Strona 1 z 9

Splątany filament na rolce ?

: 24 sty 2018, 19:57
autor: BobekNierobek
Coś takiego mi się przytrafiło po zużyciu jakieś 1/3 rolki. Kompletnie zablokowany filament. Musiałem przerwać druk.
Czy to wina tego jak pobieram filament z rolki czy może po prostu źle była nawinięta ?


źródło: https://www.youtube.com/watch?v=l7RYB_1pxFY

Re: Splątany filament na rolce ?

: 24 sty 2018, 20:07
autor: marek91
Bobek, masz łożysko w mocowaniu szpuli?

Re: Splątany filament na rolce ?

: 24 sty 2018, 20:08
autor: BobekNierobek
marek91 pisze:Bobek, masz łożysko w mocowaniu szpuli?
Nawet dwa.

Re: Splątany filament na rolce ?

: 24 sty 2018, 20:18
autor: FlameRunner
Jak masz rurkę prowadzącą z jednym końcem przy ekstruderze, a drugim przymocowanym do ramy (czyli tak, że szpula nie jest szarpana/rozpędzana przy ruchach karetki ekstrudera), to łożysko nie szkodzi. Potwierdzone info.

Najbardziej prawdopodobna przyczyna takiego problemu to nieostrożne obchodzenie się z rolką materiału.
W zasadzie, patrząc na sposób działania nawijarki, nie ma możliwości, by filament z fabryki wyjechał źle nawinięty.

Re: Splątany filament na rolce ?

: 24 sty 2018, 20:20
autor: dragonn
Bardzo lekko chodząca rolka nawet przy bowden szkodzi w sytuacji kiedy jej masa nie jest idealnie centrycznie co zazwyczaj ma miejsce :P. Wtedy zdarza się że rolka w pewnym momencie sama się odwinie kawałek do przodu.

Re: Splątany filament na rolce ?

: 24 sty 2018, 20:23
autor: BobekNierobek
Tzn co źle zrobiłem ?
Mam parę rolek od DD i wolfix i pierwszy raz mi coś takiego się trafiło.
Mam rurkę, direct. Rolka nigdy się samoczynnie nie rozwijała sama mimo łożysk.

Re: Splątany filament na rolce ?

: 24 sty 2018, 20:25
autor: etet100
Mnie się ostatnio zdarzyło coś podobnego (chociaż mniej zwojów splątane). Ogólnie coś takiego się często robi ze względu na sztywność filamentu i występujące w nim naprężenia przy odwijaniu. Filament się odwija skokami, skręca się, zwoje potrafią podwinąć się jeden pod drugi. U mnie bardzo pomogło "popsucie" stojaka, tak żeby filament odwijał się ciężej i się tak nie skręcał. Ale kiedy ostatnio mi się to zdarzyło to nawet próbowałem delikatnie odwinąć tego więcej i jestem prawie pewny, że to jednak coś było z nawinięciem. W końcu przewinąłem całość (a właściwie to już była końcówka) i dopiero to rozwiązało problem. To był chyba pet-g devil design.

Re: Splątany filament na rolce ?

: 24 sty 2018, 20:32
autor: FlameRunner
dragonn pisze:Bardzo lekko chodząca rolka nawet przy bowden szkodzi w sytuacji kiedy jej masa nie jest idealnie centrycznie co zazwyczaj ma miejsce :P. Wtedy zdarza się że rolka w pewnym momencie sama się odwinie kawałek do przodu.
Szczerze mówiąc nigdy nie zwróciłem na to uwagi, znaczy pewnie nigdy mi z tego powodu filament nie spadł. Łożysko konieczne nie jest, ale za wroga też go nie uważam. ;)
BobekNierobek pisze:Tzn co źle zrobiłem ?
Tom ładnie tłumaczy, punkt pierwszy: https://youtu.be/WlmCc-vRNr0?t=22
Wystarczy raz odłożyć szpulkę z niezabezpieczonym końcem filamentu i problem gotowy.

PS Zobaczcie, jak wygląda uchwyt szpuli dostarczany z Zortrax M200: http://library.zortrax.com/project/zort ... holder-v4/ - i to wystarcza.
PPS Wieloelementowe uchwyty zbudowane z wydruków, prętów, łożysk i krwi dziewicy może są po prostu przekombinowane? ;)

Re: Splątany filament na rolce ?

: 24 sty 2018, 20:38
autor: BobekNierobek
No cóż. Człowiek uczy się całe życie. Szkoda mi tylko zmarnowanego druku.

Re: Splątany filament na rolce ?

: 24 sty 2018, 21:06
autor: McKee
FlameRunner pisze:PPS Wieloelementowe uchwyty zbudowane z wydruków, prętów, łożysk i krwi dziewicy może są po prostu przekombinowane? ;)
To chyba nie tak.
Krew dziewicy IMHO zwiększa tarcie.
Problem jest jak jej nie ma w rzeczonym przekombinowanym projekcie.