E3V2 - Zatkany łącznik, wymiana hotendu

Awatar użytkownika
bartoszeqqq
Postów w temacie: 2
Posty: 124
Rejestracja: 20 wrz 2022, 07:32
Lokalizacja: Śląsk
Drukarka: X1C-C; MK3S+; E2V2;
x 12

E3V2 - Zatkany łącznik, wymiana hotendu

Post autor: bartoszeqqq »

Hej, w ostatnich dniach borykałem się z problemem przytykającego się łącznika od TDI-CAD. W ciągu tygodnia taka sytuacja zdarzyła się trzy razy. Dwa razy udało mi się bez większego problemu przetkać zator po rozkręceniu hot endu. Wczoraj niestety w trakcie kilkugodzinnego druku filament całkowicie przestał przechodzić przez łącznik, zorientowałem się po jakiejś godzinie, może dwóch, druku powietrzem. Niestety tym razem nie udało już mi się przetkać filamentu zalegającego w łączniku. Nie mam pojęcia jakim cudem do tego doszło, być może rurka PTFE się stopiła (druk w 225 stopniach) po długim czasie nie oddawania energii w materiał. To pierwsza rzecz. Drugim problemem jest to, że tulejka do złączki zakręcanej (również od TDI-CAD) blokowała podawanie filamentu. BMG nie był w stanie przesunąć filamentu, przez co robił się syf na radełkach ekstrudera. Gdzie tutaj szukać winy? Zbyt mocno dokręcona złączka? W załączniku zostawiam zdjęcie kawałka odciętego capricorna z zablokowanym filamentem, jestem w stanie go przesunąć przy użyciu dopiero konkretnej siły. Capricorna przycinałem już bodajże trzy razy, za każdym razem tulejka blokowała filament. Zapewne kwestia nieumiejętnego montażu.

Suma sumarum jestem zmuszony do kupna nowego łącznika, ten "delikatnie" zdewastowałem przy próbach odetkania. I zastanawiam się czy lepszym wyborem nie będzie kupno zupełnie nowego hotendu, moją uwagę przykuły Dragonfly'e BMS oraz HIC (https://allegro.pl/oferta/phaetus-drago ... 1565484036 i https://allegro.pl/oferta/phaetus-drago ... 2933823154). BMS wydaje się mieć całkiem dobre opinie. Co sądzicie? ;)
Załączniki
IMG_1313 conv.jpeg
/Bambu Lab X1-Carbon/AMS/
/Original Prusa i3 MK3S+/E3D Revo Prusa Edition/Bondtech Extruder/Bear Frame/Linear rails/
/Ender 3 V2/Dragonfly BMS/FR4/Dual Z/BMG/DD/Hero Me Gen 7/5xNoctua/Klipper@T630/
Awatar użytkownika
malyhenio1
Postów w temacie: 1
Posty: 618
Rejestracja: 30 lip 2016, 14:31
x 31

Re: E3V2 - Zatkany łącznik, wymiana hotendu

Post autor: malyhenio1 »

Teraz to już nic nie zrobisz, zdewastowałeś go.
Na przyszłość rozgrzej blok z łącznikiem bez nawiewu, tak do 100 stopni i spróbuj przetkać.
Albo na gorąco wiertłem o średnicy dyszy.
Zamów kolejny to grosze.
Używasz czyścika ?
Tak tylko nadpisałem.
Awatar użytkownika
dekas
Postów w temacie: 2
Posty: 365
Rejestracja: 23 sty 2021, 21:28
x 130

Re: E3V2 - Zatkany łącznik, wymiana hotendu

Post autor: dekas »

bartoszeqqq pisze:, ten "delikatnie" zdewastowałem przy próbach odetkania.
Łapiesz w imadełko, lekutko, aby nie zgnieść. Grzejesz zapalarką. Nie za mocno - filament ma się roztopić, nie gotować i palić. I przepychasz patyczkiem, wykałaczką. Nie wiertłem bo podrapiesz, nawet tępa strona drapie. Patyczek doszlifuj do średnicy łącznika. Jeżeli to PLA - po zabiegu wrzuć w aceton na kilka godzin, przepchaj chusteczką. Aceton bierze też ASA.
Awatar użytkownika
Jarewa
Drukarz
Postów w temacie: 1
Posty: 1602
Rejestracja: 26 sty 2021, 22:16
Lokalizacja: Głogów
x 369

Re: E3V2 - Zatkany łącznik, wymiana hotendu

Post autor: Jarewa »

bartoszeqqq pisze:https://allegro.pl/oferta/phaetus-drago ... 2933823154). BMS wydaje się mieć całkiem dobre opinie. Co sądzicie? ;)

Nie pchaj się w HIC jeżeli cenisz sobie ładne wydruki, nie zapanujesz nad retrakcją tym bardziej ze to eder3 z ciężkim stołem jak dobrze rozumiem.
Awatar użytkownika
dziobu
Zasłużony
Postów w temacie: 1
Posty: 8945
Rejestracja: 28 gru 2016, 16:38
Drukarka: ZMorph 2.0(S)
x 5873
Kontakt:

