Thin client do win10 home do obsługi drukarki i CNC.

[mcxmcx]

Czołem.

Temat może być niejasny, ale już wyjaśniam

Komputer w domu chodzi 24h. Silny, szybki etc.

Przy drukarce i CNC mam teraz stary i resetujacy się złom

I tak zastanawiam się, czy może by nie podpiąć jakiegoś thin client i obsługiwać to zdalnie?

Znaczy wszystkie "zasoby" na dużym komputerze, a terminal właściwie tylko wyświetla i przepuszcza USB?

Albo druga opcja, zainstalować W7 albo W10,
I obsługiwać lokalnie ale jakoś korzystać z mocy dużego kompa?

Ten terminal to 2gb ram i moze miec dysk, podobne w robocie obrabiają Excel do 30k komórek i nawet nie drgnie.
Do fusion powinno wystarczyć z górka.


Pytania:

da się do W10 home podpiąć terminal? Podobno tak, ale...

Ktoś ćwiczył coś podobnego?

Jeżeli by robił jako PC, to jak korzystać z mocy dużego kompa?


Pzdr


(Są takie fajne zintegrowane z monitorem, a na dodatek składa się toto w 1U).

[dziobu]

Do obsługi drukarki/CNC chyba lepiej mieć fizycznie osobny PC i nie wiązać tego z niczym więcej.
Jeśli chodzi o używanie zdalnie (domyślam się że on dalej ma być używalny) to może rozważ jakieś VmWare czy inne VPC, na nim potrzebny soft i to puść jakimś UltraVNC (to w sieci lokalnej chodzi pięknie).

Win10 Home jest niepełnosprawny w temacie zdalnego pulpitu i nie radzę bawić się "uzdatniaczami" które to poprawiają. Tj najpierw zrób obraz dysku bo Ci się przyda

[McKee]

Usługi terminalowe to Serwer a nie Windows 10 (i to jeszcze w wersji home).
Postaw malinę do obsługi drukarki - dlaczego np. Octoprint ci nie pasuje?

[SanFable]

Terminal tylko z linuxem, windows nie nadaje się na 2gb ramu. tam gdzie pobór prądu nie jest ważny to mam terminal HP T610 i postawiony na tym octoprint i śmiga aż miło. W wersji tańszej, a mocniejszej mam kadłubek od jakiegoś ultrabooka della z lat 2009, intel core 2 duo 2x2,5ghz i też to "działa"

przelicz jeszcze pobór prądu, ostatnio kupiłem fajną płytę do tego celu i w idle z 1 hdd mam 6W, ASrock j4105-itx, motzno polecam

[dragonn]

Win10 Home jest niepełnosprawny w temacie zdalnego pulpitu i nie radzę bawić się "uzdatniaczami" które to poprawiają. Tj najpierw zrób obraz dysku bo Ci się przyda

Yup, uzdatniacze praktycznie co aktualizację przestają działać

[McKee]

Terminal tylko z linuxem, windows nie nadaje się na 2gb ramu.

Bzdura
Zresztą zobacz co autor wcześniej napisał (2-ga część zdania):

Ten terminal to 2gb ram i moze miec dysk, podobne w robocie obrabiają Excel do 30k komórek i nawet nie drgnie.

Problem jest nie w terminalu tylko w zdalnym dostępie do "dużego" komputera (i ew. ze zrozumieniem potrzeb mcxmcx). Tak czy inaczej opisywany scenariusz pracy przez sesję zdalną na Fusion360 nie ma sensu moim skromnym zdaniem (IMHO).
(Taki terminal da się też odpalić na Raspberry, tylko dalej "nie widzę" dobrego komfortu pracy z oprogramowaniem graficznym).

[dziobu]

Yup, uzdatniacze praktycznie co aktualizację przestają działać

Pierwszą walkę trzeba stoczyć z SFC, który zmodyfikowane pliki chce naprawiać.
Drugą - z częścią aktualizacji, które nasze cudne zmiany nadpisują.
Trzecią - z faktem że modyfikacja 1-2 DLLi (bo na tym polega wspomniana modyfikacja) to tak na prawdę nie wszystko żeby mieć pełne RDP.

Tak czy inaczej opisywany scenariusz pracy przez sesję zdalną na Fusion360 nie ma sensu moim skromnym zdaniem (IMHO).
(Taki terminal da się też odpalić na Raspberry, tylko dalej "nie widzę" dobrego komfortu pracy z oprogramowaniem graficznym).

Ja korzystam z pracy na drugim PC przez UltraVNC - lokalnie chodzi to bardzo ładnie. Ale zgadzam się że praca tak (a zwłaszcza projektowanie) to raczej będzie masakra.

[virgin71]

Potwierdzam, że Thin Client spokojnie sobie radzi z Windowsem. Przy czym bardziej opłaca się Win10 Pro. Home się nie nadaje, bo za bardzo jest wykastrowany.

[mcxmcx]

Właśnie o takim hp610 lub podobnym myślałem.

W dużym pokoju jest komputer, w kuchni mam drukarkę i CNC.

Drukarka idzie z karty, CNC idzie przez LPT.

Wszystko jest ok aż do chwili kiedy trzeba coś poprawić albo pociąć, wtedy tata idzie z kuchni i negocjuje "dlaczego akurat teraz musisz przeszkadzać w zabijaniu potworów".

I wymyśliłem żeby zamiast tego Złomka który teraz jest wstawić właśnie terminal, i po pocięciu na dużym kompie bym puszczał na końcówce...


Co do wirtualizacji, skoro są karty graficzne jako usługa dostępna przez sieć i to działa, grać się da, to nie wydaje mi się żeby coś było przeszkodą .

Poćwicze to ultra, ale jak pamiętam z dawnych czasów VNC było strasznym spowalniaczem


Virgin, jak sobie "radzi"?
Bo w razie potrzeby dopłacę do pro.

[virgin71]

Thin Client to pełnoprawna przystawka. Kiedy nie używasz monitora, nie jest delegowana pamięć obrazu, dlatego takie terminale mają 2gb, a nie 32.