Problem z drukowaniem 7H7 REPrinter
: 08 sty 2020, 13:56
Cześć
Już od dłuższego czasu bujam się w pracy z problemem w drukowaniu na dużej drukarce 7H7. Problem wygląda tak, jakby dysza się co chwilę zapychała lub radełko się ślizgało po filamencie - chociaż to ostatnie to raczej nie bo całkiem ładnie się radełko wgryza, jak docisnę, chociaż nie wiem, czy bym już go nie wymienił. Co do druku - przez chwilę jest ok, potem lipa, znowu ok i tak w koło macieju. Ostatnio nawet mi się udało tak dobrać ustawienia, że przez dłuższy czas było ok ale finalnie ściany wydruku miały sporo ubytków, pomimo i tak już super jakości jak na nasze potrzeby.
Slicer to Cura w wersji 4.4. Dysza 0.5 z ali, custom hotend - tutaj rozwinę bo od niedawna założony. Cwaniaczki z firmy 7H7 zrobili hotend na głowice o calowym gwincie zbliżonym do M8. Jako, że zdobyć takie dysze graniczy z cudem to zrobiliśmy cały swój hotend na M6 od zera na podstawie oryginalnego. Całość działa na filamencie 2.85 mm.
Po kolei: górna część powyżej hotendu (wymiennik ciepła) jest chłodzona cieczą i zabudowana. Wyprowadzona jest na płasko i do niej jest przykręcany heat break na styk i wkręcony jest on w hotend. Aby wymiana ciepła była jak najmniejsza wykonany został z nierdzewki. Hotend cały miedziany. Wewnątrz hotendu głowica i heatbreaker są dokręcane do siebie na styk.
Tutaj: https://1drv.ms/u/s!Aqvfrsl8IdcNtAMo9Ik ... h?e=wWEIth jest galeria pokazująca wydruk, budowę drukarki i poszczególne części oraz filmik pokazujący jak wygląda drukowanie, a także ustawienia slicera. Użyty filament to Colorfabb PLA Economy. Używam gąbeczki czyszczącej i - ciekawostka - lepiej się drukuje, jak jest nasączona olejem, co raczej nie jest prawidłową praktyką. Jak widać też - dysza jest cała w filamencie też chociaż niby się klei do stołu.
Nie oczekuję konkretnego rozwiązania ale mam nadzieję na dyskusję, która mogłaby mnie naprowadzić na rozwiązanie problemu bo jest to irytujące tracić pół dnia albo i więcej na kombinowanie. Wielkie dzięki
Już od dłuższego czasu bujam się w pracy z problemem w drukowaniu na dużej drukarce 7H7. Problem wygląda tak, jakby dysza się co chwilę zapychała lub radełko się ślizgało po filamencie - chociaż to ostatnie to raczej nie bo całkiem ładnie się radełko wgryza, jak docisnę, chociaż nie wiem, czy bym już go nie wymienił. Co do druku - przez chwilę jest ok, potem lipa, znowu ok i tak w koło macieju. Ostatnio nawet mi się udało tak dobrać ustawienia, że przez dłuższy czas było ok ale finalnie ściany wydruku miały sporo ubytków, pomimo i tak już super jakości jak na nasze potrzeby.
Slicer to Cura w wersji 4.4. Dysza 0.5 z ali, custom hotend - tutaj rozwinę bo od niedawna założony. Cwaniaczki z firmy 7H7 zrobili hotend na głowice o calowym gwincie zbliżonym do M8. Jako, że zdobyć takie dysze graniczy z cudem to zrobiliśmy cały swój hotend na M6 od zera na podstawie oryginalnego. Całość działa na filamencie 2.85 mm.
Po kolei: górna część powyżej hotendu (wymiennik ciepła) jest chłodzona cieczą i zabudowana. Wyprowadzona jest na płasko i do niej jest przykręcany heat break na styk i wkręcony jest on w hotend. Aby wymiana ciepła była jak najmniejsza wykonany został z nierdzewki. Hotend cały miedziany. Wewnątrz hotendu głowica i heatbreaker są dokręcane do siebie na styk.
Tutaj: https://1drv.ms/u/s!Aqvfrsl8IdcNtAMo9Ik ... h?e=wWEIth jest galeria pokazująca wydruk, budowę drukarki i poszczególne części oraz filmik pokazujący jak wygląda drukowanie, a także ustawienia slicera. Użyty filament to Colorfabb PLA Economy. Używam gąbeczki czyszczącej i - ciekawostka - lepiej się drukuje, jak jest nasączona olejem, co raczej nie jest prawidłową praktyką. Jak widać też - dysza jest cała w filamencie też chociaż niby się klei do stołu.
Nie oczekuję konkretnego rozwiązania ale mam nadzieję na dyskusję, która mogłaby mnie naprowadzić na rozwiązanie problemu bo jest to irytujące tracić pół dnia albo i więcej na kombinowanie. Wielkie dzięki