Łącznik semi fullmetal - prawie cały metalowy ale...

[TDI-CAD]

Pomysł skopiowany z Prusy Mini, czy z zastosowanej tam głowicy. Wg mnie jest to bardzo ciekawe rozwiązanie, które można by zastosować w różnych głowicach.
Pomysł polega na tym, że część łącznika wchodząca w blok grzejny i mająca kontakt z dyszą jest w pełni metalowa. Może się nagrzewać np do 275C. I teraz patent, zamiast zwykłego przewężenia jak to jest w typowym full-metal mamy rurkę PTFE. Rurka już nie ma bezpośredniego kontaktu z dyszą i blokiem grzejnym, stąd ma (powinna mieć) mniejszą temperaturę nie przekraczającą degradacji PTFE. Ale rurka jest wciąż w strefie gdzie w full-metal najbardziej lubi się blokować filament (głównie PLA). Najtrudniejsza sprawa, dobranie długości części metalowej dla danego typu głowicy. Nie ma co chyba liczyć transmisji ciepła, trzeba to dobrać doświadczalnie. Poniżej rysunki do zobrazowania pomysłu.

[Berg]

ciekawe. Jednak wydaje mi się istotne by filament był jak najszybciej schładzany. zaraz powyżej bloku. Ta strefa przejścia od stałego do płynnego była jak najkrótsza.
W tym PTFE może przeszkadzać.

łącznik typu bimetal wydaje mi się najdoskonalszy. Mam go w HC już jakiś czas i jest bardzo dobrze.
Przy retrakcji gorący filament z bloku wpada od razu w chłodną, chłodzoną miedzią metalową rurkę.

Twoje rozwiązanie ma szansę być jakimś kompromisem między jakością wydruku a niezawodnością, kosztem.

[Andrzej_W]

Na ostatniej fotce dosyć cienka ścianka wychodzi jest większa szansa na ukręcenie łącznika przez osoby mniej wprawione albo nie mającego wyczucia.

[cardjunk]

To też jest już w tronxy x5sa, natomiast nie wiem jak się sprawuje, wymieniłem go od nowości na coś bardziej sprawdzonego.

[FlameRunner]

Podobnie jest w Zortrax Hotend v2 i v3.

[cube]

A czemu nie pójść krok dalej i całkowicie rozłączyć radiator i blok grzejny w miejscu przejścia filamentu? Przy hotendach innych niż e3d v6 (mosquito, dragon), gdzie blok grzejny wsparty jest na dodatkowych łącznikach można by zastosować tylko tulejkę z fazą do wprowadzania filamentu w blok a w radiatorze prowadzić filament

[dragonn]

moim zdaniem to będzie skutkowało zbieraniem się syf w miejscu wchodzenia filamentu, jakiś roztopionych resztek które się cofną, albo nawet filament będzie się topił nad blokiem od samego promieniowania cieplnego bloku.
Prawidłowy sposób to robienie heatbreaka jak te wszystkie bimetale/dragon/mosquito gdzie heatbreak z tego co wiem jest to robione z tego samego "materiału" co jakieś igły do strzykawek, tak że cienkie, gładkie

[TDI-CAD]

Zrobiłem jakiś czas temu heatbrake z igły weterynaryjnej. W środku miała 2mm po zewnątrz 2,4mm. O ile igła była idealnie gładka na zewnątrz, to już w środku nie. Przypuszczam, że każdą taką rurkę z igły i tak trzeba by polerować.

[mobile4you]

A czemu nie pójść krok dalej i całkowicie rozłączyć radiator i blok grzejny w miejscu przejścia filamentu? Przy hotendach innych niż e3d v6 (mosquito, dragon), gdzie blok grzejny wsparty jest na dodatkowych łącznikach można by zastosować tylko tulejkę z fazą do wprowadzania filamentu w blok a w radiatorze prowadzić filament

Ja już to testowałem przy przeróbce Wanhao D4S (kopia Makerbot Replicator) z direct na bowden. Nawet działało.
Jest ryzyko przy zatkaniu dyszy lub źle ustawionej retrakcji i można mieć dużego bloba na cały hotend.

PS. Zdjęcie z neta