Re: E3V2 - Zatkany łącznik, wymiana hotendu

Post autor: dziobu »

dekas pisze:Jeżeli to PLA - po zabiegu wrzuć w aceton na kilka godzin, przepchaj chusteczką. Aceton bierze też ASA.
Aceton rozpuszcza ABS czy ASA ale PLA to nie ruszy.
Więcej info: viewtopic.php?f=56&t=2725


Ja w takich przypadkach rozgrzewam żelastwo palnikiem, jak ma sens - wtapiam kawałek filamentu i wyciągam jak zaczyna stygnąć. Jak nie - zwyczajnie wypalam filament. Jak jeszcze jest ciepłe to wsadzam drucik czy wykałaczkę żeby wyciągnąć resztę. Z rzadka wiertło.
Jeszcze nigdy wrzucenie dyszy/bloku/łącznika do chemii nie wyczyściło mi ich na tyle żebym nie musiał tego grubo poprawiać.

Jak element jest przyzwoity i jeszcze nie zniszczony to filament zawsze w którymś momencie ładniej odejdzie w całości.
Awatar użytkownika
bartoszeqqq
Postów w temacie: 2
Posty: 124
Rejestracja: 20 wrz 2022, 07:32
Lokalizacja: Śląsk
Drukarka: X1C-C; MK3S+; E2V2;
x 12

Re: E3V2 - Zatkany łącznik, wymiana hotendu

Post autor: bartoszeqqq »

malyhenio1 pisze:Teraz to już nic nie zrobisz, zdewastowałeś go.
Na przyszłość rozgrzej blok z łącznikiem bez nawiewu, tak do 100 stopni i spróbuj przetkać.
Albo na gorąco wiertłem o średnicy dyszy.
Zamów kolejny to grosze.
Używasz czyścika ?
Tak tylko nadpisałem.
Jasne, używam czyścika. Próbowałem przetykać z rozgrzanym hotendem do 240 stopni i za cholerę nic nie chciało ruszyć.
Zapomniałem wspomnieć o filamencie - DD Galaxy Red PETG.
Czy takie grosze, sama tulejka tak, ale złączka to już coś koło 40 zł. Niby niewiele, ale jednak ;p
dekas pisze:
bartoszeqqq pisze:, ten "delikatnie" zdewastowałem przy próbach odetkania.
Łapiesz w imadełko, lekutko, aby nie zgnieść. Grzejesz zapalarką. Nie za mocno - filament ma się roztopić, nie gotować i palić. I przepychasz patyczkiem, wykałaczką. Nie wiertłem bo podrapiesz, nawet tępa strona drapie. Patyczek doszlifuj do średnicy łącznika. Jeżeli to PLA - po zabiegu wrzuć w aceton na kilka godzin, przepchaj chusteczką. Aceton bierze też ASA.
Fakt, mogłem spróbować jeszcze z zapalarką... Jedynie próbowałem rozgrzewać hotend normalnie, ze zdjętym całym chłodzeniem. Ale filament niewzruszenie siedział dalej w złączce, próbowałem przepychać już nawet cienkim śrubokrętem (wiem, wiem, podrapię, już go spisałem na straty i tak ;p).
Jarewa pisze:
bartoszeqqq pisze:https://allegro.pl/oferta/phaetus-drago ... 2933823154). BMS wydaje się mieć całkiem dobre opinie. Co sądzicie? ;)

Nie pchaj się w HIC jeżeli cenisz sobie ładne wydruki, nie zapanujesz nad retrakcją tym bardziej ze to eder3 z ciężkim stołem jak dobrze rozumiem.
Ender 3 V2, zgadza się. Dobrze wiedzieć, nie znalazłem o nim zbytnio opinii w połączeniu z Enderem. Bardziej skłaniam się do BMS, który to już częściej jest chwalony.
/Bambu Lab X1-Carbon/AMS/
/Original Prusa i3 MK3S+/E3D Revo Prusa Edition/Bondtech Extruder/Bear Frame/Linear rails/
/Ender 3 V2/Dragonfly BMS/FR4/Dual Z/BMG/DD/Hero Me Gen 7/5xNoctua/Klipper@T630/
Awatar użytkownika
dekas
Postów w temacie: 2
Posty: 365
Rejestracja: 23 sty 2021, 21:28
x 130

Re: E3V2 - Zatkany łącznik, wymiana hotendu

Post autor: dekas »

dziobu pisze: Aceton rozpuszcza ABS czy ASA ale PLA to nie ruszy.
Więcej info: viewtopic.php?f=56&t=2725
Rusza, po kilku godzinach w acetonie PLA odłazi od metalowych elementów. Może rozpuszcza się barwnik czy inne dodatki, nie baza. Może trochę działa jak środek powierzchniowo czynny. Ale przy czyszczeniu chodzi tylko o to by odeszło.
Awatar użytkownika
Fest
Postów w temacie: 1
Posty: 348
Rejestracja: 17 paź 2022, 13:32
Lokalizacja: Wlkp. Wsch.
Drukarka: prawie Tronxy xy2
x 137

Re: E3V2 - Zatkany łącznik, wymiana hotendu

Post autor: Fest »

Dawno temu dałem sobie spokój z tymi hotendami. Używam tanich klonów e3dv6 i jest niebo a ziemia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ender”