Temperatura dyszy.

Jakość druku Cię nie zadowala?
Boston
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 104
Rejestracja: 04 lip 2017, 20:42

Temperatura dyszy.

Post autor: Boston »

Witajcie. Mam problem z temperaturą dyszy. Po złożeniu drukarki drukowałem z jakiegoś taniego PLA z allegro, temperatura 210. Po skończeniu rolki założyłem PLA od DD. Po kilku wydrukach musiałem zwiększyć temperaturę na 230. Teraz na 230 czułem wyraźny opór filamentu i coraz częściej się czopował. Aktualnie udało mi się puścić wydruk dopiero przy temperaturze 270! Przestaje podawać filament raczej jak ma do położenia długie odcinki niż przy retrakcji. Obstawiam termistor, chociaż temperaturę pokojową pokazuje dobrze. Myślicie, że to to?

Jeszcze jak spokojnie drukowałem na 230 urwał mi sir kabel z termistora i przylutowałem inny. Może moje daremne luty też coś mieszają?
Awatar użytkownika
samezrp
Postów w temacie: 1
Posty: 1022
Rejestracja: 29 paź 2016, 15:57
x 66

Re: Temperatura dyszy.

Post autor: samezrp »

Kup nowy termistor, nie wiem w którym miejscu lutowałeś, ale przy 230st lutowie zaczyna się topić.
Boston
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 2
Posty: 104
Rejestracja: 04 lip 2017, 20:42

Re: Temperatura dyszy.

Post autor: Boston »

Termistory zamówiłem. Chociaż teraz już sam nie wiem o co chodzi. Kolejny raz wyczyściłem głowicę, zamocowałem na nowo termistor i puściłem inny wydruk- wyszedł. Zauważyłem, że problemy z podawaniem filamentu są prawie zawsze w takim samym miejscu. Na początku miałem problem z jednym modelem, potem z każdym. Może dlatego, że przez złą diagnozę ustawiłem za wysoką temperaturę.

Mam do wydrukowania taki model:
skrzynka.png
Ścianka ma 3mm; Dysza 0.4mm; 2 obrysy; tnę Slic3rem. Wypełnienie jakbym nie ustawił to w miejscu ścianki jedzie jednym prostym przejazdem. Wtedy się czopuje. Próbowałem wolniej, ale nic to nie dało. Dziwne, bo poprzedni model, który był zamknięciem tego wydrukowałem bez problemu z prędkością 60. Tutaj obrysy na 60 też wychodzą, a wypełnienie zawsze stwarza problem...

Puściłem teraz z wypełnieniem 0% i leci ładnie, ale będzie to raczej zbyt słabe...
Da radę to jakoś pociąć żeby ściankę 3mm wypełniało pod kątem 45 tak jak pierwsze warstwy? Będzie się drukować wieki, ale może przynajmniej wyjdzie.

Edit:

Zapomniałem dodać, że wypełnienie na którym są problemy jedzie od rogu do rogu z jednej linijki gkodu, więc to nie problem z "szarpaniem" filamentem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kalibracja, problemy”