Wytrzymałość wydruku

[melwinek]

Czy każdy wydruk z PLA da się rozerwać w rękach po lekkim nacięciu nożykiem pomiędzy warstwami, czy mam jakiś problem ze sklejaniem warstw?

[virgin71]

Masz problem:D

[FlameRunner]

A tu nie jest mowa przypadkiem o wydrukach, które w temacie obok opisałeś "na każdej warstwie mam pojedyńcze nie połączone nitki"?

Normalnie PLA samo siebie trzyma się bardzo dobrze.

[melwinek]

Tak ale jak dam flow 130% to już się łączą, ale jak np wydrukuje kostke z wypelnieniem, to po nacięciu jednego rogu mogę ją rozerwać wzdłuż warstwy na dwie części. Nie jest to łatwe ale da się, tak ma być?

[FlameRunner]

W tym momencie opis sytuacji ma już zupełnie inny wydźwięk. Ciężko powiedzieć, czy masz coś nie tak, czy jednak wszystko w normie.
Warstwy wydruku z PLA normalnie dobrze się sobą sklejają, ale jak zaczniesz walczyć z wydrukiem nożem i siłą, to przecież to się musi jakoś zniszczyć. Zwłaszcza jeśli masz jakieś problemy związane z nakładaniem materiału.

[dziobu]

Nie jest to łatwe ale da się, tak ma być?

Może podejdę do sprawy obrazowo:

DD PLA (Green Pearl - ale to bez znaczenia); czyli nic specjalnego; zwykłe, poprawne PLA.
Wydruk próbny, nieznacznie niedolany. 40x40x15mm, dysza 0.4 (ścieżka ~0.45), warstwa 0.25, 3 obrysy.
Zwykły najzwyklejszy wydruk.
Skalpel i nóż Olfa (ostrze standardowe, w miejscu ciecia - ostre).
Nacisnąłem z całej siły i niemal złamałem ostrze. Wbiło się na tyle ile widać. Zero rozwarstwienia wydruku.

Tak to powinno wyglądać w przypadku PLA. Łatwiej tak rozwarstwić ABS, choć wydrukowany poprawnie z kilkoma obrysami też jest wytrzymały.

Także obstawiam że jednak problemem jest Twoja kalibracja - 30% nadlania to w zasadzie brak kalibracji... (+/- 10% to już dużo). Finnotech (nawiązuję do tego) ma raczej dobre materiały.

[Gmeracz]

Czy każdy wydruk z PLA da się rozerwać w rękach po lekkim nacięciu nożykiem pomiędzy warstwami, czy mam jakiś problem ze sklejaniem warstw?

Masz problem. Nie da się tak ot rozerwać warstw. Trzeba się do tego przyłożyć. Pewnie, że w poprzek każdy wydruk jest słabszy, niż wzdłuż ścieżek, no ale zdecydowanie trzeba przyłożyć niezłą siłę.
Jak napisał @dziobu - też próbowałem i łamałem nożyk, żeby coś rozdzielić.

BTW. Oto przykład sprecyzowanych fizycznie parametrów - zdecydowanie i niezłą... Hahaha...

[melwinek]

Sprawa się wyjaśniła, teraz też nie jestem w stanie pokroić wydruku. Wcześniej drukowałem na taśmie ale coś mnie podkusiło żeby spróbować na plexi zanim załatwię szkło. PLA tak mocno kleiło się do plexi, że żeby dało się oderwać zwiększyłem odstęp głowicy od stołu i to był powód zarówno "rzadkiego" druku jak i słabej wytrzymałości. Zawsze wydawało mi się, że odległość głowicy od stołu ma wpływ tylko na pierwszą warstwę, a tu jednak nie.

[FlameRunner]

Nie powinna mieć wpływu na cały wydruk (poza tym, że może się odkleić i nie udać).

PS Ten wątek jest moim zdaniem bardzo blisko powiązany z tym: viewtopic.php?f=5&t=4763 , tak że ten zamykam, a tamten niech będzie głównym i jedynym wątkiem o tych problemach.