Anet E12 słaba jakość druku

Jakość druku Cię nie zadowala?
wiktor123hks
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 25 wrz 2018, 14:22
Lokalizacja: ok. Łodzi
Drukarka: Anet E12

Anet E12 słaba jakość druku

Post autor: wiktor123hks »

Czesc wszystkim! Jestem szczęśliwym* posiadaczem Anet E12, pierwsze boje stoczyłem z nią w maju tego roku, bliski tydzień walki nad konfiguracją i osiągnięciem satysfakcjonujących wyników wraz z kumplem (kostka kalibracyjna https://www.thingiverse.com/thing:214260/#files ), gdzie wyniki były mało interesujące (zał.1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9). Prawdę mówiąc myśleliśmy, że to wszystko będzie wyglądać jak na filmiku promocyjnym :D skręcamy, szybkie poziomowanie stołu, wrzucamy projekt i wszystko pięknie się samo dzieje. Po jednym dniu zrozumieliśmy, że to nie będzie takie łatwe i nie dając za wygraną, wlewając w siebie litry kawy po 16h dziennie męczyliśmy nową zabawkę. Patrząc na to wszystko z perspektywy czasu i dziesiątki przeczytanych poradników, wymagaliśmy po prostu zbyt wiele, jeżeli chodzi o czas druku i jakość, a do tego nasze zerowe doświadczenie dały sumę samych minusów, co nie mogło zakończyć się sukcesem. Zabawa ta trwała blisko tydzień po czym zawiesiliśmy białą flagę na blisko dwa miesiące.

Dwa miesiące później, w okolicach lipca rozpoczęliśmy swoją przygodę na nowo. Nabraliśmy przez ten czas trochę więcej szacunku i samej wiedzy na ten temat wiec możemy pochwalić się kilkoma "udanymi" drukami, lecz były to projekty na prawdę proste (zał. 10, 11, 12), które w naszych oczach musiały się udać, a do tego pochłaniały na prawdę masę czasu (ok. 50% dłużej niż w ustawieniach od żółtków)... Jednak podchodząc do bardziej wymagających projektów (jak np. https://www.thingiverse.com/thing:437576) nie było mowy o żadnej jakości, gdyż cała konstrukcja chciała się rozpaść pod własnym ciężarem… .
Jednym z największych problemów jaki mieliśmy to kalibracja stołu, mimo, że na krawędziach był on wykalibrowany perfekcyjnie (na kartkę papieru od drukarki), to zdarzały się dość duże, nieregularne nierówności na stole aluminiowym (od pierwszego druku), więc przykleiliśmy lustro do blatu. Wszystko wyglądało pięknie do czasu pierwszej kalibracji... Nie wiem czy to możliwe, ale ze stołu grzewczego zrobiła się huśtawka (pamiętacie może te, gdzie dwie osoby siadały na przeciwko siebie na długiej rurze zakończonej po obu stronach drewnianymi siodełkami i po środku z mocowaniem, która działała na zasadzie starej wagi? To właśnie tak wygląda :smile2: ) , co postaram się za chwilę wyjaśnić na podstawie prostego rysunku (Zał.99) ;)
Podnosząc stół w punkcie "A" obniżał się w punkcie "D". Takie samo zjawisko miało miejsce dla pokręteł "B" i "C". Efekt ten na pewno nie występował 1"A":1"D" względem siebie, przez co kalibracja jest jeszcze jako tako możliwa, ale stała się prawdziwym okrucieństwem... Po dłuższym czasie kalibracji, pierwsza warstwa potrafiła być na prawdę ładna, ale to jedyny problem jaki ustąpił (używamy również lakieru do włosów, aby druki lepiej trzymały się powierzchni). Wyższe warstwy nadal potrafią się rozwarstwiać przy niskim % wypełnienia (nawet przy 50%, wszystko potrafi się rozpadać (zał.18)), a górna warstwa nagminnie jest nie ukrywając słabej jakości (zał. 14, 15, 16, 17)

Następnym krokiem jaki wykonałem było założenie dodatkowego wentylatora(https://www.thingiverse.com/thing:2560656) (zał. 19), gdzie jest on podłączony bezpośrednio pod zasilacz i nie ma nad nim kontroli prędkości obrotów, ale na szczęście przy pierwszej warstwie mogę go "zdemontować" (zał. 20). Podsumowując ten "upgrade" jest on zupełnie do niczego, ponieważ nie wpłynęło to w żaden sposób na jakość druku (zał. x)

Prawdę mówiąc zaczyna brakować mi pomysłów, co można dalej zrobić, ponieważ spędzone godziny nad tym cudem techniki można z pewnością liczyć w grubych setkach jak nie tysiącach, a efektów jak nie było tak nadal nie ma...

