reprapy.pl

Witam kupiłem swoją pierwszą drukarkę 3d Anet a6. Kupiłem również lustro 4mm grube i mam problem z wypoziomowaniem stołu. Nie mogę wypoziomować czterech narożników by odstęp od dyszy był wszędzie taki sam. Po pewnym czasie regulacji wychodzi że lustro pływa na stole gdyż dwa narożniki są bardziej skręcone niż pozostałe dwa. Zamówiłem dzisiaj nowe prowadnice osi y bo z tych z zestawu zaczęła "farba" schodzić. Czy to może być wina prowadnic czy czegoś innego? Drukarka stoi na desce wszystkie elementy dotykają deski, więc jest raczej równo skręcona.

robisz to na zablokowanych silnikach Z ?

Mam co prawda A8 a nie A6, ale konstrukcja mechaniczna jest podobna.
Po przerobieniu na trzypunktowe zawieszenie poziomowanie zajmuje mi jakieś 30 sekund.
Niestety - zgranie czterech punktów nie jest takie proste...

tzn robię to tak jak w instrukcji anet, powrót do domu i wyłączam wszystkie silniki, czyli oś z jest ruchoma.

@ethanak a drukujesz na szkle czy jakieś inne maty?

tylko szkło.
Niestety to co zrobiłem jako pierwsze było raczej ciekawostką, kwadratowy stół na trzech sprężynach wchodził w wibracje, włożyłem pod stół jako amortyzację nieudany wydruk pokrowca do telefonu... teraz się nie zamienię na nic innego

wymienię prowadnice, wgram marlin i zobaczę co dalej będzie się działo, może muszę mieć zablokowane silniki osi z

ciekawe czy czujnik wysokości ułatwił by sprawę poziomowania. Wiem że muszę kupić w razie czego pojemnościowy a nie indukcyjny

Czujnik do "autopoziomowania" stołu nie służy do poziomowania stołu. Taki czujnik wykorzystuje się do ustalenia tego, w jaki sposób stół jest krzywy, by potem wykorzystać te dane do podążania za krzywizną stołu poprzez manipulowanie pozycją Z w zależności od pozycji XY.

A wracając do sedna:
- W tej drukarce możesz mieć stół niedostatecznie sztywno zamocowany, możesz mieć wałki osadzone w za dużych otworach, możesz mieć krzywe wałki, możesz mieć luzy na łożyskach.
- No i, oczywiście, możesz mieć coś źle złożone.
- Jeśli Anet A6 tylko stoi na desce, a nie jest do niej przyśrubowana, to wystarczy szturchnąć tę drukarkę, żeby wszystko się poprzesuwało i pokrzywiło.
- Płaszczyznę wyznaczają trzy punkty. Złośliwi mówią, że cztery śruby mocujące stół i umożliwiające jakąś jego regulację, to jest rozwiązanie służące do wyginania stołu, nie poziomowania. Niemniej, i ze czterema śrubami można z tym dojść do ładu, o ile nie liczysz, że uda Ci się wygiąć stół wraz z leżącym na nim szkłem.

FlameRunner pisze:Złośliwi mówią, że cztery śruby mocujące stół i umożliwiające jakąś jego regulację, to jest rozwiązanie służące do wyginania stołu, nie poziomowania.

W M90 miałem stół na 4 punktach, i poziomowanie (raz na 6 miesięcy) zajmowało mi około 1-2min
Podstawą jest sztywność konstrukcji, bo inaczej wszystko się rozjeżdża od podmuchu kichnięcia

dobra wstępnie mi się udało. Drukuje bardzo ładnie muszę tylko trochę podnieść jeszcze stół bo powierzchnia wydruku nie jest na "lustro". Szkła nie wygiąłem bo je odpinalem i sprawdzałem czy nie pływa. Drukarkę mam przykręconą do sklejki 60x60. Wałki od stołu i łożyska w obudowach plastikowych wymieniłem.