reprapy.pl

Witam wszystkich!

Ostatnio w poszukiwaniu PETG do codziennego druku postanowiłem sprawdzić Fiberlogy Easy PETG Vertigo Refill.
Podczas kalibracji pod Prusa Mini z dyszą E3D Nozzle X wyszło, że filament płynie bez problemu w zakresie 210-250°C (więcej temperatur nie testowałem), do 220°C warstwy się rozklejają pod obciążeniem, ale przy 230°C wydruk jest mocny a nitkowanie symboliczne. Kolejne wydruki nie sprawiały problemu, więc zamówiłem kolejny raz ten sam filament w tym samym kolorze i od tego samego sprzedawcy. Podczas druku pierwsza rolka się skończyła, załadowałem nową i drukarka dokończyła pracę, na pierwszy rzut oka było ok.

Przy kolejnych wydrukach zauważyłem, że występuje nieco większe nitkowanie i odcień jest jakby trochę jaśniejszy, więc puściłem druk drabinki temperaturowej. Przy 230°C sporadycznie słyszałem klikający ekstruder i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że przy 225°C filament już ledwo płynie z dyszy. Okazało się, że przy nowej rolce Fiberlogy Easy PETG Vertigo 230°C to absolutne minimum, żeby w ogóle filament jakoś płynął, a dopiero 240-245°C daje wydruk, który nie rozkleja się na warstwach.

Na załączonym zdjęciu po lewej jest drabinka z pierwszej rolki, po prawej z drugiej. Ten sam setup, ten sam gcode, taki sam Fiberlogy Easy PETG Vertigo Refill. Pierwszy raz widzę tak dużą różnicę między rolkami.
Miałem pecha czy to powszechne przy tym filamencie? Ktoś zaobserwował coś podobnego?

Może padło Ci coś w drukarce i masz teraz złe temperatury, albo przytkałeś dyszę jakimś paprochem i trudniej jest plastik przepchnąć.
A masz jakieś inne materiały żeby sprawdzić czy działa? A najlepiej jakbyś z innego materiału puścił gcode który już kiedyś wyszedł prawidłowo.

Fiberlogy ma dobre materiały; pewnie im też zdarzają się wtopy ale tu bym obstawiał jednak coś u Ciebie. Przynajmniej tak wstępnie.

Może jakiś paproch był na refillu, masz czyścik filamentu?

Zrób zdjęcie i pisz do producenta, podaj serial numer. Takie sprawy trzeba zgłaszać....

TDI-CAD pisze:Takie sprawy trzeba zgłaszać....

...gdy ma się choć cień pewności że to faktycznie może być wina filamentu. Wypada zachować pewną dozę przyzwoitości.

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Jeżeli byłaby to drukarka to awaria musiałaby wystąpić idealnie w momencie zmiany filamentu, ale na pewno warto to wykluczyć. Będę dzisiaj drukował z varioShore TPU i zacznę drukowanie od czegoś, co wcześniej wyszło dobrze. Przy tym materiale problemy z temperaturą i dyszą wyjdą od razu (jeżeli są).

Czyścika filamentu nie mam, będę musiał się w jakiś zaopatrzyć.

Wystarczy kawałeczek zmywaka kuchennego uciąć i git

Drukarka działa dobrze, w weekend drukowałem trochę z TPU i innego PETG i nie zauważyłem różnic w stosunku do wcześniejszych wydruków, więc to jednak wina filamentu od Fiberlogy.

Niestety nie spodziewałem się żadnych problemów i karton z oznaczeniami i ewentualnym numerem szpuli już dawno wyrzuciłem. Zgłoszę się do sprzedawcy, może będzie w stanie dać znać producentowi o jakiejś gorszej partii.