Filament jaki używam to:

https://archiwum.allegro.pl/oferta/fila ... 44381.html
https://archiwum.allegro.pl/oferta/fila ... 65769.html
https://archiwum.allegro.pl/oferta/fila ... 34287.html

Ostatnio również sprawdziłem dawkowanie filamentu i wydaje mi się, że podaje go o ok. 20% mniej niż powinno, jest w ogole możliwe? Zaznaczyłem punkt kontrolny, po czym podałem 92mm do ekstrudera przez oprogramowanie drukarki, mierząc ponownie filament, okazało się, że drukarka zaczerpnęła tylko 67mm. Wątpię abym popełnił, aż tak duży błąd pomiarowy.
Nie wiem czy wspomniałem, ale nie zaszkodzi napisać jeszcze raz. Programu, jakiego używam to: Cura 14.07. W między czasie zamontowałem również mosfet do stołu grzewczego. Systemu drukarki nie ruszałem, wszystkie jest w oryginale.


Macie może jakieś pomysły i rozwiązania oraz rady, co robię źle, bo na pewno jest wiele takich rzeczy? Czy może to cudo po prostu przyszło uszkodzone do mnie... :shock:
Załączniki
zał.2.jpg
zał.1.jpg
zał.20.jpg
zał.19.jpg
zał.18.jpg
zał.17.jpg
zał.16.jpg
zał.15.jpg
zał.14.jpg
zał.12.jpg
zał.11.jpg
zał.10.jpg
wiktor123hks
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 25 wrz 2018, 14:22
Lokalizacja: ok. Łodzi
Drukarka: Anet E12

Re: Anet E12 słaba jakość druku

Post autor: wiktor123hks »

Pozostałe załączniki ;)
Załączniki
zał.99.jpg
zał.9.jpg
zał.8.jpg
zał.7.jpg
zał.6.jpg
zał.5.jpg
zał.4.jpg
zał.3.jpg
wiktor123hks
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 25 wrz 2018, 14:22
Lokalizacja: ok. Łodzi
Drukarka: Anet E12

Re: Anet E12 słaba jakość druku

Post autor: wiktor123hks »

Właśnie skończyłem kolejny druk, tym razem zwykłego "pudełka", które było w oryginalnych plikach na karcie pamięci. Ustawienia ponownie zaczerpnąłem z chińskiego pliku, który oczywiście załączam wraz z pozostałymi załącznikami.
Odnośnie pierwszej warstwy oceniam ją 7/10(zał.1warstwa, 1wartwaPodSwiatlo), ale cała reszta do niczego się nie nadaje, całość ma konstrukcję bardziej sitka lub gąbki co widać na zdj...
Przy okazji znalazłem zdj starego druku, świnki portmonetki ;)
Załączniki
Box.stl
(7.7 KiB) Pobrany 152 razy
IMG_20180924_194541.jpg
1wartwaPodSwiatlo.jpg
1warstwa.jpg
IMG_20180926_154913.jpg
IMG_20180926_154824.jpg
configuration file for Cura-14.07.ini
(10.65 KiB) Pobrany 157 razy
Awatar użytkownika
@GUTEK@
Drukarz
Postów w temacie: 5
Posty: 1177
Rejestracja: 02 lip 2018, 21:45
Lokalizacja: Gliwice
Drukarka: FF Dreamer, CR-10
x 781
Kontakt:

Re: Anet E12 słaba jakość druku

Post autor: @GUTEK@ »

Ja bym powiedział że zapchana dysza albo/i wysunęła się rurka ptfe. Coś podobnego miał XisD i jak rozbebeszył głowicę i poskładał na nowo od razu lepiej mu drukuje.
Awatar użytkownika
BobekNierobek
Postów w temacie: 2
Posty: 285
Rejestracja: 21 lip 2017, 18:03
Drukarka: AM8
x 237

Re: Anet E12 słaba jakość druku

Post autor: BobekNierobek »

Najwyraźniej wygląda na problem z podawaniem filamentu. Może radełko się ślizga, albo silnik gubi kroki. Jakie masz radełko ?

