pomysł - MasterSpool Standard

Ogólne dyskusje o filamentach - różnych materiałach i producentach.
sp6vgx
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 4
Posty: 489
Rejestracja: 06 lut 2018, 18:38
Lokalizacja: Warszawa
x 74
Kontakt:

Re: pomysł - MasterSpool Standard

Post autor: sp6vgx »

Ja powiem tak - przynajmniej co do wspomnianego tutaj plastspawu - to z tym filamentem miałem takie sobie doświadczenia. Przynajmniej przewijanie tego i rozplątywanie tego nie należało do miłych, a licząc że czas to pieniądz straciłem na tym tyle że bym kupił droższy filament na normalnej szpuli. Ot zrobiłem to raz i dziękuję...

Teraz mamy tak po co to zmieniać... Jeden przykład to ekologia drugi przykład to cena. Teraz powiedzmy o szpulach z papieru lub jakiś mas papierowych które zapewne dobrze wykonane będą miały odpowiednią wytrzymałość, zapewne też będą bardziej ekologiczne. Pozostaje pytanie czy aby będą one tańsze. Zapewne ktoś będzie musiał zainwestować w dość specyficzny park maszynowy, gdzie taką szpulę z tworzywa można robić na stosunkowo uniwersalnej wtryskarce, a zmieniając formę robić całkowicie coś innego i nie związanego z filamentem...

Dobra zostają nam puste szpule... hmm ahh ta ekologia... Ja szpulek nie wywalam... używam ich na przewody które czasem kupuję na metry. Z części robię sobie "magazyny szufladkowe" na różne pierdoły (pomysł z YT) itd. W sumie jak mówimy o ekologii to nie tylko pomysły recyklingu, ale i pomysły na wykorzystanie do innych celów takich niby niepotrzebnych rzeczy też są bardzo istotne.

Temat wpływu ceny szpuli na cenę filamentu w sklepie raczej pomijam...
For every complex problem, there is a solution that is simple, neat, and wrong.
Ultimaker 1 i 1/2, Szrotek, Vertex K8400, Anycubic I3 Mega
gRby

Re: pomysł - MasterSpool Standard

Post autor: gRby »

W rosnącym biznesie druku 3d na pewno zaraz się znajdzie pełno producentów takich MasterSpool-ów. Pierwsi będą Chińczycy. Do drukarek dodają teraz podstawki i uchwyty na szpule. Co za problem żeby razem z drukarką dostarczana była taka uniwersalna szpulka.

Ta przedstawiona na filmiku jest naprawdę przemyślana. Razem z przedstawionym filamentem stanowi jakby "katridż" do uzupełniania. Taki standard.

Pewnie, że klika szpulek od filamenów można zagospodarować na różne sposoby. Jednak w większości ludzie je wywalają generując śmieci.
Nie sądzę aby ceny filamentów bez szpulki były niższe, choć powinny.
sp6vgx
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 4
Posty: 489
Rejestracja: 06 lut 2018, 18:38
Lokalizacja: Warszawa
x 74
Kontakt:

Re: pomysł - MasterSpool Standard

Post autor: sp6vgx »

gRby pisze: Pewnie, że klika takich szpulek od filamenów można zagospodarować na różne sposoby. Jednak w większości ludzie je wywalają generując śmieci.
Tak wiem... jednak trochę odchodząc ot tematu kiedyś szło się do sklepu i kupowało kiełbasę zawiniętą w papier i nikt od tego nie umierał, teraz niemal każdy produkt spożywczy zamknięty w folię itd. (przepisy tych samych co mówią o ekologii). Patrząc na moje śmieci to nawet jak bym wywalał te szpule to będzie jakiś promil w stosunku do tego co generują opakowania spożywcze - tutaj też nie można przeginać bo dojdziemy do absurdów jakich wiele w naszym życiu.

Natomiast co do ceny filamentu to cena szpuli zapewne jest znikoma i jak filament miał by być tańszy to by był i bez zmiany szpuli. Jednak wiadomo że na cenę detaliczną wpływ ma wiele innych czynników... Tutaj jak ktoś kupuję mało filamentu to wiele w jego życiu taka szpula nie zmieni, a jak ktoś sporo kupuje to znajdzie sobie tańsze dojścia do tego produktu... Owszem zawsze można powiedzieć że było by jeszcze taniej, tylko w pewnym momencie dojdziemy do tego że po co nam barwiony filament (barwnik też kosztuje), bardzo możliwe że ręczne pomalowanie wydruku będzie tańsze ;)
For every complex problem, there is a solution that is simple, neat, and wrong.
Ultimaker 1 i 1/2, Szrotek, Vertex K8400, Anycubic I3 Mega
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 11
Posty: 8908
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5842
Kontakt:

