Pet-G - dmuchać? nie dmuchać?

Dla zupełnie zielonych w temacie druku 3D
lukg20
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 8
Posty: 34
Rejestracja: 28 sie 2022, 15:07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Drukarka: Jazla J1/DaVinci 1.0
x 5
Kontakt:

Pet-G - dmuchać? nie dmuchać?

Post autor: lukg20 »

Dzień dobry,

Moja drukarka to Jazla J1, która oryginalnie na karetce dyszy posiadała kiepski wentylator do chłodzenia hotendu, i równie kiepską turbinę 12V służącą do chłodzenia wydruku. Całość była okryta bardzo ciężką obudową wykonaną z grubej (ok 1,2mm) blachy.
Zmieniłem wentylator na identyczny, tyle że znacznie mocniejszy, ukierunkowałem jego strumień powietrza wprost na radiator hotend. Usunąłem ciężką obudowę, i póki co nie mam jeszcze zamontowanego wentylatora do chłodzenia wydruku.

Zastanawiam się czy jest sens go montoać.... Drukuję tylko i wyłącznie z PET-G

IMG_20220908_133130.jpg
IMG_20220908_133121.jpg
IMG_20220908_133050.jpg
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 3
Posty: 8941
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5872
Kontakt:

Re: Pet-G - dmuchać? nie dmuchać?

Post autor: dziobu »

1. Tak, chłodzenie wydruku ma sens przy małych elementach.
2. Radiator powinienes chlodzic przede wszystkim na dole.
lukg20
lukg20
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 8
Posty: 34
Rejestracja: 28 sie 2022, 15:07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Drukarka: Jazla J1/DaVinci 1.0
x 5
Kontakt:

Re: Pet-G - dmuchać? nie dmuchać?

Post autor: lukg20 »

1. Ale w praktyce jest to konieczne i niezbędne ?... może nie ma sensu montować tego wentylatora?
2. Myślisz żeby przedłużyć ten wentylator o to jedno żeberko ? Zrobiłem to teraz celowo, żeby plastik obudowy się nie przytapiał od grzałki. Mam mocny ponad 1W wentylator który wieje bardzo mocno...
Awatar użytkownika
Elhape
Postów w temacie: 3
Posty: 186
Rejestracja: 28 sty 2020, 06:22
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Drukarka: w trakcie tworzenia
x 45

Re: Pet-G - dmuchać? nie dmuchać?

Post autor: Elhape »

Co do chłodzenia wydruku ostatnio okazało się, że jak drukowałem z przeźroczystego pet-g to musiałem dmuchać bo nie szło nic wydrukować a jak zmieniłem szpulę na brązowy pet-g to przy tych samych ustawieniach chłodzenia każdy wydruk wychodzi kruchy i do niczego się nie nadaje a za to bez chłodzenia wychodzi taki jak powinien, ewentualnie przy bardzo małych detalach zmniejszam prędkość.
lukg20
lukg20
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 8
Posty: 34
Rejestracja: 28 sie 2022, 15:07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Drukarka: Jazla J1/DaVinci 1.0
x 5
Kontakt:

Re: Pet-G - dmuchać? nie dmuchać?

Post autor: lukg20 »

czyli według Twoich doświadczeń wentylator nie jest niezbędny....

Ktoś jeszcze ma swoje doświadczenia ?
Awatar użytkownika
alucard321pl
Postów w temacie: 1
Posty: 189
Rejestracja: 11 lis 2020, 18:10
Drukarka: Ender 5 Pro
x 51

Re: Pet-G - dmuchać? nie dmuchać?

Post autor: alucard321pl »

Ja wychodzę z założenia, że lepiej nosić jak się prosić i do Hemery w Ender 5 zrobiłem nawiew po prostu odłączany. Gdy drukuje z ABS, ASA czy właśnie PETG to turbinę odłączam i mam dzięki temu karetkę lżejsza o kilka gram. No chyba, że tak jak pisał przedmówca, drukuje elementy małe, bądź takie, gdzie jest sporo nawisów i mostów (chociaż i z tym bywa różnie). Chłodzenie detalu lepiej mieć i nie używać, niż olać sprawę i później na szybkiego coś wymyślać.
lukg20
Z partyjnym pozdrowieniem
Seba
Awatar użytkownika
arek
Postów w temacie: 1
Posty: 196
Rejestracja: 27 kwie 2016, 13:45
Lokalizacja: PL
x 62

Re: Pet-G - dmuchać? nie dmuchać?

Post autor: arek »

lukg20 pisze:2. Myślisz żeby przedłużyć ten wentylator o to jedno żeberko ?
Wg mnie koniecznie.

Zmieniając ostatnio hotend na revo zamontowałem wentylator właśnie o żebro
wyżej (tak jak u Ciebie). Powodowało to przy dłuższych wydrukach, że ciepło jednak docierało tam
gdzie nie powinno i zatykało się na tyle, że przestawał filament lecieć.
lukg20
Awatar użytkownika
majek
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 783
Rejestracja: 28 gru 2020, 18:17
Drukarka: EZT-3D T1, vn-corexy
x 450

Re: Pet-G - dmuchać? nie dmuchać?

