Jestem posiadaczem drukarki domowej roboty, wzorowałem się na Prusie I3 z paroma wyjątkami. Warto tutaj wspomnieć, że to moja pierwsza drukarka, więc doświadczenia nie mam, za wyjątkiem tego co się doczytało w odmętach internetu. Elektronikę mam: RAMPS 1.4 z Arduino Mega, sterowniki A4988, do tego Full Graphic Smart Controller. Tu pojawia się mój główny problem przy mojej konstrukcji: prędkość obrotu silników. Powyżej 20 mm/s zaczyna gubić kroki. Objawia się to, że podczas rozpędzania silnika, gdy przekroczy prędkość 20 mm/s (sprawdzone doświadczalnie), zaczyna tylko piszczeć i przestaje się ruszać. Sprawdzałem już wiele rzeczy: zmiana prądu na silnikach, ustawienia mikrokroku (na pełnym kroku mam 100 kroków na milimetr), zmiana przyspieszenia w Marlinie, za każdym jest ten sam efekt. Jako że mam extruder typu direct karetka ma dużą bezwładność, na marginesie dodam, że w mojej konstrukcji wszystkie osie są napędzane przez śruby trapezowe (z czasem dochodzę do wniosku, że nie była to najbardziej optymalna decyzja, lecz ma też swoje zalety), co też mogło wpływać na prędkość maksymalną obrotu silnika, przez to jak rozkładają się siły na śrubie trapezowej, lecz po odpięciu silnika od osi dzieje się to samo. Tutaj dochodzę do wniosku, że albo sterowniki A4988 nie nadają się do prędkości powyżej 20 mm/s (w co szczerze wątpię, bo są zbyt popularne), albo przez to, że u mnie minimalna ilość kroków na milimetr wynosi 100 nie jest w stanie wygenerować sygnału o większej częstotliwości. Może to być też sprawa Marlina lub samego Ardunio, lecz nie wiem co tam miałoby być źle (w Marlinie ruszałem chyba prawie wszystkie opcje związane z ruchem i nie pomogło), a jako że drukarka normalnie drukuje, tylko wolniej, nie sądzę, by był to problem elektroniki, bynajmniej nie tej sterującej. Tutaj dochodzę do kolejnych przypuszczeń, mianowicie może sam silnik jest zły, ma za duży moment bezwładności, jest za duży lub sam już nie wiem co. Moje silniki to: 42BYGHW804.
Powyższa rozprawka jest efektem ładnych paru tygodni rozmyślań, testowania i próbowania różnych metod, obecnie zostaje mi już kupienie innych sterowników silników. Może rozwiązanie jest proste, a przez brak doświadczenia po prostu go nie widzę, lub mam jakiś błąd z rozumowaniu, nie wiem lecz z chęcią się dowiem
. Liczę, że ktoś z forumowiczów będzie znać odpowiedź na moją zagwozdkę.
