Prusa i3 mk2 a wymagania - prośba o pomoc.

[MosfetN]

https://youtu.be/DzaPFlEKP10?t=2m5s - Na filmiku widać jak Thomas lekko czyści stół a całość wygina się jakby była z gumy. Także sztywnością rama ta z pewnością nie grzeszy - ale tak jak mówiłem to tylko takie moje osobiste uwagi nie mające na celu zniechęcenia do zakupu

[McKee]

Helouuuu.... Ziemia do Mosfet-a
Czy druciakiem nazywamy coś takiego:

Czy może coś takiego:

?
"Druciaki" to była Prusa iteracji 2 (jak by się ktoś pytał skąd "I").
I3 to porządne, grube śruby pod stołem (a nie cała druciana konstrukcja jak i2). I w żadnym wypadku nie nazwałbym tych śrub "drutami".
Nie wiem co myślałeś pisząc o "druciaku" ale wyszło jak wyszło.

Drukowane części? A słowo Rep-Rap to niby skąd?
Prusa (Józek) trzyma się ideałów (a przynajmniej tak to wygląda z zewnątrz) - na tym buduje swoją markę.
Ale może chodzi o bardziej prozaiczne rzeczy (łatwy transport).

Można by sporo dyskutować o różnicach względem P3Steel i w czym nowa Prusa jest gorsza, ale ona broni się sama - spójrz(-cie) na wydruki. Thomas Sanladerer mówił że najlepsza drukarka jaką do tej pory widział / Podobnie Rick Thorne (jeżeli nie pomyliłem nazwiska "Rich-Rap"-a). Owszem po miesiącach tuningu MOŻE z P3Steel/dowolnej innej drukarki da się uzyskać takie same lub lepsze wydruki... (tylko czy to będzie zasługa drukarki czy drukarza i ile pieniędzy i czasu trzeba wydać na modyfikacje i usprawnienia).

Przepraszam za może zbytnią bezpośredniość / wywoływanie g-burzy, sypię głowę popiołem ... i proszę o precyzowanie myśli...

Wracając do tematu pierwszej drukarki: "Czas wejścia" w drukowanie w przypadku porządnej (niestety drogiej) drukarki jest wiele krótszy niż "składaka" - po prostu działa i nie trzeba się przejmować czy może silnik jest skopany czy śruba nierówna, czy coś z elektroniką.
Stawiasz sprzęt na stole i drukujesz (bez potrzeby modyfikowania/naprawy CZEGOKOLWIEK). Uczysz się na sprzęcie który to umożliwia i nie każe się zastanawiać dlaczego wydruk wyszedł źle.

PS.: IMHO stół w drukarce powinien być w osi Z (ale to zupełnie inna półka cenowa).

PS2.: U mnie stół też się ugina, bo jest na sprężynach więc może się uginać. Wydruk się liczy a nie jakieś uginanie stołu przy czyszczeniu.

Trytytki? Przecież ta drukarka znakomicie się broni wydrukami (nawet od "świeżych" w temacie drukowania ludzi).
Nie ma sensu szukać dziury w całym - co z tego że drukowane części czy trytytki skoro mało która inna drukarka jest w stanie jej dorównać jakością wydruków (Moim zdaniem: tam gdzie trzeba Józek użył firmowych części / silników / prowadnic itp (stół to majstersztyk), a gdzie nie ma to znaczenia stosuje trytytki itp - społeczność narzeka, więc robi "upgrejdy").

[McKee]

PS.: Do drukowania z ABS można dorobić coś takiego (2 stoliki z Ikea):

Źrodło: https://www.reddit.com/r/3Dprinting/com ... sa_i3_mk2/

[MosfetN]

Znowu powtórzę , napisałem wcześniej ,że drukarka drukuje dobrze co bardzo zaskakuje i jest dobra dla początkującego więc nie wiem w czym tkwi problem? A co do druciaka jakoś specjalnie nie widzę różnicy między jednym a drugim obrazkiem no może poza paroma szczegółami tj: fajny stół oraz integrowane śruby trapezowe . Jak najbardziej zgadzam się z tym co napisałeś powyżej, wystarczy złożyć i drukować . Chodzi mi tylko o to ,że jak na koszt całego zestawu mechanika mogła by wyglądać nieco inaczej przykład : Monkeyfab Prime nieco droższa ale całość wykonana wręcz przeciwnie zero "druciakowania".

[McKee]

Chodzi mi tylko o to ,że jak na koszt całego zestawu mechanika mogła by wyglądać nieco inaczej przykład : Monkeyfab Prime nieco droższa ale całość wykonana wręcz przeciwnie zero "druciakowania".

Ale po co?
Dla samego faktu żeby inaczej wyglądało?
I było trudniejsze, i droższe w produkcji?
Drukarka ma dobrze drukować kupującemu i przynosić zysk producentowi (Win-Win situation).

[MosfetN]

Nie ma sensu dalej tego ciągnąć , tylko śmiecimy koledze w wątku . Każdy ma tam swoje zdanie i nie każdy musi się z nim do końca zgadzać...

[submi]

Wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi/wypowiedzi w temacie.
Utwierdzam się w przekonaniu, że Prusa mk2s będzie dobrym wyborem na początek.

Pozostaje mi tylko znaleźć dostępną od ręki w PL.
Widzę, że u kolegi Juliana ciągle nie jest dostępna:
https://www.3drukarki.pl/PRUSA-i3-ORIGI ... Prusy-p545

Jeszcze raz dzięki,
Submi

[Artur13579]

Chyba już ich nie ma .

BTW. Wiecie może, gdzie poza sklepem 3drukarki i blackfrog można dostać Prusę i3 mk2s?

[chemik72]

Jak dla mnie zapłacenie za taką konstrukcję 3000 to przesada . A o opaskach zaciskowych to już nawet nie powiem bo to przegięcie
Ja rozumiem ORYGINAŁ ale żeby przez tyle lat nie dopracować konstrukcji i nie zamienić opasek na porządne uchwyty/wsporniki...nie rozumiem o co chodzi bo chyba nie o koszta...?

[McKee]

Nie chcę jakoś specjalnie bronić J.Prusy ale w czym te opaski przeszkadzają?
Niech mi ktoś wytłumaczy (proszę!).
Że to prowizorka?
Że niepoważnie / nieprofesjonalnie wygląda?
A po co się niepotrzebnie nadymać?
Ważne, że działa tak jak powinno, a to przecież widać po wydrukach.

I dlaczego nie może chodzić o koszta? Dopłacać do każdej drukarki można ... tylko się potem kończy jak wiele innych firm w branży 3D - plajtują.
Przyglądam się tej drukarce i naprawdę wierzę, że J.Prusa ją dopracował i to, że są trytytki a nie jakieś inne zaciski/uchwyty/wsporniki to była jego świadoma decyzja.
To co jest istotne jest drogie (np.: silniki, stół) a to co nie ma znaczenia (trytytki) zostało "po taniości" - bo taka jest idea reprap-ów i nie ma sensu stosować lepszych rozwiązań (Co by to dało? Czy lepszy wydruk? Poprzez większą wagę?).
Celem jest jakość / ew. szybkość wydruku, a "profesjonalizm wykonania" jakoś do mnie nie przemawia (w tej konkretnej drukarce).