Zarabiacie śruby trapezowe, czy nie?

Awatar użytkownika
animos
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 3
Posty: 237
Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:24
x 5

Zarabiacie śruby trapezowe, czy nie?

Post autor: animos »

W sumie proste pytanie.
Na openbuilds jest sposób podany jak działa to bez zarabiania śrub.
W skrócie od dołu łożysko oporowe i kulkowe, potem pierścień blokujący (np. ogranicznik wierteł) śruba trapezowa.
Na górze 2 ogranicznik i łożysko kulkowe (rozporowo ograniczniki), dalej sprzęgło i silnik - tak dla przykładu.
Przy zarabianiu odpadają ograniczniki, łożyska mogą być mniejsze - lepiej to wygląda optycznie - mniejsze gabaryty.
Tylko pracy więcej.

Szkoda, że nie ma śrub trapezowych zarobionych dostępnych w stałych odstępach długości np. co 5-10 cm -> 25, 30 ,40, 50 cm itp.

Nie ma działu mechanicznego na tym forum, ale i tak w sumie robię drukarkę, jest ok.
Awatar użytkownika
FlameRunner
Zasłużony
Postów w temacie: 1
Posty: 6568
Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:26
x 2056

Re: Zarabiacie śruby trapezowe, czy nie?

Post autor: FlameRunner »

Chętnie bym zarabiał, ale (jeszcze!) nie dorobiłem się tokarki. :(


"Nie ma działu mechanicznego na tym forum"
Już jest! :D
Awatar użytkownika
marek91
Administrator
Postów w temacie: 1
Posty: 2563
Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:22
Lokalizacja: Gostyń
x 1208
Kontakt:

Re: Zarabiacie śruby trapezowe, czy nie?

Post autor: marek91 »

U mnie w ploterze jest to tak rozwiązane:
20160420_154254 (Copy).jpg
20160420_154254 (Copy).jpg (49.22 KiB) Przejrzano 12703 razy
20160420_154242 (Copy).jpg
20160420_154242 (Copy).jpg (64.28 KiB) Przejrzano 12703 razy
Awatar użytkownika
animos
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 3
Posty: 237
Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:24
x 5

Re: Zarabiacie śruby trapezowe, czy nie?

Post autor: animos »

Właśnie z openbuilds to rozwiązanie pochodzi - w płytce jest mały wyfrezowany wpust na łożysko, a rozporowo utrzymują to 2 ograniczniki, skręcane brokami. W Polsce zrobili oni jednak alternatywne rozwiązanie - zamiast śruby fi 8 jest fi 10/2, zarobione, aby pasowały te łożyska z fi 8:
IMG_1630.jpg
IMG_1630.jpg (26.58 KiB) Przejrzano 12694 razy
Do śruby 10/2 za około 7zł metr+dostawa są łożyska 10x26x8 około 1zł+ dostawa i oporowe 10x26x11 około 1,50+d. Dla góry są łożyska 10x19x5 ok 1zł+d, a nawet 10x15x4 3zł+d. mniejsze, nakrętka 10/2 hex 7,40zł+d.

Jak policzę pręt M6 nierdzewny ok 10zł metr + łożysko oporowe 6x12x4,5 lub 6x14x5 po 7zł+d. - to wychodzi prawie to samo - nakrętki zwykłe.

Problemy są 2:
1) Duże łożyska zew. 26 nie wszędzie się zmieszczą w drukarce, nie w każdej konfiguracji
2) Wygląda niebyt ładnie - duże obejmy ok 30mm, na zew. 26mm łożysk

Zarabiając zmniejszmy gabaryty łożysk, wygląda to lepiej optycznie - ale i jest trochę drożej. O ile łożyska standardowe są po około1 - 1.50 zł / sztuka nawet oporowe, to te mniejsze są droższe 7 zł / sztuka - allegro. Nie ma tańszych oporowych na allegro, skośne też bardzo kosztowne.
Mniejsze średnice trapezówek 8mm, 6mm a nawet 5mm dają takie efekty bez zarabiania - tyle, że są dużo droższe.