Re: pomysł - MasterSpool Standard

Post autor: dziobu »

sp6vgx pisze:Tak wiem... jednak trochę odchodząc ot tematu kiedyś szło się do sklepu i kupowało kiełbasę zawiniętą w papier i nikt od tego nie umierał, teraz niemal każdy produkt spożywczy zamknięty w folię itd. (przepisy tych samych co mówią o ekologii).
Wypad do sklepu przed świętami - wór śmieci z samych opakowań które wywala się na dzień-dobry. Owszem, chore.
sp6vgx pisze:Natomiast co do ceny filamentu to cena szpuli zapewne jest znikoma i jak filament miał by być tańszy to by był i bez zmiany szpuli.
Była tu już odpowiedź na wszystkio.
Szpula kosztuje niewiele. Natomiast poplątany plastik to większa strata niż szpula w śmieciach. Drukuję trochę, szpul też mam kilka i nie wiem co by mnie mogło zachęcić do kupienia wiązki filamentu bez szpuli. Jak sam wygląd szpuli czy kartonika jest mi obojętny, tak poplątanie plastiku i wydruk w koszu już boli.
sp6vgx pisze:(...)dojdziemy do tego że po co nam barwiony filament (barwnik też kosztuje), bardzo możliwe że ręczne pomalowanie wydruku będzie tańsze ;)
A ja miałem kiedyś taki zamysł. Ale pojawił się problem - rzeczy użytkowe lubią się obijać i rysować, wtedy wychodzi oryginalny kolor. No i samo malowanie bywa upierdliwe. Dlatego przeszedłem na filament kolorowy i tak zostało ;)

Już szpule wywalam. Jakiś czas je trzymałem ale tylko przeszkadzały.
gRby

Re: pomysł - MasterSpool Standard

Post autor: gRby »

sp6vgx pisze:Tak wiem... jednak trochę odchodząc ot tematu kiedyś szło się do sklepu i kupowało kiełbasę zawiniętą w papier i nikt od tego nie umierał, teraz niemal każdy produkt spożywczy zamknięty w folię itd.
Kiedyś każdy miał syfon w domu i tylko kupował naboje z gazem w warzywniaku albo wymieniał szklane syfony. Teraz masz kilkadziesiąt rodzajów wody w plastikowych butelkach milionów kształtów, które lądują w śmietniku (jakoś słabo wierzę w polski recykling).
dziobu pisze:Drukuję trochę, szpul też mam kilka i nie wiem co by mnie mogło zachęcić do kupienia wiązki filamentu bez szpuli. Jak sam wygląd szpuli czy kartonika jest mi obojętny, tak poplątanie plastiku i wydruk w koszu już boli.

Mogłaby być opcja sprzedaż na szpuli albo bez. Każdy miałby wybór. Rozwiązanie, a wręcz system z DasFilament i szpulką z filmu daje dość dobre zabezpieczenie przed poplątaniem - przecinasz zipy na samym końcu gdy filament jest na szpuli a jego końce zabezpieczone.
sp6vgx
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 4
Posty: 489
Rejestracja: 06 lut 2018, 18:38
Lokalizacja: Warszawa
x 74
Kontakt:

Re: pomysł - MasterSpool Standard

Post autor: sp6vgx »

gRby pisze: Mogłaby być opcja sprzedaż na szpuli albo bez. Każdy miałby wybór. Rozwiązanie, a wręcz system z DasFilament i szpulką z filmu daje dość dobre zabezpieczenie przed poplątaniem - przecinasz zipy na samym końcu gdy filament jest na szpuli a jego końce zabezpieczone.
Niby tak. Tylko postaw się teraz w roli producenta. Konkretnie chodzi o to jak ma przekalkulować ile filamentu w procesie produkcji nawinąć na normalną szpulę, a ile bez... W końcu może wyjść na to że któryś towar będzie długo leżał na magazynie i będzie trzeba albo przewinąć na szpulę lub z niej odwinąć (ot jeden się sprzeda, a drugi nie).
For every complex problem, there is a solution that is simple, neat, and wrong.
Ultimaker 1 i 1/2, Szrotek, Vertex K8400, Anycubic I3 Mega
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 11
Posty: 8908
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5842
Kontakt:

