reprapy.pl

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad budową drukarki bądź alternatywnie wrzuceniem bizera na aluminiowy stelaż - a przy tym zrobić upgrade całej konstrukcji itp.

Niezależnie od opcji czeka mnie budowa nowego stelaża, na którym wszystko będzie osadzone jak i planowanie co ma się na nim zawrzeć - i tu pytanie:
Jakie są istotne różnice pomiędzy standardowymi wałkami a prowadnicami liniowymi? Kojarzę, iż te drugie są cichsze, ale mają większe opory przesuwu, ale to jedyne różnice (poza ceną oczywiście)?

Ja mam całą drukarkę na prowadnicach - po jednej na X i Y oraz 2 na Z. W sumie to nie mogę złego słowa powiedzieć o tym rozwiązaniu.Wydaje mi się, że drukarka jest mniej podatna na Z-wobble. Jednak trudniej jest je ustawić równolegle, co przy tych wózkach jest kluczowe. Poza tym nie wiem co jeszcze dodać

Odnośnie ustawiania wózków prowadnic liniowych dawidu00 może się z pewnością wypowiedzieć bo miał z tym tematem (niemiłe) doświadczenie

Hejterro pisze:Ja mam całą drukarkę na prowadnicach - po jednej na X i Y oraz 2 na Z. W sumie to nie mogę złego słowa powiedzieć o tym rozwiązaniu.Wydaje mi się, że drukarka jest mniej podatna na Z-wobble. Jednak trudniej jest je ustawić równolegle, co przy tych wózkach jest kluczowe. Poza tym nie wiem co jeszcze dodać

A jak masz wtedy podpartą drugą stronę prowadnicy?

W skrócie: Prowadnice są lepsze, ale dużo trudniejsze do ustawienia.

MaxXxi47 pisze:Odnośnie ustawiania wózków prowadnic liniowych dawidu00 może się z pewnością wypowiedzieć bo miał z tym tematem (niemiłe) doświadczenie

Równolegle to pikuś jak się ma czujnik zegarowy. Problemem jest ustawienie ich na tej samej "wysokości" a to przy CoreXY było kluczowe.


Ale według mnie to jest kwestia podejścia do projektu

Enter pisze:

Hejterro pisze:Ja mam całą drukarkę na prowadnicach - po jednej na X i Y oraz 2 na Z. W sumie to nie mogę złego słowa powiedzieć o tym rozwiązaniu.Wydaje mi się, że drukarka jest mniej podatna na Z-wobble. Jednak trudniej jest je ustawić równolegle, co przy tych wózkach jest kluczowe. Poza tym nie wiem co jeszcze dodać

A jak masz wtedy podpartą drugą stronę prowadnicy?

Tutaj masz fotki drukarki To jest takie i3, tyle że na prowadnicach.
viewtopic.php?t=1220#p20034

nie mam prowadnic, ale przemyślenia mam takie. Jeśli mam budżet na drukarkę powiedzmy 1500 albo 2000 i mam wybierać, czy prowadnice, czy dobrej jakości zasilacz i elektronika, ekstruder, to prowadnice pewnie będą gdzieś daleko na liście.

moje dotychczasowe obserwację są takie, że przede wszystkim ma chodzić bardo lekko. i być lekkie. Jeśli prowadnice tu coś wnoszą, to dajcie znać, spróbuję.

Pewnie inaczej jest w delcie. Bo tam każdy wózek sobie chodzi niezależnie i przynajmniej w tym względzie nie ma potrzeby go ustawiać.