PLA MATT - nowość w ofercie DD

[Bizd]

Też załapałem się na próbkę od TDI-CAD, ale widzę, że też popękana w wielu miejscach. Mimo iż w paczkomacie leżała naprawdę krótko. Co ciekawe w międzyczasie zamawiałem PLA od innego producenta i jest całe i zdrowe...

W wolnej chwili spróbuje wybrać jakiś dłuższy kawałek i wydrukować coś małego. Na chwilę obecną mogę tylko powiedzieć, że Matt Yellow Bright wygląda na żywo naprawdę nieźle wizualnie i mam nadzieję, że pękanie to faktycznie tylko kwestia temperatury.

[kamilxxg]

(...) i mam nadzieję, że pękanie to faktycznie tylko kwestia temperatury.

Moim zdaniem to jest kwestia bardziej naprężenia zwojów i może tego, że powietrze w torebkach próżniowych było bardzo dobrze odessane (w porównaniu do innych sprzedawców wręcz wzorowo) co w tym przypadku może powodować pęknięcia. Temperatura może "pomagać" ale myślę, że nie jest to aż tak bardzo krytyczne.

[marek91]

Pjoter - wydaje mi się że w dalszym ciągu drukujesz ze zbyt wysoką temperaturą.

Bemko - pogratulować fotek i wydruków, tak powinno to wyglądać!

[tapy]

Pjoter - wydaje mi się że w dalszym ciągu drukujesz ze zbyt wysoką temperaturą.

Hmm, już przedrukowałem ze 100g tego filamentu na 190...

[marek91]

Nie sugeruję się podaną przez Pjotera liczbą tylko fotkami.
Jeśli na 190 wydruki wyglądają u ciebie dobrze to znaczy że jest to dobra wartość.

Samymi liczbami nie ma się co sugerować, bo są różne głowice, termistory, ustawienia itp.

[TDI-CAD]

To jeszcze żółty, naturalny z czerwonym:

[dziobu]

Ja dopadłem niebieski. W sumie to z ciekawości bo bardziej mnie interesują własności techniczne a nie wykończeniowe a te nie były zapowiadane jakieś spektakularne. Ale nie wiem, zwykłe PLA to to nie jest (pamiętam że to coś typu PLA+PET).

• szkła trzyma się jak głupie,
• topione - ślicznie pachnie (zabrzmi to wieśniacki ale można by wydrukować świece zapachowe ),
• u mnie drukuje się w byle jakiej temperaturze w zakresie 175-225 stopni,
• wygląda tak samo niezależnie od poziomu chłodzenia; jechanie palnikiem po detalu też nie wpływa na wykończenie,
• skurczu brak,
• obróbka - trochę przyjemniej niż zwykłe PLA; materiał jest lekko ciągliwy,
• ale co w sumie dość istotne - materiał jest przyjemny w dotyku; znacznie milej leży w ręce niż to samo z PLA czy PETa.

Nie sprawdzałem w dejtaszicie, ale mam wrażenie że toto ma niższą temperaturę mięknienia. Przy wtapianiu nakrętek nagrzałem je odruchowo tak jak dla PLA i tu prawie przeszły na wylot (ale z ładnym zapachem ). Nie wiem na ile to jest problem przy praktycznym użyciu części z tego materiału; i czy w ogóle to jest problem.

Tu jedno z pierwszych praktycznych zastosowań: (kurzołapek nie drukuję)

Zacząłem od profilu DD PLA; zmiany są kosmetyczne:

• 190°C, stół 60°C,
• flow: 97% (widzę że może wciąż o 1% za dużo ale detal wyszedł pasujący i nie wymagał szlifowania także sam nie wiem),

[mlask]

Niestety ja póki co nie mam dobrych doświadczeń z PLA MATT od DD. I zgodnie z sugestią z maila od Marka pozwalam sobie wspomnieć o tym na forum.

Ender 3 v2, bowden, z heatbreakiem od TDI-CAD (kolejnym zresztą, bo jeden już poszedł w... maliny, ale nie z winy elementu) więc bez szpary. Ekstruder od trójkątnych, a'la BMG.

Niezależnie od ustawień temperatury (sprawdzane w zakresie 190-210 stopni) i retrakcji (od 1 do 10mm) i flow (zmniejszane nawet do 90%) nitkuje w takim stopniu, że uniemożliwia jakiekolwiek sensowne drukowanie. Nawet przy wymianie filamentu na inny ciągnął się przez pół długości rurki PTFE. Niestety, na razie zdjęć brak - wszystkie wydruki poszły od razu do kosza i nawet nie myślałem wtedy o tym, żeby im zdjęcia robić. Aczkolwiek jeśli cierpliwość mi na to pozwoli, założę MATT jeszcze raz i wtedy coś podeślę.

[cardjunk]

Niestety ja póki co nie mam dobrych doświadczeń z PLA MATT od DD. I zgodnie z sugestią z maila od Marka pozwalam sobie wspomnieć o tym na forum.

Ender 3 v2, bowden, z heatbreakiem od TDI-CAD (kolejnym zresztą, bo jeden już poszedł w... maliny, ale nie z winy elementu) więc bez szpary. Ekstruder od trójkątnych, a'la BMG.

Niezależnie od ustawień temperatury (sprawdzane w zakresie 190-210 stopni) i retrakcji (od 1 do 10mm) i flow (zmniejszane nawet do 90%) nitkuje w takim stopniu, że uniemożliwia jakiekolwiek sensowne drukowanie. Nawet przy wymianie filamentu na inny ciągnął się przez pół długości rurki PTFE. Niestety, na razie zdjęć brak - wszystkie wydruki poszły od razu do kosza i nawet nie myślałem wtedy o tym, żeby im zdjęcia robić. Aczkolwiek jeśli cierpliwość mi na to pozwoli, założę MATT jeszcze raz i wtedy coś podeślę.

Sprawdziłeś ogroomny zakres retrakcji a taki wąski temperatury? I długość retrakcji to jedno ale tak samo ważna jest jej prędkość

[mlask]

Sprawdziłeś ogroomny zakres retrakcji a taki wąski temperatury? I długość retrakcji to jedno ale tak samo ważna jest jej prędkość

Prędkości retrakcji sprawdzane w zakresie 20-30mm/s. Temperatury raczej w sensownym dla PLA zakresie - wywnioskowane z wcześniejszych wpisów w tym wątku.

Na żadnym innym używanym filamencie, zarówno polskim jak i chińskim, nie musiałem aż takich wygibasów robić, żeby uzyskać co najmniej zadowalający efekt. W przypadku PLA MATT efekt za każdym razem był niestety tragiczny. Materiał w kolorze szarym (jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie). Jednocześnie z tym, kupiłem również szpulę z kolorem czarnym i tej jeszcze nawet nie rozpakowałem aby nie marnować materiału który być może nadaje się tylko do zwrotu.
Domyślam się, że mój wpis nie bardzo pasuje do wcześniejszych - ale tak jak wspomniałem, dodałem po sugestii od CEO DD. Sam nie byłem przekonany, aby takie "żale" wylewać na forum.