reprapy.pl

jarekb pisze:A kręciłeś śrubką przy Bltouchu? To czasami pomaga..

Miałem to samo co kolega z tematu. Kręcenie śrubka nie pomaga . Można to reanimować w tak sposób że odkrecasz tę śrubkę i wyciągasz ten magnes z czujnika, następnie bierzesz jakiś neodymowy magnes np z uszkodzonego dysku twardego. Bierzesz obie rzeczy zostawiasz na jakiś czas przytwierdzone ze sobą . Po poskładaniu wszystko wróci do normy.

Te czujniki BLTouch od trójkątnych nie są dobrym zamiennikiem ....

Robaczkowa na "górze" bltouch? Nie próbowałem, zobaczę. Mógłbyś coś więcej napisać o co dokładnie chodzi?

Śrubka regulujesz zakres pracy tego ustrojstwa, który de facto jest magnesikiem poruszanym przez cewkę wewnątrz bltoucha. Być może ten trzpień wylatywał już poza pole magnetyczne cewki i dlatego nie pracował zgodnie z oczekiwaniem. Mój też raz na kilkadziesiąt/kilkaset razy przy starcie nieprawidłowo się zachowa.

jarekb pisze:Śrubka regulujesz zakres pracy tego ustrojstwa, który de facto jest magnesikiem poruszanym przez cewkę wewnątrz bltoucha. Być może ten trzpień wylatywał już poza pole magnetyczne cewki i dlatego nie pracował zgodnie z oczekiwaniem. Mój też raz na kilkadziesiąt/kilkaset razy przy starcie nieprawidłowo się zachowa.

Dlatego trzeba to dziadostwo "namagnesować" i problem znika, na youtubie jest filmik jak gościu to robi i pomaga

Okazało się że bltouch działa. Po prostu zaczęły mi się rozłączać kable przedłużki. Dodatkowo wymieniłem pin na nowy (mam kupiony zapas dla kolegi który już jeden połamał). Wszystko jest ok teraz.
Zmieniłem homing osi Z. Miałem problem z "True bed leveling" - pomiar stołu przy jednej i drugiej srubie trapezowe a następnie wyrównanie. Duet cały czas opuszczał jedna śrubę (za każdym pomiarem o ten sam kawałek - im więcej pomiarów tym większa odchylka). Wywaliłem to i będę wracał na dwa silniki osi Z na jednym driverze (ale to później) oraz na wyrównanie osi jak w Prusie MK3 - napierdalanie w granicznik maksimum
Teraz w planach jest ogarnięcie gcodu startowego i końcowego w Prusa Slicer. Następnie wierzą temperaturowa oraz kalibracja flow i retrakcja.

Muszę sobie taki gcode stworzyć z taka płaszczyzną , żeby zobaczyć jak przy moim stole będzie wyglądać pierwsza warstwa fajnie to u Ciebie wygląda, ale masz prościuteńki stół

Przecież to lustro , mam podobnie w Enderze..
Ustawiam raz i zapominam, czasami babystepem dociskam albo oddalam bo mam ujowy endstop a nie chcę mi się blaszki wyrywać i przerabiać mocowania.
Na uj mi czujnik, więcej z nim problemów jak to warte

Kup lustro, ustaw raz, wyjeb czujnik

Abys pisze:Przecież to lustro , mam podobnie w Enderze..
Ustawiam raz i zapominam, czasami babystepem dociskam albo oddalam bo mam ujowy endstop a nie chcę mi się blaszki wyrywać i przerabiać mocowania.
Na uj mi czujnik, więcej z nim problemów jak to warte

Kup lustro, ustaw raz, wyjeb czujnik

Chodziło mi o nawiązanie do tego mesha z kilku postów wcześniej , kiedyś miałem lustro i pamiętam użeranie z zdejmowaniem wydruku, czekaniem aż wystygnie . Wolę PEI -> drukuje -> ściągam PEI -> wyginam -> wydruk w ręce .

Lustro za to trzyma płaszczyznę.

To prawda, ale jest jeszcze opcja na 2-3 lustra
Ściągasz, odkladasz i zakładasz drugie.
Kto co lubi
PEI mega opcja, może nałożyć na lustro?

Abys pisze:To prawda, ale jest jeszcze opcja na 2-3 lustra
Ściągasz, odkladasz i zakładasz drugie.
Kto co lubi
PEI mega opcja, może nałożyć na lustro?

myślałem o tym, z racji że mam nieco krzywy stół , ale temperatura przechodzaca prez tyle osrodków