PLA od DD, Lama3D - nie chcą współpracować
- Krzys59
- Postów w temacie: 5
- Posty: 60
- Rejestracja: 23 sie 2016, 12:47
- Lokalizacja: Kraków
- Drukarka: 3DGence M200 Prusa3
- x 7
- Kontakt:
PLA od DD, Lama3D - nie chcą współpracować
Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum.
Od blisko dwóch lat używam drukarki Gate1, głównie wydruki z PLA od DD (dla mnie dobra jakość za rozsądne pieniądze). Nie było problemów, praktycznie co bym nie ustawił, druk wychodził, czasami lepszy czasami gorszy, ale wszystko szło. Ponieważ głowica w Gate wreszcie umarła, zmieniłem ją na Lama3D. Trochę przeróbek uchwytu ale działa.
No i zaczęły się schody. Wydruki z PET-G niezależnie od firmy - bez zastrzeżeń, wszystko ok. Problem mam z PLA ale dotyczy DD. Mianowicie małe elementy, z częstą retrakcją, lub przerywanym podawaniem filementu (na przykład kilkanaście "patyczków" 10x5x5 mm ułożone obok siebie) powodują zatykanie się dyszy. Jeśli wydruk jest ciągły, duże elementy, bez częstych retrakcji wszystko idzie prawidłowo, ale jak to są drobiazgi to jest kicha. Najlepiej to widać na stateczku testowym, do momentu drukowania kabiny wszystko jest ok, na wysokości okna z przodu kabiny zaczynają się problemy, ekstruder zaczyna "pykać" aż się zatyka. Pomaga jedynie wyjęcie filamentu, obcięcie kilku mm, rozgrzanie głowicy do minimum 230-240 st i ręczne przepchanie plastiku. Problem dotyczy PLA od DD (różne rolki, różne kolory, sprawdziłem chyba z 10), próbowałem spectrum, fiberlogy i nie ma tego kłopotu (innych firm nie mam). Co ciekawsze, PET-G od DD na ustawieniach z PLA idzie jak burza, nic się nie zatyka, nie ma problemów z retrakcją. Problem występuje na różnych kolorach, nie ma znaczenia czy filement świeżo otwarty czy leżący na półce od jakiegoś czasu
Próbowałem kolejno różnych wartości retrakcji, poczynając od wyłączonej, poprzez rosnące wartości retrakcji, jednak nie przekraczając zalecanej maksymalnej retrakcji (0,6 mm wg. PJD), zmieniałem szybkość retrakcji, temperatury, docisk radełka, szybkość druku, siłę nawiewu, przebudowałem nadmuch. Nic nie pomaga.
Ma ktoś pomysł co może być tego przyczyną?
Mam trochę PLA od DD, do tej pory głównie z tego drukowałem, więc się nazbierało. Wkurza mnie to coraz bardziej, tracę czas na szukanie problemów i nie mogę znaleźć rozwiązania. Oczywiście, że mogę zmienić filament, ale to chyba nie o to chodzi, zresztą nie mam wcale pewności, że problem na innych filamentach nie wróci. Coś mam źle zrobione, albo źle ustawione, tylko co?
Od blisko dwóch lat używam drukarki Gate1, głównie wydruki z PLA od DD (dla mnie dobra jakość za rozsądne pieniądze). Nie było problemów, praktycznie co bym nie ustawił, druk wychodził, czasami lepszy czasami gorszy, ale wszystko szło. Ponieważ głowica w Gate wreszcie umarła, zmieniłem ją na Lama3D. Trochę przeróbek uchwytu ale działa.
No i zaczęły się schody. Wydruki z PET-G niezależnie od firmy - bez zastrzeżeń, wszystko ok. Problem mam z PLA ale dotyczy DD. Mianowicie małe elementy, z częstą retrakcją, lub przerywanym podawaniem filementu (na przykład kilkanaście "patyczków" 10x5x5 mm ułożone obok siebie) powodują zatykanie się dyszy. Jeśli wydruk jest ciągły, duże elementy, bez częstych retrakcji wszystko idzie prawidłowo, ale jak to są drobiazgi to jest kicha. Najlepiej to widać na stateczku testowym, do momentu drukowania kabiny wszystko jest ok, na wysokości okna z przodu kabiny zaczynają się problemy, ekstruder zaczyna "pykać" aż się zatyka. Pomaga jedynie wyjęcie filamentu, obcięcie kilku mm, rozgrzanie głowicy do minimum 230-240 st i ręczne przepchanie plastiku. Problem dotyczy PLA od DD (różne rolki, różne kolory, sprawdziłem chyba z 10), próbowałem spectrum, fiberlogy i nie ma tego kłopotu (innych firm nie mam). Co ciekawsze, PET-G od DD na ustawieniach z PLA idzie jak burza, nic się nie zatyka, nie ma problemów z retrakcją. Problem występuje na różnych kolorach, nie ma znaczenia czy filement świeżo otwarty czy leżący na półce od jakiegoś czasu
Próbowałem kolejno różnych wartości retrakcji, poczynając od wyłączonej, poprzez rosnące wartości retrakcji, jednak nie przekraczając zalecanej maksymalnej retrakcji (0,6 mm wg. PJD), zmieniałem szybkość retrakcji, temperatury, docisk radełka, szybkość druku, siłę nawiewu, przebudowałem nadmuch. Nic nie pomaga.
