ender 5 pro upgrade

[kaluza]

Witam od kilku miesięcy posiadam endera 5 pro chciałbym go trochę ulepszyć na pierwszy ogień idą prowadnice liniowe w x/y.
w dalszej części chciałbym wymienić hotend i ekstunder.
pierwsza moja myśl to:
E3D V6 + Ekstruder BMG 1.75 dual drive BONDTECH
pytanie czy iść w oryginał czy może klony? na pewno dircet odpada.

+ na dalszym planie wymiana płyty na coś sensownego najfajniej by było ,żeby soft pomijał dziwne kompilowanie (gdzieś kiedyś widziałem płytę która tego nie wymaga, lecz nie mogę odnaleźć)

głównie drukuje PLA, ABS+ i PETG

pozdrawiam

[FlameRunner]

A po co? Co chcesz poprawić, jakie problemy rozwiązać?
Co masz na myśli pisząc o dziwnym kompilowaniu?

Trudno dobrze doradzić, jak nie wiemy, dlaczego chcesz w ogóle coś ruszać.

[Mati]

+ na dalszym planie wymiana płyty na coś sensownego najfajniej by było ,żeby soft pomijał dziwne kompilowanie (gdzieś kiedyś widziałem płytę która tego nie wymaga, lecz nie mogę odnaleźć)

Nie wiem co znaczy w tym wypadku "dziwne", ale taki Duet nie wymaga kompilowania w ogóle. Widziałem też ostatnio na Ali płytkę Mellow FLY RRF E3
https://pl.aliexpress.com/item/1005001999686167.html
Wydaje się to dość ciekawą alternatywą dla SKR e3 DIP, z wbudowanym już ESP, przez co kompatybilnym z RRF bez dokładania adaptera.

[kaluza]

A po co? Co chcesz poprawić, jakie problemy rozwiązać?
Co masz na myśli pisząc o dziwnym kompilowaniu?

Trudno dobrze doradzić, jak nie wiemy, dlaczego chcesz w ogóle coś ruszać.

Chce podnieść jakoś druku /większe prędkości.
Wrzucę popołudniu zdjęcia aktualnych wydruków z ustawieniami.
Również chciałbym dorzucić auto poziomowanie itd co przy aktualnej płycie woła o pomstę do nieba

+ na dalszym planie wymiana płyty na coś sensownego najfajniej by było ,żeby soft pomijał dziwne kompilowanie (gdzieś kiedyś widziałem płytę która tego nie wymaga, lecz nie mogę odnaleźć)

Nie wiem co znaczy w tym wypadku "dziwne", ale taki Duet nie wymaga kompilowania w ogóle. Widziałem też ostatnio na Ali płytkę Mellow FLY RRF E3
https://pl.aliexpress.com/item/1005001999686167.html
Wydaje się to dość ciekawą alternatywą dla SKR e3 DIP, z wbudowanym już ESP, przez co kompatybilnym z RRF bez dokładania adaptera.

O właśnie o to mi chodziło dzięki

[alucard321pl]

Tutaj masz gościa który porównuje wydruki z prowadnicami liniowymi oraz ze zwykłymi kółkami https://youtu.be/tO1P2wx0L1Y (około 11 minuty) na Enderze 5. Ogólne poprawy żadnej i dochodzi do wniosku że wydruk na kółkach jest lepszy. Ja bym tego nie ruszał jeśli nie masz problemów z tym związanych.

[kaluza]

Tutaj masz gościa który porównuje wydruki z prowadnicami liniowymi oraz ze zwykłymi kółkami https://youtu.be/tO1P2wx0L1Y (około 11 minuty) na Enderze 5. Ogólne poprawy żadnej i dochodzi do wniosku że wydruk na kółkach jest lepszy. Ja bym tego nie ruszał jeśli nie masz problemów z tym związanych.

O dzięki.
Właśnie ciagle walczę z regulacja wózków po 10-15h robią się luzy. Może zrobię nowe rolki z poliamidu i wrzucę lepsze łożyska.. + wzmocnie jakoś te profile prowadzące

[kaluza]

W załączeniu zdjęcia aktualnych wydruków:
PLA 210*C/60*C
Posuw 90mm/s
AP 0.2mm

najbardziej mnie intryguję ,że okręgi to składowa wielu powierzchni płaskich zakładam ,że to płyta nie wyrabia ?