Post autor: majek »

Też drukuję w 99% z PET-G.
Tak jak już Koledzy powiedzieli, jak drukujesz duże rzeczy, to generalnie(*) nie potrzeba nawiewu.

Co do małych, to kwestia dyskusyjna, bo problem jest taki, że przy małych w przekroju rzeczach PET-G nie zdąży sam ostygnąć przed kolejną warstwą i się robią gluty, odkształcenia i inne 'efekty specjalnie'.

Można to obejść:
- dając wtedy nadmuch, ALE godząc się, że ta część będzie krucha
- zwiększając 'minimum layer time' (ja mam 10s), jednocześnie trzeba podbić 'minimum speed' (mam 20) i włączyć 'lift head' - wtedy 'krótka' warstwa będzie się drukować wolniej, a w ekstremalnym wypadku głowica odejdzie od wydruku i poczeka na ostygnięcie(**), ALE mogą się pojawić bloby i nitki z wiszącej przez chwilę dyszy
- drukować kilka detali na raz, ALE nie zawsze się tak da

Jak widać,  żadna metoda nie jest idealna i trzeba dopasować się do danego obiektu. Co gorsze, to zdarzają się rzeczy duże, które mają na górze np. małą wypustkę (coś jak komin w Benchy) i wtedy na samej górnej części coś trzeba zrobić, żeby to się wydrukowało (włączyć tylko dla tych warstw nadmuch albo skorzystać z 'minimum layer time').

(*) Natomiast na pewno nawiew się przydaje przy mostach (można w Cura ustawić, żeby działał tylko wtedy).

(**) Do kalibracji używam czubka choinki https://www.thingiverse.com/thing:1938998 - ostatnie ~1.5 cm są trudne, bo bez nawiewu pień się rozciapuje, bo nie nadąża stygnąć, ale z nawiewem znowu 'gałęzie' nie opadają. Czyli bez 'minimum layer time' trzeba albo drukować kilka na raz, albo włączyć nawiew na te ostatnie 1.5 cm i mieć proste gałęzie.

Czyli odpowiadając na oryginalne pytanie: tak, montować nawiew i skonfigurować właściwie slicer, żeby go używał tylko wtedy gdy to konieczne. A jak przez przypadek wpadnie coś okazyjnie do druku z PLA to tym bardziej się przyda.
lukg20, Adinfo
Awatar użytkownika
Jarewa
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 1573
Rejestracja: 26 sty 2021, 22:16
Lokalizacja: Głogów
x 347

Re: Pet-G - dmuchać? nie dmuchać?

Post autor: Jarewa »

Nie przesadzajcie z tym że jak dmucha to jest kruchy. Jak nikt nie ma założonego odkurzacza a dysza jest wątpliwej konstrukcji. To nawiew nawet na 80% nie zaszkodzi....
lukg20
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 8
Posty: 34
Rejestracja: 28 sie 2022, 15:07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Drukarka: Jazla J1/DaVinci 1.0
x 5
Kontakt:

Re: Pet-G - dmuchać? nie dmuchać?

Post autor: lukg20 »

alucard321pl pisze:Ja wychodzę z założenia, że lepiej nosić jak się prosić i do Hemery w Ender 5 zrobiłem nawiew po prostu odłączany....
Piękne zdanie ;) W takim razie podejmę entą już próbę zaprojektowania uchwytu wentylatora tak żeby miało to ręce i nogi.
arek pisze: Wg mnie koniecznie.

Zmieniając ostatnio hotend na revo zamontowałem wentylator właśnie o żebro
wyżej (tak jak u Ciebie). Powodowało to przy dłuższych wydrukach, że ciepło jednak docierało tam
gdzie nie powinno i zatykało się na tyle, że przestawał filament lecieć.
Wydłużyłem obudowę o 2mm, wydrukowałem i zamontowałem. Mam nadzieję tylko że nie będzie się przetapiać plastik. W razie czego nakleiłem n a niego taśmę termoizolacyjną z włóknami szklanymi, i może coś ochroni pod warunkiem że sama nie odklei się od PETG.
Tak nawiasem mówiąc... Czy owinięcie taką taśmą kostki grzałki coś daje ? Tak zrobiłem, ale nie wiem na ile to ma sens?
IMG_20220908_163115.jpg
IMG_20220908_163107.jpg
Kolego @majek

Bardzo cenna wypowiedź. Nie cytowałem jej bo długa, ale naprawdę bardzo Ci dziękuję za te jakże cenne informacje. Tak jak wyżej pisałem będę musiał poradzić sobie z montażem tej turbiny, ale proste to nie będzie ;) Jazla J1 ma bardzo niefajnie skonstruowaną głowicę, i nigdzie nie mogę przypasować turbinki tak, by zachować dobre chłodzenie radiatora, i żeby jakoś względnie to wyglądało.

Panowie...
A tak z doświadczenia... Jaką normalnie temperaturę może osiągać taki radiator hotend żeby jeszcze drukowało się dobrze?
Mój teraz ma cały czas ciutke wyższą temperaturę niż pokojową (niezauważalnie). Nie wiem jak było wcześniej. Może jeszcze za słabo go chłodzę?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania o sprawy podstawowe”