Ma ktoś pomysł co może być tego przyczyną?
Mam trochę PLA od DD, do tej pory głównie z tego drukowałem, więc się nazbierało. Wkurza mnie to coraz bardziej, tracę czas na szukanie problemów i nie mogę znaleźć rozwiązania. Oczywiście, że mogę zmienić filament, ale to chyba nie o to chodzi, zresztą nie mam wcale pewności, że problem na innych filamentach nie wróci. Coś mam źle zrobione, albo źle ustawione, tylko co?
Re: PLA od DD, Lama3D - nie chcą współpracować
Miałem podobne objawy. U mnie wiązało się to z tym, że na obudowę głowicy przenosiła mi się temperatura z bloku grzejnego na tyle że filament robił się plastyczny już przed blokiem i w efekcie końcowym dochodziło do zapychania. Przeprojektowałem układ chłodzenia głowicy na wydajniejszy i jak ręką odjął.
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
- Krzys59
- Postów w temacie: 5
- Posty: 60
- Rejestracja: 23 sie 2016, 12:47
- Lokalizacja: Kraków
- Drukarka: 3DGence M200 Prusa3
- x 7
- Kontakt:
Re: PLA od DD, Lama3D - nie chcą współpracować
A możesz udostępnić projekt? Chętnie zapoznam się z innym rozwiązaniem niż moje.
- morf
- Drukarz
- Postów w temacie: 1
- Posty: 3233
- Rejestracja: 17 sty 2017, 12:28
- Drukarka: Reprapy, Prusa MK3S
- x 1598
Re: PLA od DD, Lama3D - nie chcą współpracować
Może głupie pytanie ale czy po druku pet-g czysciles dysze? Albo jakaś metoda z przegrzaniem?
Pla drukujesz w dużo niższej temperaturze być może jakieś resztki pet-g zostają i powodują problemy z ekstruzja.
Miałem podobny problem nawet wypalenie nad gazem nie do końca pomoglo bo zostawal taki a'la nagar
Pla drukujesz w dużo niższej temperaturze być może jakieś resztki pet-g zostają i powodują problemy z ekstruzja.
Miałem podobny problem nawet wypalenie nad gazem nie do końca pomoglo bo zostawal taki a'la nagar
Done is better than perfect.
- Krzys59
- Postów w temacie: 5
- Posty: 60
- Rejestracja: 23 sie 2016, 12:47
- Lokalizacja: Kraków
- Drukarka: 3DGence M200 Prusa3
- x 7
- Kontakt:
Re: PLA od DD, Lama3D - nie chcą współpracować
Znam ten problem, ale w tym wypadku to z pewnością nie o to chodzi. Myślę, że to kwestia materiału i chłodzenia, jak to wcześniej kolega zauważył. Tyle, że to wkurzające że PLA inne niż od DD działa. Dzisiaj stateczek poszedł prawidłowo na fioletowym filamencie a na jasnozielonym i różowym już kompletna porażka. Duże elementy drukują się prawidłowo.
Minimalna różnica w technologii lub dodatkach i tu pewnie jest pies pogrzebany. Ale nie zmienia to faktu, że problem jest i jakoś go trzeba rozwiązać. Pytanie tylko jak? Trochę mi się już przestaje podobać ilość zmarnowanego materiału, o czasie nie wspominając.
Minimalna różnica w technologii lub dodatkach i tu pewnie jest pies pogrzebany. Ale nie zmienia to faktu, że problem jest i jakoś go trzeba rozwiązać. Pytanie tylko jak? Trochę mi się już przestaje podobać ilość zmarnowanego materiału, o czasie nie wspominając.
- SQ9KRD
- Postów w temacie: 1
- Posty: 636
- Rejestracja: 29 sty 2017, 10:00
- Lokalizacja: Godów
- Drukarka: XYZ PRO 1.0 3in1
- x 107
Re: PLA od DD, Lama3D - nie chcą współpracować
U mnie ten problem występuje z PET-G od DD.
Wszystkie pozostałem filamenty których używam pracują bez problemów ten jak po gruzie.
Generalnie już sam niewiem co jest powodem. Radełko dodatkowo chłodziłem turbinką a i tak problem występuje.
Wszystkie pozostałem filamenty których używam pracują bez problemów ten jak po gruzie.
Generalnie już sam niewiem co jest powodem. Radełko dodatkowo chłodziłem turbinką a i tak problem występuje.
