Devil Design MATT PLA - kruszy się

[dekas]

Czuć go mniej niż ASA, dlatego napisałem "pośmiarduje"
i kupiłem go jako PLA i ma naklejkę PLA.
A po drugiej stronie szpulki stoi wytłoczone devil design.

Normalne PLA jest bezwonne, dopóki się nie zapali...

edit - wydrukował się jednak na 210 i tak mu było chyba najlepiej

[dekas]

Cześć,
Jeszcze jedna obserwacja:

Ułamany drut, który wystaje z ekstrudera był kruchy, niewielkie ugięcie wystarczyło.
Wygrzał się, był nad ciepłym stołem i głowicą. I "odstał się" przez całą noc.
Wczoraj drukowałem ze szpuli wyjętej prosto z worka.

Drut, który jest na szpuli daje się zgiąć jak na obrazku.
Oczywiście to odkształcenie trwałe, ale nie pęka.

Czy mam rozumieć, że jak cała szpula "się odstoi" to będzie tak krucha jak wcześniej pisaliście?

pozdrawiam, Tomek

[dziobu]

U mnie jest to samo
Wydruk wychodzi OK, ale jak rano przychodzę do drukarki to zawsze kilka cm nad ekstruderem drut jest pęknięty. Wyciągam resztkę, wsadzam go znowu i drukuję normalnie dalej. Kolejnego dnia to samo.
Ekstruder nie specjalnie wieje w górę, stół też nie za ciepły - zresztą obudowa jest otwarta. Ale czy to jest powodem - to nie wiem.

[quartis]

Dobrze, że znalazłem ten temat. Właśnie skończyła mi się 2kg szpulka i szukałem nowej. Wszędzie pusto było.
U mnie projekty dość długo trwają Chyba bezpieczniej drukować na zwykłym PLA. Przynajmniej niespodzianek z dostępnością nie będzie