Kilka problemów

[RaveOn]

Strzelam, że przerwa pomiędzy PTFE a dyszą jest na tyle duża, że zapycha się i gotowe...

[Zepco]

Spróbuj dać 10-15C więcej na głowicy.

ok spróbuję, co z filamentem, że nie leci po 1h?

Na 99% to nie wina filamentu. Może to być kwestia ustawień temperatury, może być źle skręcony blok, może też za bardo nadmuch schładzać dyszę...
Skłaniałbym się przy przerwie o której napisał poprzednik i prawdopodobnie czeka cię rozkręcanie i skręcanie całego bloku, ale to akurat dobra lekcja na przyszłość

[escape]

To samo co jest na reszcie wydruku, coś się zatyka.
Jeśli wyższa temp nie pomoże to chyba czeka Cię rozebranie głowicy.

jak to zrobić? bo teraz w ogóle nie drukuje...

[escape]

To samo co jest na reszcie wydruku, coś się zatyka.
Jeśli wyższa temp nie pomoże to chyba czeka Cię rozebranie głowicy.

jak to zrobić? bo teraz w ogóle nie drukuje...

ok coś tam idzie, ale jakość jest śmieszna

[McKee]

Na gorąco trzeba dysze wykręcić, i potem przy skręcania też na gorąco.
Są tutoriale - wystarczy poszukać.
Tylko pamiętaj: bez użycia dużej siły, bo łatwo gwint ukręcić jak ktoś ma za dużo pary w łapach .

[RaveOn]

Najprawdopodobniej przytrafiło Ci się to - https://www.youtube.com/watch?v=-vH_spN5wyw Jak sobie z tym poradzić to chyba szczególnie tłumaczyć nie trzeba, bo film dostatecznie dobrze opisuje co i jak

[escape]

Najprawdopodobniej przytrafiło Ci się to - https://www.youtube.com/watch?v=-vH_spN5wyw Jak sobie z tym poradzić to chyba szczególnie tłumaczyć nie trzeba, bo film dostatecznie dobrze opisuje co i jak

miałeś rację miałem tego czopka w bloku, zobaczymy jak teraz pójdzie

[@GUTEK@]

A rurkę dopchałeś? Bo inaczej znów będziesz miał to samo.
Najlepiej przy skręcaniu wypchaj rurkę ok. 1mm z łącznika i dopiero dokręć dyszę.

[escape]

A rurkę dopchałeś? Bo inaczej znów będziesz miał to samo.
Najlepiej przy skręcaniu wypchaj rurkę ok. 1mm z łącznika i dopiero dokręć dyszę.

tak właśnie zrobiłem

[grego]

Niedawno zakupiłem swoją pierwszą drukarkę i padło właśnie na Endera 3. Trochę się musiałem upocic z mechaniką, bo ramiona wysokości patrzyły w rożna strony jakby ktoś je kątówką uciął . To sobie "przefrezowałem" w domowych warunkach, potem sporo regulacji by nie było luzów, a się lekko wszystko przesuwało i jakoś drukuje, nawet nie najgorzej moim zdaniem, ale zauważyłem jeden problem. Czasem (bo chyba nie zawsze) gdy głowica wykonuje jałowy ruch to trze po warstwie... tak jakby jej nie podnosiło wcale (nie wiem czy nawet powinno), bardzo często mi przewraca podpory. Używam Cury, chiałem też spróbowac w slicera, ale wydruk zaczyna gdzieś w połowie wysokości i nie na środku stołu...WTF?