Podobnie dziurawe wydruki (ale nie aż tak mocno) miałem na zawilgoconym filamencie. Ogólnie kupujesz najtańszy filament jaki jest. Spróbuj raz z droższym.
wiktor123hks
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 25 wrz 2018, 14:22
Lokalizacja: ok. Łodzi
Drukarka: Anet E12

Re: Anet E12 słaba jakość druku

Post autor: wiktor123hks »

W takim razie wymieniam dysze i zaczynam nowy druk, tym razem z wyłączoną retrakcją. W ostatnim druku coś nagminnie było to używane, mimo projektu, w którym powinno być to nieobecne bądź na prawdę rzadko spotykane, tak na chłopski rozum (o ile dobrze rozumuje zadanie tej funkcji :D )
Awatar użytkownika
@GUTEK@
Drukarz
Postów w temacie: 5
Posty: 1177
Rejestracja: 02 lip 2018, 21:45
Lokalizacja: Gliwice
Drukarka: FF Dreamer, CR-10
x 781
Kontakt:

Re: Anet E12 słaba jakość druku

Post autor: @GUTEK@ »

Sprawdź też czy rurka jest dociśnięta do dyszy - zakładam że to taka sama konstrukcja jak w CR10/Ender3.
wiktor123hks
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 13
Posty: 13
Rejestracja: 25 wrz 2018, 14:22
Lokalizacja: ok. Łodzi
Drukarka: Anet E12

Re: Anet E12 słaba jakość druku

Post autor: wiktor123hks »

Tak, rurka, w której jest doprowadzany filament jest dobrze dociśnięta i nie ma luzów. Puszczając teraz nowy druk, który opisałem powyżej, zauważyłem, że mimo ciągłego podawania filamentu przez radełko, potrafi stać on w miejscu. W załączniku przesyłam zdj podajnika. Według mnie siła docisku filamentu do radełka jest proporcjonalna do siły sprężyny widocznej na zdj. Macie może jakiś pomysł jak zwiększyć siłę docisku, aby filament był regularnie podawany?

P.S. Anet E12 jest bliźniaczką E10, z wyróżnieniem większego stołu roboczego (pewnie to dla Was oczywistość, ale lepiej wspomnieć :D )
Załączniki
IMG_20180926_180434.jpg
IMG_20180926_180406.jpg
IMG_20180926_180355.jpg
IMG_20180926_180346.jpg
XisD
Konto z ograniczeniami
Postów w temacie: 6
Posty: 305
Rejestracja: 13 lip 2018, 21:12
Lokalizacja: Gdynia
Drukarka: Prusa i3 mk3s BEAR
x 13

Re: Anet E12 słaba jakość druku

Post autor: XisD »

Tak jak pisal Gutek, miałem podobnie.

Zmiany retrakcji i tym podobnych nie przynosiły skutku.
Odkręciłem dysze wyjałem rurke PTFE, uciąłem ją na końcu RÓWNO!, nową dysze wkrecilem troche ponad połowę gwintu, rurke PTFE dopchnąłem az do samej dyszy i po nagrzaniu głowicy dysze dokręciłem do bloku tak by ładnie przylegała do rurki PTFE. Potem skalibruj ekstruder ! to ważne, oryginalnie w enderze jest E93.00 Ja musiałem ustawic na E101.00 i dokładnie podaje filament. Potem zacznij bawic sie z retrakcją zaczynając od 1 retraction distance i 35 retraction speed i powoli dodawaj do retraction distance ja drukuje na 2.5.
Ender 3. Prusa i3 mk3s. HEVO budowa
Awatar użytkownika
BobekNierobek
Postów w temacie: 2
Posty: 285
Rejestracja: 21 lip 2017, 18:03
Drukarka: AM8
x 237

Re: Anet E12 słaba jakość druku

Post autor: BobekNierobek »

Masz takie samo mosiężne radełko jak ja. U siebie naostrzyłem ząbki za pomocą nożyka i dało to pozytywny efekt.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kalibracja, problemy”