[Anet A8] Ubytki w warstwach

[StudioKamar]

Znalazł ktoś może konkretną odpowiedz na ten problem ?? Od jakiegoś czasu staram się dojść do ładu z moimi wydrukami na mojej Anet A8. Wszystko działa znośnie oprócz jednego faktu iż potrafi on jakby czasami zgubić warstwę albo przesunąć oś zbyt wysoko ? Nie mam pojęcia co się dzieje ale to co przesyłam na zdjęciach to naprawde optymistyczny wariant tego co potrafi wyprawiać. Ogólnie dzieje się tak że kiedy skończy wydruk mogę złapać część i złamać ją a ona puści dokładnie na tej jednej warstwie.

Sprawdzałem już kilka rzeczy i problem zniknął już raz po przesmarowaniu śruby trapezowej ale mineły około 2 tygodnie i znów się to zaczyna dziać, smarowałem białym smarem z teflonem to dobry smar do tego rodzaju śrub czy lepiej np użyć grafitowego ? Czy może sprawdzić coś innego ? Czytałem też o zmianie napięcia na stepsticku osi z u mnie podaje 0,81v silniki są kompletnie lodowate jedynie sam stepstick jest ciepły po wydruku myślicie że powinienem podnieść napięcie ??

// Post początkowy umieszczony w temacie sprzed miesięcy: viewtopic.php?f=8&t=949
// FR

[morf]

To problem z extruzja a nie śruba trapezowa na moje oko.
Najprawdopodobniej głowica sie przytyka lub ekstruder nie pcha filamentu.
Sprawdź czy radelko nie miele nitki lub czy extruder nie gubi kroków?
Sprawdź temperature druku.
Zmniejsz też retrakcje bo masz dziury

[FlameRunner]

Zajrzyj do tematu: Problemy z ekstruzją - checklista

[StudioKamar]

Hm zasugerowałem się śrubą z tego względu że poprzednim razem przesmarowanie śruby usunęło mój problem całkowicie po prostu powrócił i zastanawiałem się czy użyłem złego smaru i szybko się rozpracował czy co jest grane. Ponadto jeśli zrobi mi taką warstwę to zrobi ją wszędzie jak duży nie był by przedmiot lub kilka przedmiotów co też trochę przeczy ekstruzji bo przechodząc z jednego modelu na drugi dokonał by retrakcji i nawet gdyby się filament zatkał na prowadnicy którą używam to by go wstrząsnął i poluzował. Gubić kroków nie gubi wczoraj wykonałem dwa takie wydruki i siedziałem przy tym cały czas i nic nie słyszałem. Do szpuli posiadam tak zwany TUSH z Thingiwerse czyli podstawka i dwa łożyska na stronę obraca się szpulka luźno z leciutkim oporem myślę że to dobre rozwiązanie. Potem filament przechodzi przez taki pałąk w którym jest też łożysko i wędruje znów na dół do ekstrudera. Spróbuje pokombinować z innym rozwiązaniem i zobaczymy

[dziobu]

Hm zasugerowałem się śrubą z tego względu że poprzednim razem przesmarowanie śruby usunęło mój problem całkowicie(...)

Imho to raczej zbieg okoliczności. Obstawiam to bo miałem podobnie - u mnie plastik wyciekał górą (co się zaklinował czy schłodził to działało).

Czy głowicę masz dobrze skręconą? Nigdzie bokiem/górą plastik nie ucieka?
Materiał masz suchy?
Masz czyścik na filamencie?
Nie wiem jaka tak w sumie jest konstrukcja radełka - nie dociskasz plastiku za mocno/za słabo?

[StudioKamar]

Jeśli chodzi o uciekający plastik to nie nigdzie nie ucieka. Materiał myślę że mam suchy chociaż w pomieszczeniu mam jakieś 55% wilgotności to PLA trzymam w paczce z pochłaniaczami i jak tylko zzielenieją to wymieniam. Czyścik prosty w formie gąbeczki założony ale powinien spełniać swoją funkcję. Co do docisku to się nie wypowiem bo nie mam doświadczenia jest to standardowy ekstruder Anet ustawiony w taki sposób jak go fabryka ustawiła nic przy nim nie grzebałem. Jeśli chodzi o przepływanie plastiku to przed drukiem zawsze rozgrzewam sprzęt i robię ekstruzję kilkudziesięciu milimetrów filamentu itp. i nigdy z tym problemu nie miałem. Jedynie raz przy wyciąganiu filamentu zatkał mi się on w rurce między ekstruderem a hot endem mniemam że Anet ma full metal tą rurkę. Rozgrzanie do jakiś 250 stopni pozwoliło mi przepchnąć wszystko dalej ale w druku nigdy mi się nie przytykał.

[dziobu]

A czyściłeś kiedyś głowicę? Może masz już w środku jakąś narośl ze spalonego plastiku. Jak się coś oderwie to Ci dyszę przytyka.

A możesz wstawic zdjęcie tego detalu ale tak żeby było więcej widać? Bo dziwnie wygląda to co tam wystaje po lewej. Tak jakby ścianka którą pokazujesz była gdzieś pod koniec ścieżki. Nie wiem czy to tak wygląda czy po prostu masz zupełnie inny problem z tą drukarką.

[StudioKamar]

Tego konkretnego już nie. Drukuję sobie inny podajnik filamentu zobaczymy czy też będzie miał takie artefakty bo ten który mam mógł być podejrzany zobaczymy jak wyjdzie. A tak wracając do tematu śrub czym je smarujecie ? Smar biały litowy z teflonem to dobre rozwiązanie ?? Czy może grafitowy bo to niby do połączeń zębatych i śrubowych ??

Głowicę czyściłem raz jak myślałem że to ona się zatkała wtedy co jednak filament utknął w rurce ekstrudera

[dziobu]

Tego konkretnego już nie. Drukuję sobie inny podajnik filamentu zobaczymy czy też będzie miał takie artefakty bo ten który mam mógł być podejrzany zobaczymy jak wyjdzie.

To wrzuć potem zdjęcie/zdjęcia takiego detalu. Może problem jest gdzie indziej.

A tak wracając do tematu śrub czym je smarujecie ? Smar biały litowy z teflonem to dobre rozwiązanie ?? Czy może grafitowy bo to niby do połączeń zębatych i śrubowych ??

Czytałem że nie należy smarować drukarki. Tyle samo razy czytałem że trzeba. Ja smaruję bo wyraźnie lepiej działa.
Mam WD40 litowy i drugi z PTFE.
Jedną drukarkę potraktowałem pierwszym, drugą drugim. Przyznam że bez róznicy choć zapewne jedno z tych działań było niezgodnie ze sztuką ;P
(mam wrażenie że ten z PTFE działa lepiej)

Głowicę czyściłem raz jak myślałem że to ona się zatkała wtedy co jednak filament utknął w rurce ekstrudera

Bo w zalezności od tego czym i jak drukujesz moze (nie musi) się zasyfić w środku.

[StudioKamar]

O dziwo wyszedł dość dobrze w sensie nie miał problemów które opisałem wyżej ale poprawiłem nieco przelotkę przez którą przechodził filament i teraz w ogóle wydrukowałem nową i zacząłem jej używać a jest znacznie lepsza więc zobaczymy czy przy kolejnym modelu będą problemy jeśli nie to faktycznie może wychodzić na to że musiał gdzieś zahaczać filamentem.