CNC-R2

[Berg]

Masz na myśli większą odległość między przednim a tylnym wózkiem na szynach Y ? To zmniejszy pole robocze. Teraz nie jest taka mała chyba. Na oko podobnie jak w innych maszynach.

[Andrzej_W]

A jak jest rozwiązane bazowanie osi Z w drukarkach z dwoma silnikami? Może coś podobnego zastosować?

[Berg]

Bazowanie na dwie krańcówki po ubu stronach działa jak konstrukcja jest trochę elastyczna. No i w drukarce jak najwyżej połamie się kilka plastików to koszt jest groszowy.

[Andrzej_W]

Znalazłem na szybko https://www.cnc.info.pl/problem-z-bazow ... 37-10.html
Może to trochę pomoże

[mcxmcx]

Masz na myśli większą odległość między przednim a tylnym wózkiem na szynach Y ? To zmniejszy pole robocze. Teraz nie jest taka mała chyba. Na oko podobnie jak w innych maszynach.

Tak, trochę zmniejszy.

Jeżeli robisz tak możne motoru że mogą połamać maszynę, to sorry Winnetou.

Po prostu musisz dać słabsze silniki, żeby po przekroczeniu stawało zablokowane a nie łamało wszystko w pizd..

[Berg]

Po prostu musisz dać słabsze silniki,

Przepraszam, nie obraź się ale mam wrażenie, że rozmawiamy tak jakby trochę bez zrozumienia tematu...
Jeśli masz na myśli jakiś konkretny setup silników, sterowników, które jednocześnie będą zdolne sensownie przyspieszyć bramę ważącą ~80KG prowadzoną na śrubach kulowych 25mm ze skokiem 5mm, na ciasnych wózkach, a na tyle słabe by przy wolnym ruchu, się zacięły przy zwiększonym obciążeniu wynikającym z przekoszenia, to poproszę.


Na ten moment plan na przeróbkę maszyny jest taki:
- szyny Y idą głębięj pod stół, jakieś 30mm głębiej.
- silniki będą spięte dodatkowym zamkniętym pasem z napinaczem.

czyli teraz:

plan:

[mcxmcx]

Jeżeli brama nie wytrzyma jak jeden silnik odpadnie (zepsuje, większy opór etc) to masz słaba bramę.

Musisz się liczyć z tym, że się to połamie jeżeli silnik zejdzie.

Normalnie to robi się nie ciężka ale mocna bramę po to żeby nie łamało się wszystko jak silnik padnie.

W tym ustawieniu które pokazałeś, to masz tylko mnóstwo problemów, bo musisz napinać trzy paski, jak pasek pójdzie to i tak leci brama etc.

To już lepiej dać jeden silnik i jeden pasek z czujnikiem zerwania na napięciu.

Pomijając, że ja bym to zrobił na listwie zębatej, ale jak kolega chce pakować $ w śruby to przecież...

[maglo18]

Jedyne słuszne rozwiązanie to napęd jednym silnikiem. Pas zamknięty napędzający obie śruby na raz. Znika problem z przestawianiem bramy. Dodatkowe elementy jak tensometr i żyłka tez mogą ulec awarii i nie zadziałają.