Ok, zarobienie trochę pracochłonne z 10mm na 8mm lub 6mm - można zrobić, nawet 5mm pewnie. Ale czy dostanie się gdzieś łożyska oporowe 5mm, 6mm lub 8mm tańsze niż 7zł/ sztuka? Wkładanie tulejek na zarobione śruby na większe średnice wewnętrzne łożysk to już sztuka dla samej sztuki.

Skoro nawet Openbuilds robi takie zamienniki z TR 8mm na Tr10/2mm to jest problem na naszym rynku - nie wszystko jest dostępne w rozsądnej cenie, pewnie dla tego, że popyt jeszcze nie zmobilizował handlowców reprapowych do masowych zamówień.
Awatar użytkownika
TDI-CAD
Postów w temacie: 1
Posty: 1538
Rejestracja: 19 kwie 2016, 19:27
Lokalizacja: Wrocław
Drukarka: K1C, Gate 1 fiber
x 568

Re: Zarabiacie śruby trapezowe, czy nie?

Post autor: TDI-CAD »

Wszystko zależy od twardości materiału. Hartowane pręty w okolicach 55-62HRC nie dają się obrabiać na konwencjonalnych tokarkach. Wysokie hartowanie jest używane głównie w prowadnicach. Można przypuszczać, że śruby trapezowe są wykonane ze stali ulepszonej - twardość 32-44HRC. Takie materiały daję się toczyć. Prosty test na twardość, to pilnik. Jak ślizga się po powierzchni elementu, to twardość jest powyżej 50HRC. Jak materiał daje się wyraźnie zarysować pilnikiem (pilnikiem ze stali narzędziowej, nie z napylonym diamentem) to taki element da się przetoczyć.
Awatar użytkownika
Hrumque
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 43
Rejestracja: 20 kwie 2016, 21:15
x 13

Re: Zarabiacie śruby trapezowe, czy nie?

Post autor: Hrumque »

Żeby zarobić śrubę trapezową czy nawet szpilkę gwintowaną - nie potrzeba wcale tokarki ;)

Podaję metody partyzanckie, czyli dobre :)
Przypominam że mówimy o śrubach napędowych do drukarki 3D itp zastosowań, a nie o śrubie np w imadle maszynowym, którą ktoś będzie dowalał na maksa i poprawiał młotkiem.

1. Po pierwsze - do obrobienia końcówki jakiejś itp - nie potrzeba tokarki, wystarczy nakrętka na śrubie by ograniczyć zakres prac, oraz łożysko (łożyska) jakieś pi-razy-oko, by się to ładnie obracało, trzymane np w imadle (ale i w ręce się da), a drugi koniec śruby napędzany np wiertarką lub wkrętarką.
Obrazek
Dla typowego budowlanego pręta gwintowanego (którego twardość jest na poziomie zwiędłej leszczyny) - spokojnie wystarczy obróbka zwykłym pilnikiem płaskim, do metalu, stoczy się nim końcówkę (gwint na śrubie) bez problemu i równiutko, a przynajmniej wystarczająco by to wsadzić w jakieś łożysko.
Dla "chińskiego trapeza" typu fi8 - też idzie jak wyżej, ew. z użyciem pilnika diamentowego (z nasypem diamentowym - kosztuje grosze), wolniej ale się da.

2. Jak powyższe się nie sprawdza, albo nie ma sensu (np. dlatego, że z średnicy fi8 albo 5mm nie chcemy już schodzić w dół, bo to nie ma sensu, bo nie ma tak malutkich łożysk pod ręką) - to przecież można koniec śruby ... obtoczyć np distalem/poxyliną albo innym tego typu klejem. Po prostu glut z kleju na koniec śruby, poczekać aż zwiąże na amen... i wracamy z obróbką tego gluta (by przyjął postać ładnego kołnierza na śrubie) do punktu nr1 - wiertarka + pilnik ;)

3. Wszystko powyższe i tak w.g. mnie ma marny sens, skoro można po prostu kupić gotowe dedykowane łożyska oporowo-obrotowe z dokręcanym pierścieniem, w dodatku tzw. wahliwe/samonastawne:
Obrazek
Jak widać - można dostać "przykręcane z boku" oraz "przykręcane na powierzchni". Mają w wystającym kołnierzu małe imbuski do dokręcenia do wałka-śruby wchodzącej w środek - chwila zabawy dokręcania-odkręcania ich po kolei i da się to skręcić sztywno a równocześnie osiowo...
Ja dostałem z otworem fi8mm bez problemu, pewnie i mniejsze są... (a większe - też bez problemów).
Awatar użytkownika
emartinelli
Zasłużony
Postów w temacie: 2
Posty: 1195
Rejestracja: 19 kwie 2016, 16:54
Lokalizacja: Łódź
x 423

Re: Zarabiacie śruby trapezowe, czy nie?

