Kolejna spalona drukarka 3D - świetna analiza przypadku

Awatar użytkownika
MaxXxi47
Postów w temacie: 1
Posty: 396
Rejestracja: 14 wrz 2017, 23:31
Lokalizacja: Bydgoszcz
Drukarka: Tronxy X5S
x 98
Kontakt:

Re: Kolejna spalona drukarka 3D - świetna analiza przypadku

Post autor: MaxXxi47 »

A ja kupiłem sobie dokładnie te hotendy (bo oryginalny zarżnąłem) i byłem pozytywnie zaskoczony dwoma robaczkami do trzymania grzałki.
https://www.banggood.com/3Pcs-3D-Printe ... rehouse=CN.

Inna sprawa - z tego co wiem to hotendy przychodzą już częściowo złożone (mój tak przyszedł - no ale to nie A8). Może problem w tym że jakiś Chińczyk w fabryce nie skręcił tego na mocno a tylko przyłapał. Ludzie to składają w całość myśląc że "skoro przysłali mi gotowy zespół to on musi być OK" i zakładają nie sprawdzając czy wszystkie robaczki są należycie dociągnięte.
Ktoś kto składał A8 może potwierdzić jak to przychodzi w paczce?
DRAGON CUSTOMS
Awatar użytkownika
Zepco
Postów w temacie: 1
Posty: 1555
Rejestracja: 25 kwie 2017, 22:23
Lokalizacja: Kielce
Drukarka: PRUSA i3 MK2S
x 294

Re: Kolejna spalona drukarka 3D - świetna analiza przypadku

Post autor: Zepco »

Ja tak założyłem w ogryignalnej prusie którą skłądałem. Po miesiącu zastanowił mnie błąd Thermal Runaway albo coś podobnego, a to okazało się, że termistor był odkręcony i wyszedł w połowie.
Prusa i3 MK2S
Anet A8 - rozebrana na części...
3DGence One
Awatar użytkownika
McKee
Zasłużony
Postów w temacie: 4
Posty: 2630
Rejestracja: 20 kwie 2016, 23:00
x 717

Re: Kolejna spalona drukarka 3D - świetna analiza przypadku

Post autor: McKee »

Zepco pisze:Ja tak założyłem w ogryignalnej prusie którą skłądałem. Po miesiącu zastanowił mnie błąd Thermal Runaway albo coś podobnego, a to okazało się, że termistor był odkręcony i wyszedł w połowie.
Znakomite podsumowanie całego tematu.
W przypadku Anet tego błędu by nie było i grzałka grzałaby do oporu.

Swoją drogą ... nie wyobrażam sobie pilnowania drukarki (zwłaszcza przy długich wydrukach). Sytuacja z dziś: córka woła, że za kilkanaście minut ma wizytę u lekarza. Miałem ze 2 minuty na puszczenie wydruku i wyjście z domu. Nawet nie sprawdzałem czy się zaczęło drukować. Wydruk wyszedł, nic się (odpukać) nie sfajczyło.
Motto na dziś: "How may I abuse you?"
Awatar użytkownika
FlameRunner
Zasłużony
Postów w temacie: 8
Posty: 6568
Rejestracja: 15 kwie 2016, 21:26
x 2056

Re: Kolejna spalona drukarka 3D - świetna analiza przypadku

Post autor: FlameRunner »

Ja ostatnio słyszałem (nie pamiętam gdzie, chyba gdzieś na YT :mrgreen:), że trzeba drukarki doglądać co godzinę. :D
ZADAR
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 1
Posty: 30
Rejestracja: 24 sty 2018, 20:31
Lokalizacja: Kraków
x 2
Kontakt:

Re: Kolejna spalona drukarka 3D - świetna analiza przypadku

Post autor: ZADAR »

Zawęźmy czas do 5 minut i mamy realne szane zapobieć brzydkim wydarzenionm
A tak na poważnie to 99 % przypadków to ingorancja użytkownika. Wystarczy zrobić porządny przegląd drukarki co jakiś czas. Sprawdzająć i dokrecająć ewentualane śruby.
Rozkręcanie zazwyczaj nie następuje natychmiast.

Na rozkręcające się śruby jest proste rozwiązanie użycie dłuższej śruby dołożenie nakrętki i dokręcnie na "kontrę"
https://zadar.pl/ Filamenty Kraków
Pajacyk0v

Re: Kolejna spalona drukarka 3D - świetna analiza przypadku

Post autor: Pajacyk0v »

Ale lipaaa :shock:
Chyba w końcu zainstaluje Merlina + automatyczny killswitch na przekaźniku 12/230v sterowany z jakiegoś czujnika dymu

Ostatnio zdarzało mi się wyjść z domu na godzinkię czy dwie podczas gdy Aneta coś tam pluła na tacę. No more...
Awatar użytkownika
jestan
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 1
Posty: 223
Rejestracja: 27 lis 2016, 15:27
Drukarka: Lume, MiniCoreXY
x 24

Re: Kolejna spalona drukarka 3D - świetna analiza przypadku

Post autor: jestan »

FlameRunner pisze:Ja ostatnio słyszałem (nie pamiętam gdzie, chyba gdzieś na YT :mrgreen:), że trzeba drukarki doglądać co godzinę. :D
I ta koncepcja, to jest bardzo słuszna koncepcja...3a sprawdzać i już! ;)
Awatar użytkownika
xyzyx
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 1
Posty: 319
Rejestracja: 02 sie 2017, 06:22
Lokalizacja: Płock
Drukarka: HCX2
x 65

Re: Kolejna spalona drukarka 3D - świetna analiza przypadku

Post autor: xyzyx »

Grzałka ma być zaciśnięta w bloku "na siłę", aż blok się przygnie. Przecież chodzi nam o to aby dobrze przylegała i szybko przekazywała temperaturę i przede wszystkim nie wypadała. Moim zdaniem to powinno być nierozbieralne po złożeniu i jeżeli grzałka padnie to wymienić całość razem z blokiem. U siebie mam tak zaciśnięte, że grzałki nie wyjmę bez jej wywiercenia lub rozłupania bloku.
chemik72 pisze:Ja w bloku zrobiłem otwór gwintowany na śrubkę M3. Śrubka M3x4 dałem tylko od tyłu grzałki, do przodu nie wyleci bo izolacje trzymają na przewodach.
Ciekawy patent i całkiem praktyczny się wydaje, tylko czy grzałka nie wystaje Ci za dużo z drugiej strony? :D

Oczywiście najważniejsze to "nie zostawiać drukarki bez nadzoru!", przynajmniej podgląd online jest niezbędny.
Awatar użytkownika
chemik72
Postów w temacie: 2
Posty: 320
Rejestracja: 03 maja 2016, 09:16
x 52

Re: Kolejna spalona drukarka 3D - świetna analiza przypadku

Post autor: chemik72 »

Ciekawy patent i całkiem praktyczny się wydaje, tylko czy grzałka nie wystaje Ci za dużo z drugiej strony? :D
Nie jest na zero. Blok ma 16mm i grzałka tak samo :git:
SAIZEX 300x300
SAIZEX MINI 200x200
FREZARKA-PROXXON MF70-CNC
ODPOWIEDZ

Wróć do „Anet”