Tak, rozpuściłem PLA.

Czyli wszystko to co dzieje się po zdjęciu wydruku ze stołu...
Gulumik
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 3
Posty: 39
Rejestracja: 13 mar 2018, 23:07
Lokalizacja: Toruń
Drukarka: CTC BIZER niby 2XPRO
x 2
Kontakt:

Re: Tak, rozpuściłem PLA.

Post autor: Gulumik »

k.m. pisze:
Gulumik pisze: Guzik prawda przechodzi przez skórę i podobnie jak niektóre benzenowce np toluen, ksylen odkłada się w kościach, wywołując raka, juz na studiach -no prawie będzie 20 lat temu :)) zrezygnowano z używania acetonu do wysuszania naczyń laboratoryjnych ze względu na ta właściwość.

A nie zauważyłeś że już nie używa się acetonu do zmywaczy do paznokci, hmm dlaczego? to retoryczne pytanie a wikipedia to hmm trochę słabo wiarygodne żródło.
Polecam: https://pubchem.ncbi.nlm.nih.gov/compou ... Carcinogen "CLASSIFICATION: D; not classifiable as to human carcinogenicity" - i tyle w temacie.
To, że 20 lat temu podejrzewano aceton o właściwości kancerogenne, nie znaczy, że współczesna medycyna podtrzymuje takie stanowisko :)
A i Wikipedii bym nie dyskwalifikowała - twierdzenie, że jest mało wiarygodnym źródłem było prawdziwe jakieś... 5 lat temu? Od tego czasu sporo się zmieniło, Wikipedia ogromnie podniosła poziom.
Ok, może faktycznie, pamiętam jak o tym było głośno a tu opisano nawet że dawkowano na skórę i nie wykryto kancerogenności (zgubił mi się cytat sic!) - nie ma tematu.
Tak tylko osobiście uważam że i tak trzeba z tymi badaniami ostrożnie bo za 5-10 lat znowu się okaże że rakowy. Ale to takie moje zaufanie do różnych zródeł i badań naukowych . Dobra koniec, szkoda czasu, trzeba drukować :)
Dzięki za linka!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Postprocessing”