Post autor: emartinelli »

A czy przy typowych obciążeniach stołu drukarkowego jest sens stosować łożysko oporowe? Ja wiem, że to zgodnie ze sztuką, ale czy warto?
Awatar użytkownika
Hrumque
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 43
Rejestracja: 20 kwie 2016, 21:15
x 13

Re: Zarabiacie śruby trapezowe, czy nie?

Post autor: Hrumque »

emartinelli pisze:A czy przy typowych obciążeniach stołu drukarkowego jest sens stosować łożysko oporowe? Ja wiem, że to zgodnie ze sztuką, ale czy warto?
Przy osi Z - oczywiście. Problemem nie jest to, że się cała masa stołu, śruby i całej reszty razem z wydrukiem - opiera (lub zwisa) na silniku/silnikach krokowych osi Z - problemem jest to, że tą siłę przenoszą sprzęgi śruba-silnik, często w wersji elastycznej - czyli każdy ruch/obrót/zmiana obciążenia - to one sprężynują, a że przenoszą (nieprawidłowo) również wagę wszystkiego na wysokość - to ta wysokość się zmienia, i masz błędy w wysokości kolejnych warstw...
Awatar użytkownika
emartinelli
Zasłużony
Postów w temacie: 2
Posty: 1195
Rejestracja: 19 kwie 2016, 16:54
Lokalizacja: Łódź
x 423

Re: Zarabiacie śruby trapezowe, czy nie?

Post autor: emartinelli »

To jest dla mnie zrozumiałe i oczywiste, chodziło mi tylko o zasadność dodatkowego samego łożyska oporowego, które to w tym przypadku i przy tych obciążeniach może zastąpić zwykłe łożysko kulkowe.
Awatar użytkownika
animos
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 3
Posty: 237
Rejestracja: 19 kwie 2016, 13:24
x 5

Re: Zarabiacie śruby trapezowe, czy nie?

Post autor: animos »

Obaj macie rację (Hrumque i emartinelli) - sprzęgło ugina się i wpływa to ma druk, tylko, że ten wpływ jest mały i w reprapach w sumie nie ma znaczenia. W drukarkach profesjonalnych to się liczy, bo wpływa na jakość.

Łożysko oporowe nie zastępuje kulkowego, są dwa łożyska - oporowe pracujące osiowo, a kulkowe stabilizuje oś (silnik chyba tego nie powinien robić).
Skośne łożyska spełniające łącznie te dwie funkcje są zbyt drogie.

Łożyska samonastawne są ciekawą propozycją :idea: - cenowo są około 10 zł łożysko z oprawą (od średnicy wew. 12), ale są też i 8mm na allegro:
SKU263973_1.jpg
SKU263973_1.jpg (53.05 KiB) Przejrzano 12610 razy
pewnie też 10mm będą. Mniejsze są od Igusa, też cenowo już od około 10 zł - nie wiem tylko jak z ich wytrzymałością - ale rozmiary są małe nawet od 4mm średnicy wewnętrznej.

Reasumując to budowanie trochę większej drukarki jest tańsze bo z elementów bardziej masowo produkowanych, tym samym tańszych. Ale to wymusza też i zmiany konstrukcyjne. Nie da się już tak blisko ustawić śruby trapezowej od pręta liniowego, jeśli mocowania obu są blisko siebie.

Nadal pozostaje poszukiwanie łożysk oporowych mniejszych niż 10mm tańszych niż 7 zł sztuka (allegro), jakby śruby trapezowe mniejszych średnic niż 10mm się rozpowszechniły się bardziej. Na razie różnica o 2mm nie wiele znaczy poza tym, że przy wałkach liniowych 8mm śruby trapezowe 10mm wyglądają trochę na zbyt duże.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mechanika”