Drukarki:
Da Vinci 1.0 Pro 3in1 - dla ABS`u , AnyCubic I3 Mega x 2 - dla PLA ,Anycubiq Delta Kossel - Linear - dla zabawy, AnyCubic Photon - dla detali, AnyCubic X - pole 300x300x305 + TPU
Ultimaker 2 ext - progress 65%
Da Vinci 1.0 Pro 3in1 - dla ABS`u , AnyCubic I3 Mega x 2 - dla PLA ,Anycubiq Delta Kossel - Linear - dla zabawy, AnyCubic Photon - dla detali, AnyCubic X - pole 300x300x305 + TPU
Ultimaker 2 ext - progress 65%
- marek91
- Administrator
- Postów w temacie: 2
- Posty: 2563
- Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:22
- Lokalizacja: Gostyń
- x 1208
- Kontakt:
Re: PLA od DD, Lama3D - nie chcą współpracować
Napiszę tak, w domu mam dwie LAMY i obie leżą w kartoniku bo nijak nie mogłem ich zmusić do współpracy, w moich drukarkach mam najtańsze chińskie klony e3d i to bez żadnych modyfikacji i wszystko idzie tak jak powinno.
ps Panie Krzysztofie, witam serdecznie na forum!
ps Panie Krzysztofie, witam serdecznie na forum!
- syntetyczny
- Konto z ograniczeniami
- Postów w temacie: 3
- Posty: 32
- Rejestracja: 17 sty 2017, 06:49
- x 4
- Kontakt:
Re: PLA od DD, Lama3D - nie chcą współpracować
Krzys59, używam filamentów od DD i nie było problemów. Generalnie, za mało danych, profil cięcia albo przynajmniej prefix z gcodu z parametrami. Generalnie warto wpierw rzucić okiem na troubleshooting: http://www.reprap.org/wiki/Lama3D/pl . Najlepszym testem jest 30mm przy 300mm/min. Mówi ten test o tym, czy dobrze jest ustawiona temperatura itp.
Jeszcze jedna rzecz, widziałem kolega wrzucił zdjęcia na fb z zamontowaną głowicą. Grzałka powinna być podpięta bezpośrednio do elektroniki, bez złączek, listw elektrycznych itp. Grzałka bierze kilka amperów i te złącza(wszystkie jakie testowałem) często powodują przerwania w dostawie prądu.
A i chłodzenie....Chłodzimy radiator, łącznik musi być "wolny" i zachowana odległość 2mm pomiędzy radiatorem, a blokiem grzewczym. Te złącza pozostawiają wiele do życzenia. Złączki są "fajne", ale grzałka 40W, przy 12V bierze trochę więcej niż 3A.... marek91, rozumiem,że na maila z opisem problemów już sił nie starczyło?
Jeszcze jedna rzecz, widziałem kolega wrzucił zdjęcia na fb z zamontowaną głowicą. Grzałka powinna być podpięta bezpośrednio do elektroniki, bez złączek, listw elektrycznych itp. Grzałka bierze kilka amperów i te złącza(wszystkie jakie testowałem) często powodują przerwania w dostawie prądu.
A i chłodzenie....Chłodzimy radiator, łącznik musi być "wolny" i zachowana odległość 2mm pomiędzy radiatorem, a blokiem grzewczym. Te złącza pozostawiają wiele do życzenia. Złączki są "fajne", ale grzałka 40W, przy 12V bierze trochę więcej niż 3A.... marek91, rozumiem,że na maila z opisem problemów już sił nie starczyło?
FlameRunner
eppur si muove
- emartinelli
- Zasłużony
- Postów w temacie: 1
- Posty: 1197
- Rejestracja: 19 kwie 2016, 16:54
- Lokalizacja: Łódź
- x 424
Re: PLA od DD, Lama3D - nie chcą współpracować
Też mam Lame i drukuje na niej wszystkim co popadnie, a głównie filamenty DD i praktycznie nie mam z nią żadnych problemów.
Jeśli nadmuch na radiatory jest dobry, to jedyne co proponuję jeszcze to nałożyć pastę termo-przewodzącą na gwint który wchodzi w radiatory.
Jeśli to nie pomoże to bym zrezygnował z drukowania PLA lub jeśli dużo z niego drukujesz to przesiadłbym się na E3D light lub jego klona (jest kilka sprawdzonych).
A, i jeszcze ten tunel chłodzenia głowicy, gdzie 1/4 wiatraczka jest zasłonięta nie poprawia sytuacji ja bym go przerobił tak aby wyżej obejmował głowicę i wtedy znacząco poprawi się przepływ powietrza.
Jeśli nadmuch na radiatory jest dobry, to jedyne co proponuję jeszcze to nałożyć pastę termo-przewodzącą na gwint który wchodzi w radiatory.
Jeśli to nie pomoże to bym zrezygnował z drukowania PLA lub jeśli dużo z niego drukujesz to przesiadłbym się na E3D light lub jego klona (jest kilka sprawdzonych).
A, i jeszcze ten tunel chłodzenia głowicy, gdzie 1/4 wiatraczka jest zasłonięta nie poprawia sytuacji ja bym go przerobił tak aby wyżej obejmował głowicę i wtedy znacząco poprawi się przepływ powietrza.