Re: pomysł - MasterSpool Standard

Post autor: dziobu »

gRby pisze:Mogłaby być opcja sprzedaż na szpuli albo bez. Każdy miałby wybór. Rozwiązanie, a wręcz system z DasFilament i szpulką z filmu daje dość dobre zabezpieczenie przed poplątaniem - przecinasz zipy na samym końcu gdy filament jest na szpuli a jego końce zabezpieczone.
Był tu wątek w którym marek91 odpowiadał na wszystkie pytania, m.in jak się robi filament. Może jest do tego jeszcze jakiś film. Poczytaj/zobacz ile _nie użycie_ szpuli generuje problemów i ewentualnych niebezpieczeństw już na etapie produkcji. Obecnie plastik jest nawijany od razu na szpulę.
Po drugie - trytytka to żadne zabezpieczenie. Poleży to pół roku, plastik się zestarzeje, potem kurier walnie mocniej i całość się rozpadnie. Skoro jestem w stanie tak rozerwać spiętą szpulę zwykłęgo kabla to tym bardziej ciężki filament.
W DasFilament wycenili szpulę na ~1,12EUR; ewentualne poplątanie nitki nie jest warte zaoszczędzonych 5zł.
gRby

Re: pomysł - MasterSpool Standard

Post autor: gRby »

sp6vgx pisze:Tylko postaw się teraz w roli producenta. Konkretnie chodzi o to jak ma przekalkulować ile filamentu w procesie produkcji nawinąć na normalną szpulę, a ile bez... W końcu może wyjść na to że któryś towar będzie długo leżał na magazynie i będzie trzeba albo przewinąć na szpulę lub z niej odwinąć (ot jeden się sprzeda, a drugi nie).
To nie mój problem. Ja jestem konsumentem. Producentów filamentów są dziesiątki jak nie setki, więc w ich interesie jest uatrakcyjnienie oferty. Nie chodzi o 5zł za szpulę choć i to ma znaczenie. Mi się idea MasterSpool bardzo podoba i patrząc po różnych forach i projektach na thingiverse nie jestem osamotniony.
Awatar użytkownika
FlameRunner
Zasłużony
Postów w temacie: 9
Posty: 6568
Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:26
x 2056

Re: pomysł - MasterSpool Standard

Post autor: FlameRunner »

gRby pisze: Mogłaby być opcja sprzedaż na szpuli albo bez. Każdy miałby wybór.
Dla producentów, hurtowni i sklepów oznaczałoby to: drugie tyle produktów, drugie tyle stanów magazynowych, drugie tyle zamrożonych pieniędzy. W efekcie i filament na szpuli, i filament bez szpuli mogłyby się okazać droższe niż filament wychodzący z hali produkcyjnej wyłącznie na szpulach...
sp6vgx
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 4
Posty: 489
Rejestracja: 06 lut 2018, 18:38
Lokalizacja: Warszawa
x 74
Kontakt:

Re: pomysł - MasterSpool Standard

Post autor: sp6vgx »

gRby pisze: To nie mój problem. Ja jestem konsumentem. Producentów filamentów są dziesiątki jak nie setki, więc w ich interesie jest uatrakcyjnienie oferty.
Owszem tutaj masz rację. Jednak jest jedno "ale" - producent nie jest instytucją charytatywną i jeśli taki zabieg się nie kalkuluje, wymaga poniesienia znacznych kosztów (a nie oszukujmy się one muszą się zwrócić więc będą zawarte w cenie towaru) to niestety jest coś takiego jak zdrowy rozsądek. Problem jest taki że ludzie mają czasem różne dziwne pomysły i nie ma sposobu na to aby wszystkich zadowolić. Jeśli ktoś by zrobił np. rzetelne badania marketingowe że większość jest za takim rozwiązaniem lub przynajmniej istnieje grupa dla której kalkuluje się wprowadzić dane rozwiązanie to zapewne by takie rozwiązanie było dostępne na rynku.

Kolega przykładowo pisał że projektuję elektronikę pomiarową i teraz pytanie jak zbiorę w internecie grupę osób która będzie chciała mieć w takim sprzęcie powiedzmy "pompkę ssąco ciupciającą" :mrgreen: to czy kolega coś takiego zaimplementuje ? Wszak trzeba zadowolić swoich klientów ;) Ot czasem zdrowy rozsądek bierze górę i się nie robi wszystkiego co chce konsument...

Zresztą nikt chyba kto kupił z PlastSpaw-u filament bez rolki nie był zbyt szczęśliwy... Pomijam ile się namęczyłem przy rozplątywaniu tego i przewijaniu na szpulę aby nie mieć niespodzianki podczas druku... Pomijam już to że mieszkanie wyglądało jak by grasował w nim jakiś pająk mutant... wszędzie pełno rozciągniętego filamentu... Nie ja dziękuję przynajmniej za takie atrakcje znowu i jak stwierdził dziobu w trytytki nie wierzę, a lepsze zabezpieczenie to wyjdzie znowu taka klamra np. połowa wielkości szpuli...
For every complex problem, there is a solution that is simple, neat, and wrong.
Ultimaker 1 i 1/2, Szrotek, Vertex K8400, Anycubic I3 Mega
ODPOWIEDZ

Wróć do „Filamenty”