uszkodzona dysza

qba93
Postów w temacie: 6
Posty: 39
Rejestracja: 06 lip 2021, 00:32

uszkodzona dysza

Post autor: qba93 »

hej jako niedoświadczona osoba próbowałem wyczyścić dyszę drukarki. Zrobiłem to chyba przesadznie bo wsadziłem igłę czym chyba (90%) powiększyłem otwór i wydruk wychodzi tragiczny i strzela. Moje pytanie brzmi wymienić samą końcówkę jak tak to czy są różnice jakieś w tych droższych czy po prostu wziąć identyczną co mam obecnie do anet8 bez udziwnień czy na wydruku coś będzie widać? Również rozkręciłem ten wiatraczek co jest z radiatorem co tam mogłem zbabrać?
Załączniki
IMG_2608.jpeg
Awatar użytkownika
Andrzej_W
Drukarz
Postów w temacie: 2
Posty: 1782
Rejestracja: 16 lut 2020, 20:25
Drukarka: 3d Pen
x 756

Re: uszkodzona dysza

Post autor: Andrzej_W »

Traktuj to jako element eksploatacyjny kup nową lepszej jakości
qba93
Postów w temacie: 6
Posty: 39
Rejestracja: 06 lip 2021, 00:32

Re: uszkodzona dysza

Post autor: qba93 »

Jakieś konkretne polecacie czy po prostu kupić taki co wcześniej miałem?
qba93
Postów w temacie: 6
Posty: 39
Rejestracja: 06 lip 2021, 00:32

Re: uszkodzona dysza

Post autor: qba93 »

tak dla testu bawiłem się tą zepsutą dyszą wykręciłem jak na gorąco i ta rurka srebrna długa gwintowana na końcu miała jakiś plastik wyglądał jak zapchany czy coś i to też uszkodziłem ;-) ale poźniej wkręciłem tą rurkę i dyszę i od strony dyszy rozgrzałem ją palnikiem i dokręciłem z czuciem. Jakieś wskazówki porady? Tej srebrnej rurki z plastikiem nie grzać tylko po prostu wkręcić ją do pierwszego oporu tylko rozgrzać duszę u dokręcić?
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 4
Posty: 8935
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5869
Kontakt:

Re: uszkodzona dysza

Post autor: dziobu »

Zawsze wykręcasz i dokręcasz na gorąco.
Awatar użytkownika
Andrzej_W
Drukarz
Postów w temacie: 2
Posty: 1782
Rejestracja: 16 lut 2020, 20:25
Drukarka: 3d Pen
x 756

Re: uszkodzona dysza

Post autor: Andrzej_W »

A i tak na przyszłość łatwiej to robić nagrzewając to grzałką drukarki niż palnikiem :DD
Dokręcając po nagrzaniu do temperatury wyższej niż tej wtórej drukujesz.
Ta plastikowa rurka w wysokich temperaturach wydziela związki niezbyt przyjazne dla zdrowia wiec granie tego palnikiem bez kontroli temperatury to tak średni pomysł
Abys
qba93
Postów w temacie: 6
Posty: 39
Rejestracja: 06 lip 2021, 00:32

Re: uszkodzona dysza

Post autor: qba93 »

ok czyli tak rurkę dokręcam do pierwszego oporu nie na chama, po czym grzeję to np do 260-280C i w drukarce już dokręcam? Brzmi jakoś za prosto??
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 4
Posty: 8935
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5869
Kontakt:

Re: uszkodzona dysza

Post autor: dziobu »

Dokręcasz do oporu, grzejesz do temperatury z jaką drukujesz i wtedy dokręcasz do końca.
260 stopni zniszczy Ci PTFE; 250-255 to max.
Abys
qba93
Postów w temacie: 6
Posty: 39
Rejestracja: 06 lip 2021, 00:32

Re: uszkodzona dysza

Post autor: qba93 »

ok, kumam, kumam. Może coś pójść nie tak nie wiem jak za słabo dokręcę nie wiem? Bedzie coś widać od razu?
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 4
Posty: 8935
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5869
Kontakt:

Re: uszkodzona dysza

Post autor: dziobu »

Jak za słabo dokręcisz to będzie szparka pomiędzy dyszą o rurką; to może spowodować blokowanie się filamentu i problemy z retrakcją.
Jak jeszcze słabiej dokręcisz to cały blok się rozszczelni i plastik wyjdzie dołem/górą (klasyczny V5/V6).
Dokręcenie za mocno, albo mocne dokręcenie przy np 230 stopniach i rozgrzanie do 290 (fullmetal) może zerwać gwint.

Są ludzie którzy to spieprzyli za pierwszym razem i wymieniali części jeszcze przed ukończeniem swojej pierwszej szpuli. Są i tacy co przedrukowali kilogramy i dyszy nie dotykali. Nie jest to chyba coś czym warto sie przejmować; jak skaszanisz to wymienisz. Fortuny to nie kosztuje.

btw.
Jakość dyszy ma znaczenie.
morf, Abys
ODPOWIEDZ

Wróć do „Anet”