Strona 2 z 2

Re: Czujka dymu na głowicy (?)

: 07 kwie 2017, 20:12
autor: pszczelaszkov
Kopytko pisze:
dragonn pisze:
Kopytko pisze: A tyle problemów z utylizacją takiego g*** i papierków do wypełniania , opłat itp :(
Tutaj głównie chodzi o to żeby uniknąć np. skażenia jedzenia, bo jak zjesz ten pierwiastek promieniotwórczy to już nie jest ciekawie. Te czujnik wykorzystują rozpad promieniotwórczy alfa który nie przenika już przez jedną warstwę papieru (właśnie to powoduje że dym również pochłania promieniowania alfa i w ten sposób wykrywają one dym). Tak że dopóki na śniadanie nie wrzucasz sobie talerza czujników nic Ci nie będzie :rotfl: .
O dobrze wiedzieć. Dzięki za info , już nie będe się bał ich dotykać na magazynie aby coś nie uschło :P
Promieniowania tla tez sie bales ?:D

Re: Czujka dymu na głowicy (?)

: 07 kwie 2017, 22:46
autor: Kopytko
W sumie nigdy nie zwracałem na to uwagi ale jak się dowiedziałem , ze muszę to oddawać do instytutu atomistyki to zaczęło to zastanawiać. Do tego kupę kasy za utylizację, pełno dokumentacji itp.... Wcześniej był to dla mnie śmieć, do momentu gdy się dowiedziałem, ze każda czujka jest inwentaryzowana i rejestrowana w tym instytucie.