[FlameRunner]

Drukarka drukuje dokładnie to, co ma w gcode. Płyta może nie wyrabiać, ale to by skutkowało krótkimi przestojami w trakcie których procesor nadrabiałby obliczenia - być może to masz w kilku miejscach na ostatnim (srebrnym) wydruku.
Slicer generujący gcode nie wygeneruje łuku bardziej łukowatego niż to, co dostanie w STL.
STL to jest z definicji i założenia kanciasta siatka, nie przenosi wprost informacji o łukach / krzywych.
Patrz też: https://przyrostowo.pl/3411-od-pomyslu- ... raktyczny/

Stąd też było moje pytanie, jakie problemy chcesz rozwiązać - żeby Ci oszczędzić zorientowania się już po wymianie jakiejś części, że to nie w tym tkwił problem.


Co do "autopoziomowania", zadbaj o to:
- żeby mieć płaską powierzchnię stołu (na przykład dając na niego szybę)
- żeby osie się nie gibały na rolkach
- żeby śruby od poziomowania stołu nie miały szansy "same się" rozregulowywać
i wtedy może się okazać, że wcale "autopoziomowania" nie potrzebujesz.

[dziobu]

STL w ogóle nie ma łuków bo to zestaw trójkątów; do tego większość slicerów nie obsługuje rozkazów G2/G3. Ale STLa wygenerować z tak dużą rozdzielczością żeby ten problem ukryć.

Natomiast taką kichę można jeszcze osiągnąć zadając zbyt wysoką minimalną długość jednego odcinka w konfiguracji drukarki. Wtedy nawet jeśli gcode zawiera N małych i precyzyjnych kroczków to drukarka sama w sobie je skróci do jednego dłuższego (w starym Marlinie jest to nastawa "MIN_STEPS_PER_SEGMENT").

Poza tym niewyrabianie się uC łatwo sprawdzić żeby było wyraźnie i namacalnie - wystarczy puścić ten sam gcode 2-3-4x wolniej. Jeśli wychodzi tak samo źle to problem jest gdzie indziej.

[kaluza]

Drukarka drukuje dokładnie to, co ma w gcode. Płyta może nie wyrabiać, ale to by skutkowało krótkimi przestojami w trakcie których procesor nadrabiałby obliczenia - być może to masz w kilku miejscach na ostatnim (srebrnym) wydruku.
Slicer generujący gcode nie wygeneruje łuku bardziej łukowatego niż to, co dostanie w STL.
STL to jest z definicji i założenia kanciasta siatka, nie przenosi wprost informacji o łukach / krzywych.
Patrz też: https://przyrostowo.pl/3411-od-pomyslu- ... raktyczny/

Stąd też było moje pytanie, jakie problemy chcesz rozwiązać - żeby Ci oszczędzić zorientowania się już po wymianie jakiejś części, że to nie w tym tkwił problem.


Co do "autopoziomowania", zadbaj o to:
- żeby mieć płaską powierzchnię stołu (na przykład dając na niego szybę)
- żeby osie się nie gibały na rolkach
- żeby śruby od poziomowania stołu nie miały szansy "same się" rozregulowywać
i wtedy może się okazać, że wcale "autopoziomowania" nie potrzebujesz.

STL w ogóle nie ma łuków bo to zestaw trójkątów; do tego większość slicerów nie obsługuje rozkazów G2/G3. Ale STLa wygenerować z tak dużą rozdzielczością żeby ten problem ukryć.

Natomiast taką kichę można jeszcze osiągnąć zadając zbyt wysoką minimalną długość jednego odcinka w konfiguracji drukarki. Wtedy nawet jeśli gcode zawiera N małych i precyzyjnych kroczków to drukarka sama w sobie je skróci do jednego dłuższego (w starym Marlinie jest to nastawa "MIN_STEPS_PER_SEGMENT").

Poza tym niewyrabianie się uC łatwo sprawdzić żeby było wyraźnie i namacalnie - wystarczy puścić ten sam gcode 2-3-4x wolniej. Jeśli wychodzi tak samo źle to problem jest gdzie indziej.

dzięki za podpowiedzi, ogólnie używam aktualnie Cury najnowszej i dodatku do odczytu plików bezpośrednio z soildworks(może tu pies jest pogrzebany).
Szczerze powiedziawszy z STL spotkałem się dopiero z drukarką 3D. Codziennie użytkuje soildworks i catie + camy więc troszkę dogłębnie mam to ogarnięte ale w życiu nie dostałem bryły w STL

właśnie też nad tym się zastanawiałem czy nie usztywnić całości i dać sobie spokój z auto poziomowaniem. (aktualnie poziomuje na czujnik zegarowy i zajmuje to dosłownie 2-3min dojeżdżam na szczelinomierz 0.02 i później całość na czujnik od punktu startowego)
na początek zrobię test z różnymi prędkościami i wrzucę co mi powychodziło.
Co do grzebania w Marlinie to na tej płycie chyba to odpuszczę mam wersję tzw. problematyczną w grzebaniu i szkoda mi czasu na to poświęcać zamówiłem SKR E3 Mini v2.0 w niej pogrzebie co i jak.