zakładam ten temat gdyż nie zauważyłem nigdzie całego postu poświęconego tej drukarce, czyżby nie była tak popularna jak myślałem?
Planuje w tym poście czerpać wiedzę od każdej osoby która chętnie się nią podzieli oraz po części traktować jako notatnik...gdyż jako nowa osoba w świecie druku 3d wpadam z jednej pułapki w drugą.
ale long story short...Moja piękna drukarka z początku drukowała dobrze filamentem załączonym do niej. Później stosując gorsze jakościowo filamenty (możliwe, że to napsuło wiele rzeczy) zaczęły się problem z nitkowaniem lub zatkaną dyszą/hotendem. Zakończyło się to wymianą na drugi standardowy hotend v5 dołączony do zestawu. No i wiadomo, że jak ktoś nie ma "fachu" w ręku to o problem nie trudno. Ale ostatecznie został wymieniony, na gorąco dokręcona dysza więc na filamencie podstawowym działa, na innych już nie koniecznie, a bardziej występują problemy z "przeskakiwaniem/klikaniem" extrudera czasem nawet w miejscu bo nie ma siły popchać filamentu. Analiza setek wpisów w internecie w kilku możliwych językach doprowadza mnie do serii kolejnych wniosków oraz pytań.
- planuje wymienić standardowe szybkozłączki(na lepsze może bosh?) w których idzie bowden, dociąć nowy i na równo - taka możliwość się tu nasunęła
- dociera do mnie iż możliwe, że jednak źle dokręciłem hotend/dyszę. Wyczytałem, że mała szczelina która może powstać pomiędzy dyszą a hotendem bloku grzejnym robi czasem takie rzeczy. Jednak potrzebowałbym tutaj trochę informacji bo zaraz się okaże, że 3 hotend też popsuje W 3 zakupionym nowiutkim hotendzie zauważyłem kilka rzeczy. Dysza nie jest dopasowana na równo występuje mała szczelina od bloku grzejnego, dokręcić więcej raczej już się nie bo jeszcze złamie dyszę. Wyczytałem, że w tej sytuacji aby wykręcić blok grzejny, dokręcić dyszę na maxa(standarrdowo cofnąć obrót aby na gorąco spasować) i wtedy wkręcić blok grzejny co sprawi iż tej szczeliny o której wcześniej mówiłem nie powinno być, myślę dobrze ?
- Hotend który mam teraz założony (zapasowy z zestawu) aktualnie zauważyłem iż "blok grzejny" okręca się razem z tą "rurką" na której jest osadzony, więc aby odkręcić/wymienić dyszę muszę go trzymać kombinerkami. W tym 3 hotendzie który przyszedł, nie zauważyłem tego. Kiedy próbuje kontrolnie dokręcić blok grzejny mocniej to cała konstrukcja stawia opór jednak "rurka" na której się znajduje wcale się nie obraca.
Więc co mi to daje? 2 wariant mojego hotendu jest poprawny czy 3? - szybkozłączki - czy musi być plastikową opaską zabezpieczony ? w jakim celu się to robi ? czy szybko złączka sama z siebie nie trzyma ?