Prążki! Znowu prążki!

[kswiorek]

Przestawiłem się na biały filament - DD PETG i pojawiły się takie prążki (na czarnym też chyba są, tylko ich nie widać):

Jak widać pojawiają się tylko wtedy, kiedy są jakieś załamania na powierzchni i drukuję z wypełnieniem - to środkowe jest w trybie wazy.
największe przesunięcia są na powierzchniach równoległych do osi X, ale widać je na całym wydruku.

W osi Z mam ten łącznik.

Ustawienia:
Temp: 225
Temp stołu: 70
Infill: gyroid
Slicer: cura
Prędkość: 60mm/s
Przyspieszenie: 1000mm/s^2

Ma ktoś jakiś pomysł co może to powodować?

[szendo]

Zwolnij co się tak spieszysz.

[kswiorek]

Źle napisałem, większość innych prędkości jest mniejsza:

[FlameRunner]

Jaka drukarka?

[kswiorek]

Lume 1.4 chyba, nie ta najstarsza, ale też nie najnowsza. Z płytką EinsyRambo, więc ma TMC2130 i przerobiony hotend na e3d lite6 bowden.

[virgin71]

Nie masz jakiś dużych luzów na paskach?

[kswiorek]

Nie, wszystkie są dobrze naciągnięte ściągaczami że śrubkami.

[kswiorek]

Czytając wasze narzekania na czacie na użytkowników endera, wpadłem na pomysł, żeby spróbować rozkręcić i skręcić hotend jeszcze raz.
Co prawda nie miałem takiej prerwy jak jest w enderze, ale i tak pomogło (ta po prawej jest nowa):

Nadal trochę są prążki, ale nie aż takie duże i się już przyczaiłem.

[kswiorek]

Skręciłem porządnie ramę i się naprawiło całkowicie... Kto by się spodziewał?
(Rama telepała się na boki, co powodowało, że oś X podnosiła się o pół centymetra. Pewnie podczas gwałtownych ruchów się unosiła albo opadała)

Do tej sytuacji brakuje mi emotikona "facepalm"

[dziobu]

Przestawiłem się na biały filament - DD PETG i pojawiły się takie prążki (na czarnym też chyba są, tylko ich nie widać)

...

Skręciłem porządnie ramę i się naprawiło całkowicie... Kto by się spodziewał?
(Rama telepała się na boki, co powodowało, że oś X podnosiła się o pół centymetra. Pewnie podczas gwałtownych ruchów się unosiła albo opadała)

Świetny przykład dlaczego stwierdzenie typu "zmieniłem plastik i jest do dupy, wcześniej drukowało ładniej" wcale nie musi oznaczać problemu z filamentem.

@kswiorek