Berg pisze:labRat pisze:Berg pisze:1. Polecam użyć tmc2209.
1. Ciekawy pomysł, wyglądają na solidne. Nie wiem tylko czy będą w stanie zakręcić slimakiem napędzającym oś skoro to tylko 28V. Ślimak napędzający oś montaży stawia pewien opór na zębatce. Ale i tak będzie tam przekładnia na pasie transmisyjnym więc może da radę. Może się skuszę.
Nie wiem o czym piszesz z tym napięciem. To dość normalne, że silnik ma ruszyć coś, co stawia opór. W specyfikacjach silników zazwyczaj podają moment trzymający (co może nie odpowiada momentowi obrotowemu, w dużym uproszeniu zazwyczaj im większy trzymający tym większy moment obrotowy - Panowie, na ten moment proszę nie rozpoczynać tu dyskusji
)
labRat pisze:Berg pisze:
Jak one (tmc2209) chodzą z silnikiem który musi pokonać opór? Nie wiem,
Dokładnie tak samo chodzą jak inne sterowniki silników krokowych z tym, że lepiej.
Specyfikacja którą udało mi się znaleźć do tego silnika jest mocno wątpliwa
Pisałem o tym w pierwszym poście. Trzeba ją traktować z przymrużeniem oka.
Chodziło mi o to, że napięcie sterownika powinno być x razy wyższe od napięcia znamionowego silnika. A przynajmniej tak się naczytałem.
Jeśli ten OKI znamionowe ma 12V,to przy zastosowaniu tcm2209 29V/ 2A, napięcie zasilania jest ok 2 razy wyższe od znamionowego. Dla TB67S249FTG 47V/1,6A będzie to ponad 3 razy. Z tego co udało mi się do tej pory dowiedzieć, im ta "krotność" wyższa tym silnik może uzyskać wyższą prędkość i moment obrotowy.
Aczkolwiek całkiem możliwe, że ten tcm2209 sprawdzi się nawet lepiej:
- Microstep 1/256 to większa dokładność i bardziej jednostajna praca
- jest określany jako SilentStepsSick więc zakładam że silniki będą ciszej pracować, przynajmniej nie będę wkurzać są sąsiadów rzępolącymi silnikami w środku nocy krokowcami i nikt mnie widłami nie pogodni