfecie jest niewykorzystany)

Dolegliwość: po ustabilozowaniu temperatury głowicy / stołu ledy zaczynają migać.
dla głowicy bardzo (na oko coś rzędu ~10Hz), dla stołu ledwie dostrzegalnie, ale też.

zasilacz bodajże 350w, standardowy z 4max pro.
stół / silniki / cała reszta na osobnych kablach.

Co myślę: nie mam pojęcia co jest źródłem problemu, ale pewnie wyniesienie ledów na zewnętrzny mosfet z zewnętrznym zasilaniem pewnie załatwi sprawę. Ale ponieważ jestem leniwą parówą i mi się nie chce, to próbuję robić na odpierdol, zatem próbowałem już:
- kondensatora, wartości losowe z przedziału 0.1-1000uf (tak, wiem, kondensator i pwm to słaby pomysł, ale może cośtam pomoże). nie pomogło
- lm7812 tuż przed ledami. nie pomogło.

Powoli zaczynam dochodzić do wniosku, że trzeba to będzie zrobić solidnie, więc w akcie desperacji pytam czy są jakieś pomysły na ogarnięcie tematu niskim nakładem pracy. co robić, jak żyć?

[mie3yslav]

Chwila, co ty chcesz uzyskać? Wyłączalne z g-code podświetlenie?
Podpiąłeś ledy równolegle z grzałką stołu (i dziwisz się, że mruga?)

[majek]

Podłącz przez diodę, za diodą równolegle do paska podepnij kondensator, im większy tym lepszy. To tak na odpierdol

[konradsdev1]

HEATER1 to wyjście na drugą grzałkę.
W jaki sposób sterujesz jej załączeniem?
5W to nie jest dużo ale może zasilacz nie wyrabia podczas załączania grzałki stołu i spada napięcie.

[JohnJames]

Spadek napięcia na linii zasilającej spowodowany dużym poborem prądu "obok". Solidnie, to będzie podać napięcie na LEDy bezpośrednio z zasilacza.
Kondensator filtrujący to też by było jakieś rozwiązanie, ale wcześniej dałbym diodę prostowniczą.
A sprawdzałeś, czy zasilacz nie przysiada?

[mpk]

Podłącz przez diodę, za diodą równolegle do paska podepnij kondensator, im większy tym lepszy. To tak na odpierdol

Kondensator filtrujący to też by było jakieś rozwiązanie, ale wcześniej dałbym diodę prostowniczą.

Kondensatory były. Diody nie było. mogę w sumie spróbować, ale nie bardzo w nią wierzę.
Z kondensatorami z przedziału "im większe tym lepsze" jest jednak problem, że jak się ładują, to natężenia potrafią wykręcić spore. Mosfeta raczej nie spalę, bo WSF3085 jest na 85A, ale na jakiś bezpiecznik już może wystarczyć;) Ograniczałem to potem opornikiem ~200R.

@wszystkie uwagi o zasilaczu:
nie mierzyłem czy jest jakiś znaczący spadek, bo chwilowo nie mam jak przetargać gruchota do dobrego miernika, ale
- sama grzałka (40W) bez stołu też wystarcza. Ba! generuje znacznie wyraźniejsze migotanie, niż stół.
- poza świeceniem nie ma żadnych objawów problemów z zasilaczem. Żadnych wahań temperatury, czy coś...

[mpk]

Noo.. to wylądowało na osobnym mosfecie, z pociągniętą osobno linią z zasilacza i jest gites.
A przy okazji, skoro już i tak miałem to rozbebeszone, to zaorałem chyba ostatnie wspomnienie z oryginalnego 4maxa i przerobiłem całość na 24v ;]