Jaki tunel polecacie do chłodzenia?

[Boston]

Wydaje mi się, że problem ze zwykłym wentylatorem jest taki, że jak wytworzy ciśnienie w tunelu to część powietrza wraca, przez co mocno ogranicza się wydajność.

[Artur13579]

tylko jak szukasz to patrz na obroty i prąd. Z doświadczenia wiem, że taka trubinka 50 powinna mieć min 0.2A.

[bielawa]

Uszkodziła mi się turbina i wydrukowałem na szybko przejściówke na 40mm (https://www.thingiverse.com/thing:2283722). W ogóle to nie wieje.

[Padnik]

Są. Podpowiedź: szukaj pod hasłem "blower".

Pod hasłem blower wyskakują same chinki

A z resztą... po co kupować, jeśli można drukować

[McKee]

Wentylator drukować?
Nietrywialny pomysł (czytaj: skąd ludzie biorą takie poj..ane pomysły?)
Przecież to będzie szumiało jak stara suszarka do włosów.
Tu masz same SUNON-y: http://www.tme.eu/pl/katalog/#id_catego ... order=DESC

A wracając do tego co pisałeś o wentylatorze radialnym - kurde trudnych słów używasz (mam nadzieję że rozumiesz je właściwie) - jakby nie można było napisać że "turbina" - to bym wiedział (dopóki nie sprawdziłem myślałem, że ci chodzi o wentylator osiowy). Definicji wentylatora radialnego trochę szukałem, i z tego, co Wikipedia podaje jest to szczególny przypadek turbiny (wentylatora promieniowego - też nowa nazwa , ale przynajmniej poprawna) i nie są one najlepsze (bo głośne), a lepsze są te po lewej:

A cały artykuł tu: https://en.wikipedia.org/wiki/Centrifugal_fan (nie wymądrzam się, tylko dzielę informacją, bo sam do wczoraj tego nie wiedziałem ).

Uszkodziła mi się turbina i wydrukowałem na szybko przejściówke na 40mm (https://www.thingiverse.com/thing:2283722). W ogóle to nie wieje.

A jak ma wiać skoro podłączyłeś do zwykłego wiatraka?

[Padnik]

Jak zwał tak zwał, ale dobrze znać różnice

Wentylator drukować?
Nietrywialny pomysł (czytaj: skąd ludzie biorą takie poj..ane pomysły?)

Jeśli ktoś ma chęć i w ch#j czasu to czemu nie, co prawda to już wentylator cebulak style, ale można? Można.
https://www.youtube.com/watch?v=LwMmndtT760

[Berg]

Jeśli ma dmuchać przez taki tunel, radialny wentylator jest lepszy, wytwarza wyższe ciśnienie tzn. ze mniejsze utraty mocy dmuchania w tunelu/mocniej dmucha.

Joe Mike fajnie to wytłumaczył
https://www.youtube.com/watch?v=nIeTxTIsSbc

@Padnik, Jest dokładnie odwrotnie.

Wg mnie najbardziej uniwersalne chłodzenie to podwójne wentylatory z bardzo prostym tunelem. Mniej więcej takie jak w Ultimakerze.
Wszelkiego rodzaju skomplikowane tunele wymagają blowera dającego duże ciśnienie, nie warto patrzeć na parametr przepływ powietrza, tylko właśnie na ciśnienie.
Im bardziej skomplikowany tunel, tym mocniejszy blower potrzebny i więcej strat idzie na przepływ powietrza. Im mocniejszy blower, tym bardziej hałasuje.

Wianie mocno pod samą dyszę z wszystkich kierunków ma sens przy bardzo małych wydrukach tak 10-20mm może. Przy nieco większych i szybszym druku to przestają mieć sens, bo najczęściej głowica wraz z punktowym nadmuchem za szybko ucieka z pola, które miała schłodzić.
Moim zdaniem wentylatory, które operują na nieco większej powierzchni skutecznie chłodzą małe wydruki a dodatkowo sprawdzają się w większych

[Berg]

A wracając do tego co pisałeś o wentylatorze radialnym - kurde trudnych słów używasz (mam nadzieję że rozumiesz je właściwie) -

a! naciąłem się na to samo pisząc powyżej to co napisałem. nie przeczytawszy wcześniej Twojego posta

[Artu]

Fajny "kombajn" zaprojektował Miś na turbinkach 40x40x20, ale do delty... Można ewentualnie "dopasować" Linka do zdjęć mojego "wykonu"

[Padnik]

Jeśli ma dmuchać przez taki tunel, radialny wentylator jest lepszy, wytwarza wyższe ciśnienie tzn. ze mniejsze utraty mocy dmuchania w tunelu/mocniej dmucha.

Joe Mike fajnie to wytłumaczył
https://www.youtube.com/watch?v=nIeTxTIsSbc

@Padnik, Jest dokładnie odwrotnie.

Jak odwrotnie?
Owszem, kiedy się ma prosty tunel jak w ultimakerze, to normalny wentylator wystarcza, ale wentylator radialny, promieniowy/turbina/ślimaczek wytwarza wyższe ciśnienie, tym samym jest wyższa moc dmuchania, tu nie ma co kombinować.
Może tu jest jakieś zamieszanie z nazwami, przyznaje że też się zaliczam do klubu używających trudnych nazw