Prusa MK4 i stopa słonia na górnej warstwie

[Mecenas]

Witam.
Po moich przebojach z Ender 3 max postanowiłem kupić drukarkę, która miała drukować od "kopa", czyli bez żadnych regulacji i innych kombinacji. Wybór padł na Prusę. Kupiłem wersję zmontowaną MK4. W większości przypadków drukuje poprawnie ale są elementy z którymi sobie nie radzi. Nie są to wg mnie jakieś dziwne elementy, tylko np. prosty kształt sześcianu o bokach np. 150x150x10 mm. Przy drukowaniiu takiego elementu na 100% wyjdzie stopa słonia na górnej warstwie. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego. Nic nie kombinuje w ustawieniach slicera, drukuje na profilach generic. Występuje też problem opisany tu https://help.prusa3d.com/pl/article/lin ... chy_124745 z tym, że u mnie jest to bardzo widoczne - zdjęcia poniżej. Kontaktowałem się w tej sprawie z pomocą techniczną prusy ale właśnie odesłali mnie do wyżej wymienionej strony, napisali, że to fizyka i nic na to nie mogą poradzić bo wszystkie drukarki tak drukują. Dziwne, bo mój stary Ender nie robił tak wielkiej "linii kadłuba", a najczęściej w ogóle nie była widoczna, nie wspominając o stopie słonia na górnej warstwie - robił na pierwszej, ale to udało mi się wyeliminować.
Aby dokładnie było wiadomo o co mi chodzi dodaję zdjęcia i proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu.
Dwa górne zdjęcia są z Endera, a pozostałe z Prusy. Wydruki są chyba wszystkie z PLA a firmy filamentów to DD, Sunlu, a reszty nie pamiętam.
Przypomniało mi się coś takiego, że gdy wydrukowałem ten płaski szary kwadrat ale z otworem kwadratowym takim, że szerokość ściany wyszła około 15 mm to wydruk wyszedł poprawnie - nie było stopy słonia na górnej warstwie.

[mcxmcx]

Flow, za duży o 2-3% i zrób outer first.

Jeszcze bym sprawdził temperaturę, pla dobrze idzie na powolnych drukarkach w 215 (a przynajmniej zapamiętaj ile masz domyślnie w profilu i nie zmieniaj), później zrób z orca slicer kalibrację flow i puść jeszcze raz wydruk, z poprawionym głów.

Ustaw 0 wypełnienia, trzy scianki, outer / zewnętrzna pierwsza w druku.

Jak po tym ogarniesz brak tych zgrubień to jesteś w domu.

[morf]

To pomarańczowe coś wygląda jakby się podwinął w trakcie druku (skurcz? słaba adhezja?).
Jeśli to bardzo duży wydruk to może wygiął lekko blachę do wydruku

[denior]

A nie masz przypadkiem 2 ścian ustawionych, jeżeli tak to zmień na 3

[Igor]

Ładnie drukuje. "Drukowanie od kopa" oznacza - tylko i aż - że nie musisz grzebać w sprzęcie i poprawiać mechaniki.

Możesz zgrubnie zmniejszyć flow w profilu o 5-10 i sprawdzć na jakimś małym modelu czy działa. Jeśli problem zniknie albo wręcz się odwróci, to tak jak mcxmcx pisał - kalibruj.

[Rozarh]

Słowem klucz tutaj są generyczne profile druku. Skalibruj ustawienia slicera do Twojej drukarki i będzie ok.
Prawdopodobnie używasz Prusa Slicer. O ile dobrze kojarzę nie posiada on funkcji kalibracji. Takie funkcje posiadają Super Slicer i Orca Slicer. Nie jestem pewien, czy ustawienia kalibracji z jednego slicera (flow, temperatura, retrakcja) można przenosić na inny bez problemu, ale możesz tego spróbować. Ewentualnie możesz poszukać generycznych kalibratorów w Internecie - np. poradnik Teaching Tech'a: https://teachingtechyt.github.io/calibration.html

[Igor]

Profile niekoniecznie ale parametry przepisane z Orki działają w Prusa. Orka jest tak antyintuicyjna że uzywam jej tylko do kalibracji.

[Mecenas]

Dziękuję za sugestie. Przeprowadziłem, a właściwie sprawdziłem flow i wg mnie jest poprawny. Sprawdzenie wg poradnika prusy pokazało, że ścianka wydrukowanej kostki jest nawet 0,02 mm mniejsza a test z orki pokazał, że powinienem zmniejszyć przepływ o 0,025. Jak wprowadziłem nową wartość 0,975 do PS to po wydrukowaniu kostki, grubość ścianki się zmniejszyła do 0,42. Wydaje mi się, że flow nie ma wpływu na błędy w moich wydrukach, bo musiałby być w cholerę rozjechany.
Co do profili. Porównałem profil do filamentu PLa od DD z innymi profilami i wg mnie niczym się nie różnią. Różnice widać dopiero PLA do PETG. Także wydaje mi się, że profile też nie mają wpływu.
Pogrzebałem w swoich starych wydrukach - czasem lubię zatrzymać jakieś "śmieci" i doszedłem do wniosku, że musi to być wina stołu. Znowu wydaje mi się, że on po prostu się odkształca podczas drukowania większych płaszczyzn. Na jednym ze zdjęć są dwa takie same wydruki. Ten górny obiekt ze zdjęcia był drukowany na oryginalnej płycie - oczywiście miał wypływki ale teraz nie pamiętam jak duże bo zostały zeszlifowane. Natomiast dolny obiekt z tego zdjęcia był drukowany na chińskiej płycie - one są dużo cieńsze od oryginalnych, i ten wydruk to już musiałem wyłączyć przed końcem drukowania, tak dysza szorowała po wydruku.
Na innym zdjęciu jest szara płaska kostka z linijką aby pokazać wymiary. Nie jest jakaś ogromna. Tu jest ciekawostka, bo druk był robiony na płycie oryginalnej i wypływki pojawiły się po przekątnych, lewy górny róg i prawy dolny. Można wyczuć pod palcami jak się dotyka górnej powierzchni, że im bliżej tych miejsc, to powierzchnia staje się bardziej chropowata.
Wniosek mam taki, że chyba będę musiał skontaktować się z pomocą techniczną i zobaczę co oni na to.
Dodałem też zdjęcie szarej ramki. Ona ma wymiary tej kostki szarej i wyszła bez błędów.

[Jarewa]

Jeżeli linijka ro gora to masz problem ze podczas druku coś zachacza o wydruk i przesowa podkładkę to nie wina krzywego stołu. Daj jeszcze zdjęcie tyłu tak jak dałeś przodu

[Mecenas]

Zamieszczam zdjęcie. Ale co by mogło haczyć? I dlaczego tylko podczas drukowania górnych płaskich powierzchni?