Doprowadziłem Endka do ładu w konfiguracji prawie seryjnej, żeby mieć jakiś punkt startowy. Z "nieseryjnych" rzeczy:
-ogarnięta szparka (wkładka, rurka PTFE nie dochodzi już do dyszy tylko do wkładki) Na razie bez magicznej części od TDI-CAD bo nie wiem czy zostanę przy seryjnym hotendzie.
-podpory stołu (były gratis już wydrukowane)
-rurka capricorn
-lustro na stole
-przesmarowane łożyska
-doprowadzona do ładu geometria (szyna X była przekoszona - paski napędowe Y były przestawione o prawie 2 ząbki względem siebie, nie wszystkie kąty proste miały 90 stopni)
-zamiast nóżek płyta "gresowa", dobre 20 kg
Obudowę wyświetlacza już sobie sam wydrukował, jakość mi wystarcza, możemy jechać dalej.
Założenia i pomysły na teraz:
- dysza 0,6 (może w ramach eksperymentu 0,8)
- elektronika zostaje seryjna, soft też. Działa, to na razie nie tykam (uceglić zawsze zdążę ). Jeśli to jest głośna płyta, to ja nie mam zastrzeżeń. Silniki trochę słychać ale dźwięk jest przyjemny.
- Oś Z zostaje pojedyncza z podporami. Jeśli w przyszłości zacznie obwisać to zrobię Dual Z na dwóch śrubach pędzonych jednym silnikiem.
- Górne narożniki ścian zostaną usztywnione ciężkimi stalowymi kątownikami, wyciętymi na zamówienie. Dodatkowe 2kg u góry ramy nie zaszkodzą.
- przeróbka chłodzenia płyty głównej
- Zasilacz zmieniony na przetwornicę Traco Power 19-36V => 24V pędzoną na stałe z zestawu akumulatorów, ładowanych buforowo. 2-3 h przerwa w zasilaniu to u mnie na wsi nic dziwnego, akumulatory od Stara już posiadane. Prusę zasilam podobnie i daje radę.
- adapter kart SD
I teraz pytanie do Was, clou wątku, czyli "Co zrobić z hotendem i ekstruderem?" Seryjna obudowa i chłodzenie hotendu w Enderze to jakiś dowcip. Wiatrak głośny jak odkurzacz, wewnątrz stalowego prostopadłościennego pudełka, skierowany z grubsza na radiator. Całość na grubej stalowej płycie Płyta zostanie wymieniona na aluminiową.
Kwestie do rozważenia:
1. Zmieniać na direct czy zostać przy Bowdenie, tyle że maksymalnie skróconym? Jedyny problem z Bowdenem to nitkowanie na PET-G, ale to już ogarnąłem ustawieniami ekstruzji (i dokańczając opalarką). Wydaje mi się że dla prędkości powinno się maksymalnie obniżać masę wózka, tyle że nie mam pojęcia na jakie problemy natknę się przy Bowdenie i większych prędkościach, w porównaniu do Directa.
2. Jaki hotend? Orygiał - podejrzewam że nie wystarczy. Wpadł mi w oko Volcano, dysze do niego zaczynają się od 0,6, korzysta z takiej samej 40-watowej grzałki jak seryjna Prusa albo Ender.
3. karetka Hydra (modułowa) czy jakiś polecany typ do konkretnego rozwiązania?
Z ciekawostek - podkładkę magnetyczną przełożyłem do Prusy i jestem z niej nie mniej zadowolony niż z fabrycznych blach sprężynowych.